Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Internauci krytykują Majdanów za spędzanie kwarantanny nad morzem. Celebryci odpierają atak: "MYŚL CZASEM" (FOTO)

668
Podziel się:

Niektórzy "fani" Małgorzaty i Radosława uznali, że małżeństwo zbagatelizowało obostrzenia narzucone przez rząd. "Jeśli już musicie, to się tym nie chwalcie" - pisali.

Internauci krytykują Majdanów za spędzanie kwarantanny nad morzem. Celebryci odpierają atak: "MYŚL CZASEM" (FOTO)
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan (Instagram, Instagram)

Szalejąca na świecie pandemia koronawirusa zmusiła ludzi do zamknięcia się w domach i przestrzegania kwarantanny. W ramach akcji #stayhome gwiazdy z całego globu prześcigają się w coraz to bardziej odkrywczych sposobach, aby tylko nakłonić fanów do niewychodzenia z mieszkań, przy okazji zaciekle walcząc o zainteresowanie wokół siebie.

Małgorzata Rozenek o koronawirusie: "Nie tak sobie wyobrażałam końcówkę ciąży!"


W oczekiwaniu na przyjście na świat swojego trzeciego synka Małgorzata Rozenek postanowiła wybrać się w rodzinnym gronie do oddalonego od miejskiego życia luksusowego spa pod Ostródą. Jeszcze zanim rząd ogłosił kolejne obostrzenia i zakazał przemieszczania się, familia przedostała się z eleganckiego hotelu nad morzem, gdzie zatrzymali się w eleganckim kurorcie.

Zobacz także: Spacerująca Małgorzata Rozenek apeluje, by pozostać w domu



"Kontrowersyjne" zdjęcia pary spędzającej ostatnie momenty przed rozwiązaniem na wakacjach sprawiły, że Małgosia i Radek po raz kolejny znaleźli się w ogniu krytyki. W poniedziałek pod najnowszym postem Majdana, na którym piłkarz pozuje z żoną na tarasie, wywiązała się zaciekła dyskusja, w której internauci zarzucili Majdanom lekkomyślne podejście do kwarantanny.


Zabrałem żonę na randkę, na balkon - napisał 47-latek.


Jeśli to aktualne zdjęcie, to przypominam, że jest zakaz przemieszczania się. Jeśli już musicie, to się nie chwalcie tym - padł komentarz.


Tak, aktualne, a dojechaliśmy tu trzy tygodnie przed zakazem. Jak Ci przeszkadza, to co tu robisz..? - bronił się Majdan.


Swoje trzy grosze w temacie postanowiła dorzucić sama zainteresowana. Oburzona celebrytka dobitnie podkreśliła, że żadnego zakazu nie złamała, wykorzystując okazję, żeby opisać niedowiarkom cały przebieg wydarzeń.


Jak już piszesz tak radykalne oceny, to zadaj sobie trud sprawdzenia faktów - odpisała rozjuszona. Na Mazurach byliśmy przed jakimikolwiek państwowymi obostrzeniami. W tym czasie nawet minister zdrowia uspokajał sytuacje. Nad morze dotarliśmy na kilka dni przed ogłoszeniem zakazu przemieszczania. Gdybyśmy teraz chcieli wrócić do Warszawy, to właśnie ten zakaz byśmy złamali. Myśl czasem, a już na pewno myśl zanim się odezwiesz.


Balkon? - dociekał kolejny komentujący. Nad morzem, rozumiem. Oj, oj, oj... Rozumiem, że się gdzieś wyrwaliście... Tylko po co... A zresztą...


Tak, wyrwaliśmy się na dwa miesiące. Bo lekarz kazał ...? - uciął Majdan.


