Iwona Węgrowska wyda 40 tysięcy złotych na komunię córki. "Będzie jak WESELE". Lilia będzie miała aż 7 sukienek
Sezon komunijny zbliża się wielkimi krokami. W tym roku do tego sakramentu przystąpi między innymi córka Iwony Węgrowskiej. W rozmowie z "Super Expressem" piosenkarka zapewniła, że wyda fortunę na przyjęcie, a Lilia będzie miała aż siedem sukienek.
Iwona Węgrowska zapowiadała się na naprawdę dobrą wokalistkę, jednak w ostatnich latach mówi się o niej głównie w kontekście skandali i burzliwego życia osobistego. Co jakiś czas media donoszą o problemach w jej związkach, choć ostatnio artystka wiedzie życie singielki. Samotnie wychowuje córkę Lilię, której ojcem jest Maciej Marcjanik. Być może właśnie dlatego Węgrowska stara się, by jej dziecku niczego nie brakowało.
Moje największe szczęście. Moja córka jest dla mnie wszystkim - zapewniała wielokrotnie na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Węgrowska o swoim życiu prywatnym. Jest sama czy w związku?
Jak donosi "Super Express", już niebawem dziewczynka przystąpi do sakramentu Pierwszej Komunii Świętej. Jej mama chce, by przyjęcie miało wyjątkową oprawę i nie zamierza oszczędzać - na organizację uroczystości planuje wydać prawdziwą fortunę - około 40 tys. złotych. Lilia wystąpi w siedmiu (!) sukienkach. Będzie także miała trzy ozdoby na głowę. Oczywiście o jej fryzurę i makijaż zadbają specjalistki.
Pamiętam swoją komunię. Kiedyś przyjęcia robiło się w domach. A dzisiaj są to kosztowne imprezy. U nas będzie ponad 50 osób, bo Lili poprosiła, by oprócz rodziny zaprosić przyjaciół i znajomych, więc jest na bogato. Lili ma dwie sukienki i pięć kreacji na zmianę. Trzy wianki. Do tego dochodzą fryzura i makijaż - powiedziała.
Córka piosenkarki aktywnie zaangażowała się w przygotowania do przyjęcia. To właśnie ona odpowiada za wybór menu, a goście będą mogli delektować się takimi przysmakami jak tatar z polędwicy wołowej i z łososia, rosół, kaczka, dorsz oraz kurczak przygotowany specjalnie z myślą o najmłodszych.
Twierdzi, że to najważniejszy dzień w jej życiu, więc też chce decydować. Pozwoliłam jej na wybór dekoracji stołu i kwiatów. Wybierała nawet ze mną menu w restauracji - mówi.
W przygotowania włączył się także ojciec dziewczynki, pokazując, że nawet po rozstaniu można żyć w zgodzie.
Cieszę się, że mogę liczyć na Maćka. Tata Lili jest obecny w naszym życiu cały czas. Córka dorasta, ma większe potrzeby, a Maćka zawsze możemy być pewne! Nie mogę uwierzyć, że Lili tak szybko nam dorosła - zapewnia Węgrowska w "Super Expressie".
Myślicie, że komunia córki Węgrowskiej przebije przyjęcie syna Rutkowskiego?