Wypiękniona Izabela spędziła długie godziny na nagraniach w swoim butiku. Nawet gdy ziewała, robiła to jak prawdziwa księżniczka...
Izabela Janachowska niedawno otworzyła "pierwszy w Polsce ślubny concept store" i zrobiła z tego wielkie medialne wydarzenie. Celebrytka nagrała vloga, w którym pokazała wnętrza luksusowego butiku. Zachęcała też wszystkie panny młode, by przybywały do jej sklepu (gdy tylko będzie to znów możliwe). Oczywiście podczas kręcenia wideo milionerce towarzyszyła cała świta, która dbała o nienaganny wygląd zarówno butiku, jak i samej Janachowskiej...
Przedsiębiorcza celebrytka po krótkim wypadzie nad Bałtyk ciężko pracuje, by rozreklamować swój salon. Ostatnio znów spędziła na nagraniach długie godziny, podczas których jej humor zmieniał się jak w kalejdoskopie. Janachowska ziewała, wpatrywała się w swoje piękne lico w lusterku i śmiała się do rozpuku. Dobrze, że za szybą stał akurat paparazzi, który uchwycił unikatowy festiwal min wypięknionej Izy. Zobaczcie sami...