Faktycznie zasłużyli na krytykę?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(668)
Gde
4 lata temu
Widziałam ich kiedyś w złotych tarasach. Ustawia go jak małe dziecko, jedzie po nim jak po psie. Załosna atencjuszka
Pwo
4 lata temu
Kolejna reklama kurtek, a pudel pewnie ma z tego działkę 🤑💵💵💵🐖
Pepa
4 lata temu
Liczę na to, że ta pandemia przywróci troszkę porządku na tym świecie. Że dobrze żyć będą wartościowi ludzie. Że porzyteczne zawody będą dobrze opłacane i nikt już nie będzie żył z robienia sobie zdjęć. Że skończą się czasy torebek za kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy zlotych.
Syrenka
4 lata temu
To nie hotel tylko apartamentowiec.
Olosie
4 lata temu
Kuźwa gdzie Ostróda a gdzie morze?? Piszecie po raz enty te same bzdury. Mieszkam w Ostródzie i wyobraźcie sobie, że nie ma tu morza -.-
Najnowsze komentarze (668)
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Jaqb
4 lata temu
''Iron Lady'' Małgorzata - wyrafinowana, diabelnie inteligentna kobieta, a przy tym mocna jak stal jej psychika, słabeusze miękną w lędźwiach na jej widok. Perfekcyjnie manipuluje prymitywnymi ludźmi, kpi sobie z nich wszystkich i wzgardliwie się uśmiecha. Ma 41 lat i bawi się plotami, że ma lat 51 jak Pysiula, doprowadzając prymitywnych plotkarzy do szału i sraczki, widziałem jej prawdziwe świadectwo urodzenia i biedni ludzie trzymajta się! Ona naprawdę urodzona w 1978 roku, więc rzeczywiście ma 41 lat, jak to zobaczyłem, to myślę o kurcze, o kurcze... 41 lat a wygląda jak młódka przy spróchniałej Dorocie R., ciekawa sprawa, co nie, plotkarze z gumna? o kurcze, o kurcze i jaja krogulcze nie mogę jacy wy jesteście naiwni, a tej całej Doroty R. to nawet mi żal, że cały czas męczy ją sraka, bo kocha tego Pysiulę jak kwoka pisklaka. A on robi ją w jajo, Pysiule tak mają, zawsze ją wyroochają.
Ido śnięta
4 lata temu
- Przegrana i nieodmiennie upośledzona transbabcia Doducha, upokorzona i ośmieszona (m.in. przez obecnego ukochanego naszej umiłowanej Pychulki), to uświadomiona przez szyderców masochistka, która z braku jajec i jajników ocieliła się na rżysku, własny ozór międląc w pysku, gdacząc smutne kukuryku. Wie ta zmokła kupa, że będzie zdradzana, boleje nad tym, rozwala ją to psychicznie i fizycznie, jednak w to brnie masochistycznie, zdrajcy pod poduchy wsadza wciąż podsłuchy, potem pełna trwogi słucha jęków rozkoszy zdradzieckich i choć drętwieją jej nogi, wpełza mu pod zakurzony tapczan i dusząc się od płaczu doznaje tam bólu d*upy i walenia w pusty łeb dodoniecki, gdy zdrajca szczytuje w uniesieniu, ujeżdżany przez Pychulkę - niezwykle seksi damulkę. Żałosna stypa te Doduchy pomięte jak zużyte pieluchy, przeżute i wyplute związki rozerwane, z jej szlochem do poduchy, z kackupą nad ranem. Pychulka z Pychulkiem mają z niej ubaw po pachnące pachy, parodiują ją ciągle dla zbuków i ziewają z nudów, delektując się wiosennym słońcem, gdy Doducha jak ropucha skacze ku nim rozkraczona, każdy skok uryną znaczy - obraz nędzy i rozpaczy, choć miała być z drewna ikona, lecz z zazdrości o Pychulkę, spadła jej z gipsu korona i bezdusznie powalona, z tęsknoty do Radzia kona, wspominając jego konia, którego dosiada Gonia. Tak więc dla Goni buziaki i sto rodzynkowych serduszek, a dla Doduchy pokraki, która wciąż cierpi katusze, życzenia świątecznej sraki i wielkiej kackupy w pielusze.
