Fagata ujawnia, ile W MIESIĄC zarobiła na OnlyFans! Kwota szokuje. "Jestem DUMNA" (WIDEO)
Podczas rozmowy z Żurnalistą Fagata otworzyła się na temat zarobków na platformie, na której publikuje ekskluzywne treści. Trudno uwierzyć, ile wpłynęło na jej konto...
Fagata jest niewątpliwie jedną z prężniej działających w sieci polskich celebrytek młodego pokolenia. Agata Fąk, bo tak właściwie nazywa się influencerka, może pochwalić się liczącą już ponad 1,5 miliona publicznością na Instagramie i prawie 3 milionami fanów w serwisie TikTok. Nic dziwnego, 23-latka jest kwintesencją tego, co dziś "klika się" w mediach społecznościowych. Regularnie jest bohaterką medialnych dram, korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej oraz chwali się swoimi niepozostawiającymi wiele wyobraźni zdjęciami.
Ostatnio Fagata gościła w podcaście Żurnalisty. Podczas rozmowy poruszona została cała masa tematów. Była partnerka Stuarta Burtona m.in. otworzyła się na temat osobliwej relacji z Żabsonem, po raz kolejny zarzucając mu niewierność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fagataaa: "Lubię wszystko, co związane z pracą influencerki"
Fagata ujawnia, ile zarobiła na OnlyFans. Kwota szokuje
Pojawił się również temat OnlyFans, czyli platformy, na której influencerzy zarabiają, pokazując ekskluzywne treści.
(...) Powiedziałaś, że jesteś w 0,16% najlepiej zarabiających na OnlyFans - zagaił Agatę podcaster.
Okazuje się, że dane, którymi dysponuje Żurnalista są już nieaktualne.
Teraz jestem w 0,03% i mogę ci to potem pokazać, bo jestem z tego dumna akurat - sprostowała Fąk.
To powyżej 220 tysięcy złotych miesięczne? - dopytywał ulubieniec celebrytów.
No jeszcze teraz chyba... O, dzisiaj jest równo miesiąc, jak mam OnlyFansa! Wiadomo, że ten pierwszy miesiąc jest dobry - miotała się z podekscytowania, w końcu odnosząc się do pytania:
Tak, było to więcej pieniędzy.
Jesteście pod wrażeniem przedsiębiorczości 23-latki?
Przypominamy: Ada Śledź rusza z Only Fans i uprzedza: "Za dostęp trzeba będzie zapłacić 30 euro miesięcznie"