Rozpromieniona Edyta Górniak przechadza się przed siedzibą Polsatu, dźwigając kosz z łakociami (ZDJĘCIA)
W piątek Edytę Górniak "przyłapano", jak opuszczała budynek Polsatu. Artystka, która wystąpi na "Sylwestrowej Mocy Przebojów", miała tego dnia doskonały humor.
Edyta Górniak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek. Jej kariera rozpoczęła się spektakularnym występem na Eurowizji w 1994 roku, co otworzyło jej drzwi do świata show biznesu. Choć artystka wciąż pojawia się na scenie i zachwyca swoim wokalem, nie da się nie odnieść wrażenia, że nie do końca wykorzystała swoją szansę i bardziej aniżeli za sprawą muzyki interesuje media w związku ze swoimi poczynaniami prywatnymi.
53-latka może i nie podbiła zagranicznego rynku, w ojczyźnie wciąż może liczyć na propozycje współprac i zaproszenia na wszelakiej maści imprezy. Diwa będzie np. jedną z gwiazd tegorocznej imprezy sylwestrowej Polsatu.
W piątek piosenkarkę przyuważono przed siedzibą Polsatu. Na wykonanych jej przez paparazzi zdjęciach widzimy, że pozbawiona instagramowych filtrów gwiazda po wyjściu z budynku zrobiła sobie krótką przechadzkę. Widać było, że wstała tego dnia prawą nogą. Z jej twarzy niemal nie schodził bowiem szeroki uśmiech. Edyta zdawała się cieszyć ze spotkania z fotoreporterami, w stronę których posyłała nawet buziaczki. Tego dnia mama Allana Krupy miała na sobie zimową stylizację, na którą składały się jeansy, kremowy kożuch, różowa koszula i dopasowana do niej marynarka, ciepłe buty oraz puchata czapka. W dłoni dzierżyła zaś będący zapewne świątecznym prezentem od Polsatu kosz z łakociami.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Górniak. Myślicie, że w tak doskonały nastrój wprawiły ją udane ustalenia dotyczące "Sylwestrowej Mocy Przebojów"?