Ido śnięta
4 lata temu
- Przegrana i nieodmiennie upośledzona transbabcia Doducha, upokorzona i ośmieszona (m.in. przez obecnego ukochanego naszej umiłowanej Pychulki), to uświadomiona przez szyderców masochistka, która z braku jajec i jajników ocieliła się na rżysku, własny ozór międląc w pysku, gdacząc smutne kukuryku. Wie ta zmokła kupa, że będzie zdradzana, boleje nad tym, rozwala ją to psychicznie i fizycznie, jednak w to brnie masochistycznie, zdrajcy pod poduchy wsadza wciąż podsłuchy, potem pełna trwogi słucha jęków rozkoszy zdradzieckich i choć drętwieją jej nogi, wpełza mu pod zakurzony tapczan i dusząc się od płaczu doznaje tam bólu d*upy i walenia w pusty łeb dodoniecki, gdy zdrajca szczytuje w uniesieniu, ujeżdżany przez Pychulkę - niezwykle seksi damulkę. Żałosna stypa te Doduchy pomięte jak zużyte pieluchy, przeżute i wyplute związki rozerwane, z jej szlochem do poduchy, z kackupą nad ranem. Pychulka z Pychulkiem mają z niej ubaw po pachnące pachy, parodiują ją ciągle dla zbuków i ziewają z nudów, delektując się wiosennym słońcem, gdy Doducha jak ropucha skacze ku nim rozkraczona, każdy skok uryną znaczy - obraz nędzy i rozpaczy, choć miała być z drewna ikona, lecz z zazdrości o Pychulkę, spadła jej z gipsu korona i bezdusznie powalona, z tęsknoty do Radzia kona, wspominając jego konia, którego dosiada Gonia. Tak więc dla Goni buziaki i sto rodzynkowych serduszek, a dla Doduchy pokraki, która wciąż cierpi katusze, życzenia świątecznej sraki i wielkiej kackupy w pielusze.
Ido śnięta
4 lata temu
- Przegrana i nieodmiennie upośledzona transbabcia Doducha, upokorzona i ośmieszona (m.in. przez obecnego ukochanego naszej umiłowanej Pychulki), to uświadomiona przez szyderców masochistka, która z braku jajec i jajników ocieliła się na rżysku, własny ozór międląc w pysku, gdacząc smutne kukuryku. Wie ta zmokła kupa, że będzie zdradzana, boleje nad tym, rozwala ją to psychicznie i fizycznie, jednak w to brnie masochistycznie, zdrajcy pod poduchy wsadza wciąż podsłuchy, potem pełna trwogi słucha jęków rozkoszy zdradzieckich i choć drętwieją jej nogi, wpełza mu pod zakurzony tapczan i dusząc się od płaczu doznaje tam bólu d*upy i walenia w pusty łeb dodoniecki, gdy zdrajca szczytuje w uniesieniu, ujeżdżany przez Pychulkę - niezwykle seksi damulkę. Żałosna stypa te Doduchy pomięte jak zużyte pieluchy, przeżute i wyplute związki rozerwane, z jej szlochem do poduchy, z kackupą nad ranem. Pychulka z Pychulkiem mają z niej ubaw po pachnące pachy, parodiują ją ciągle dla zbuków i ziewają z nudów, delektując się wiosennym słońcem, gdy Doducha jak ropucha skacze ku nim rozkraczona, każdy skok uryną znaczy - obraz nędzy i rozpaczy, choć miała być z drewna ikona, lecz z zazdrości o Pychulkę, spadła jej z gipsu korona i bezdusznie powalona, z tęsknoty do Radzia kona, wspominając jego konia, którego dosiada Gonia. Tak więc dla Goni buziaki i sto rodzynkowych serduszek, a dla Doduchy pokraki, która wciąż cierpi katusze, życzenia świątecznej sraki i wielkiej kackupy w pielusze.
Ido śnięta
4 lata temu
