Emocje przed studiem "Tańca z Gwiazdami": smutna Lanberry, całusy Zillmann z partnerką i zadowolony Karolak
Za nami czwarty odcinek 17. edycji "Tańca z Gwiazdami". Zobaczcie, co w minioną niedzielę działo się przed studiem Polsatu.
Z tygodnia na tydzień atmosfera w "Tańcu z Gwiazdami" robi się coraz gorętsza. W minioną niedzielę z programem pożegnała się druga uczestniczka - Lanberry. Choć w ocenie jurorów nie wypadła najgorzej, ostatecznie nie zdobyła wystarczającej liczby głosów od widzów. Jej odpadnięcie spotkało się z poruszeniem. Internauci wskazywali, że zdecydowanie gorzej tańczyli chociażby Barbara Bursztynowicz i Tomasz Karolak.
Gwiazdy i ich taneczni trenerzy tradycyjnie zostali obfotografowani nie tylko na parkiecie, ale i za kulisami. Na zdjęciach fotoreporterów widzimy również znane twarze, które pojawiły się w studiu show jako goście.
Do sieci trafiły też kadry sprzed budynku, w którym uczestnicy co tydzień prezentują swoje pląsy. Paparazzi wyhaczyli m.in. przyodzianą w pomarańczową wełnianą czapę Lanberry. Na twarzy wokalistki można było dostrzec grymas niezadowolenia. Znacznie lepszy humor miał uśmiechnięty od ucha do ucha Karolak. Na szczęśliwych wyglądali także Kaczorowska z Rogacewiczem. Zdjęcia wykonano również wsiadającej do auta Kozidrak oraz pakującej się do busa Bursztynowicz. Na uwagę zasługują też całusy Zillmann z partnerką oraz taniec Bagiego i Tarnowskiej. Po wygłupach na chodniku influencer wsiadł do swojej panterkowej Tesli.
Zobaczcie zdjęcia.
Podczas czwartego odcinka Maję wspierali bliscy.