Dominika Serowska odkopała swoje STARE ZDJĘCIE sprzed dekady. Bardzo się zmieniła?
Ukochana Marcina Hakiela nie może pochwalić się wieloletnią obecnością w mediach. Pomimo tego możemy z niej czytać jak z otwartej księgi. Celebrytka ujawniła już sporo informacji o sobie i swojej przeszłości. Teraz pokazała, jak wyglądała w 2016 roku.
Dominika Serowska podzieliła się z internautami zdjęciem z przeszłości
Trudno było wyobrazić sobie, że po głośnym rozwodzie, który rozgrywał się na oczach całej Polski, Marcin Hakiel utrzyma się na fali popularności. Tymczasem tancerz powrócił na parkiet w programie, który 20 lat temu zapoczątkował jego wielką miłość do Katarzyny Cichopek. Mało tego, udało mu się wprowadzić do kolorowego świata mediów swą obecną partnerkę i matkę ich 7-miesięcznego syna, Dominikę Serowską.
Aspirująca celebrytka konsekwentnie walczy o zagrzanie na dłużej miejsca w show-biznesie. Całkiem sprawnie idzie jej nawiązywanie trwałych relacji z followersami. Dominika regularnie organizuje na Instagramie sesje Q&A. Ostatnio rozprawiała np. na temat poprawiania urody.
Tak Dominika Serowska wyglądała prawie dekadę temu
Mama małego Romea otrzymała kolejną porcję pytań, w dużej mierze dotyczących właśnie opieki nad synem. Ze względu na relacjonowany do niedawna pobyt w Hiszpanii, otworzyła się też na tematy podróżnicze. Jak przyznała, kraj oblegany przez turystów z całego świata nie wywarł na niej zbyt dobrego wrażenia.
Internauci polecili Dominice Serowskiej wyprawę do Barcelony lub Walencji, by nieco zweryfikować swoją opinię. Ta w odpowiedzi przyznała, że miała okazję gościć w stolicy Katalonii przy okazji koncertu swej muzycznej idolki.
Byłam w Barcelonie, ale dawno temu na koncercie Bey, więc nie miałam tyle czasu na zapoznanie się z miastem - napisała.
Ukochana Marcina Hakiela potwierdziła to zdjęciem powstałym w sierpniu 2016 r. Zapozowała do niego w kusej czarnej sukience zestawionej z różową apaszką.
Mocno się zmieniła?
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber pokazała zdjęcie sprzed 10 lat. Majstrowanie przy twarzy wyszło jej na dobre?