- Przegrana i nieodmiennie upośledzona transbabcia Doducha, upokorzona i ośmieszona (m.in. przez obecnego ukochanego naszej umiłowanej Pychulki), to uświadomiona przez szyderców masochistka, która z braku jajec i jajników ocieliła się na rżysku, własny ozór międląc w pysku, gdacząc smutne kukuryku. Wie ta zmokła kupa, że będzie zdradzana, boleje nad tym, rozwala ją to psychicznie i fizycznie, jednak w to brnie masochistycznie, zdrajcy pod poduchy wsadza wciąż podsłuchy, potem pełna trwogi słucha jęków rozkoszy zdradzieckich i choć drętwieją jej nogi, wpełza mu pod zakurzony tapczan i dusząc się od płaczu doznaje tam bólu d*upy i walenia w pusty łeb dodoniecki, gdy zdrajca szczytuje w uniesieniu, ujeżdżany przez Pychulkę - niezwykle seksi damulkę. Żałosna stypa te Doduchy pomięte jak zużyte pieluchy, przeżute i wyplute związki rozerwane, z jej szlochem do poduchy, z kackupą nad ranem. Pychulka z Pychulkiem mają z niej ubaw po pachnące pachy, parodiują ją ciągle dla zbuków i ziewają z nudów, delektując się wiosennym słońcem, gdy Doducha jak ropucha skacze ku nim rozkraczona, każdy skok uryną znaczy - obraz nędzy i rozpaczy, choć miała być z drewna ikona, lecz z zazdrości o Pychulkę, spadła jej z gipsu korona i bezdusznie powalona, z tęsknoty do Radzia kona, wspominając jego konia, którego dosiada Gonia. Tak więc dla Goni buziaki i sto rodzynkowych serduszek, a dla Doduchy pokraki, która wciąż cierpi katusze, życzenia świątecznej sraki i wielkiej kackupy w pielusze.
Ido śnięta
4 lata temu
- Przegrana i nieodmiennie upośledzona transbabcia Doducha, upokorzona i ośmieszona (m.in. przez obecnego ukochanego naszej umiłowanej Pychulki), to uświadomiona przez szyderców masochistka, która z braku jajec i jajników ocieliła się na rżysku, własny ozór międląc w pysku, gdacząc smutne kukuryku. Wie ta zmokła kupa, że będzie zdradzana, boleje nad tym, rozwala ją to psychicznie i fizycznie, jednak w to brnie masochistycznie, zdrajcy pod poduchy wsadza wciąż podsłuchy, potem pełna trwogi słucha jęków rozkoszy zdradzieckich i choć drętwieją jej nogi, wpełza mu pod zakurzony tapczan i dusząc się od płaczu doznaje tam bólu d*upy i walenia w pusty łeb dodoniecki, gdy zdrajca szczytuje w uniesieniu, ujeżdżany przez Pychulkę - niezwykle seksi damulkę. Żałosna stypa te Doduchy pomięte jak zużyte pieluchy, przeżute i wyplute związki rozerwane, z jej szlochem do poduchy, z kackupą nad ranem. Pychulka z Pychulkiem mają z niej ubaw po pachnące pachy, parodiują ją ciągle dla zbuków i ziewają z nudów, delektując się wiosennym słońcem, gdy Doducha jak ropucha skacze ku nim rozkraczona, każdy skok uryną znaczy - obraz nędzy i rozpaczy, choć miała być z drewna ikona, lecz z zazdrości o Pychulkę, spadła jej z gipsu korona i bezdusznie powalona, z tęsknoty do Radzia kona, wspominając jego konia, którego dosiada Gonia. Tak więc dla Goni buziaki i sto rodzynkowych serduszek, a dla Doduchy pokraki, która wciąż cierpi katusze, życzenia świątecznej sraki i wielkiej kackupy w pielusze.
Kiki
4 lata temu
Małgonia jest tak piękna, że to aż nieprzyzwoite , bo pyszni się swoją urodą, a zazdrosne raszple szlag trafia.
Kiki
4 lata temu
Małgonia jest tak piękna, że to aż nieprzyzwoite , bo pyszni się swoją urodą, a zazdrosne raszple szlag trafia.
Kiki
4 lata temu
Małgonia jest tak piękna, że to aż nieprzyzwoite , bo pyszni się swoją urodą, a zazdrosne raszple szlag trafia.
...
Następna strona