Brytyjska policja UMORZYŁA śledztwo w sprawie oskarżonego o gwałt księcia Andrzeja! Zaskoczeni?

Latem 2019 roku rozpoczęły się (publiczne) problemy w życiu księcia Andrzeja. To właśnie wtedy syn królowej Elżbiety ściągnął na rodzinę królewską gromy, gdy wyszło na jaw, że jest zamieszany w seksaferę z pedofilią i czerpaniem zysków z usług nieletnich niewolnic seksualnych. Z zeznań Virginii Roberts wynikało, że ponad dwie dekady temu wówczas 17-letnia dziewczyna została trzykrotnie zmuszona do stosunku ze sporo od niej starszym "royalsem". Do molestowania miało dochodzić w Londynie, Nowym Jorku oraz prywatnej rezydencji pedofila (i przyjaciela księcia) Jeffreya Epsteina na Wyspach Dziewiczych.

Przypomnijmy: Syn królowej Elżbiety miał intymną relację z nastoletnią niewolnicą? "Przez wiele lat próbowano ją uciszyć"

Gdy sprawa nieco ucichła, przyćmiona innymi wydarzeniami w monarchii, Roberts zdecydowała się oficjalnie pozwać domniemanego oprawcę. Kobieta oskarżyła Andrzeja o molestowanie i trwałe zniszczenie jej zdrowia psychicznego. Zażądała również wielomilionowego odszkodowania.

Zobacz: Książę Andrzej oficjalnie POZWANY ZA MOLESTOWANIE NIELETNIEJ! "Wyrządził nieodwracalną krzywdę"

Z biegiem czasu do mediów zaczęły docierać kolejne fakty w sprawie. Okazało się, że Andrzej miał sposobność podjąć współpracę z FBI, by oczyścić się z zarzutów. Syn brytyjskiej monarchini odrzucił jednak tę możliwość. Jako że do "gwałtu pierwszego stopnia" (taka kwalifikacja istnieje w prawie amerykańskim) miało dojść na terenie Wielkiej Brytanii, sprawie 61-latka przyjrzał się Scotland Yard i teraz wydał oświadczenie, które nie pozostawia złudzeń.

Śledztwo zostało zakończone i nie podejmujemy dalszych działań - powiadomiono w mailu zaadresowanym do redakcji CNN.

Warto przypomnieć, że dwa miesiące temu skompromitowany książę Yorku udał się do szkockiej posiadłości Balmoral, gdzie spotkał się z matką, by omówić strategię, która pomoże uratować jego reputację przed doszczętnym zrujnowaniem.

Wygląda na to, że ich taktyka przyniosła spodziewane rezultaty. Zaskoczeni?

Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!