Jan Lubomirski-Lanckoroński zalega z opłatami na ponad 180 tys. zł? Adwokat księcia zabrał głos: "Wspólnota zakłamuje rzeczywistość"

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński jest właścicielem licznych nieruchomości. W jego majątku znajduje się między innymi część kamienicy przy ul. Kazimierzowskiej 81 w Warszawie. Nieruchomość przysporzyła mu sporych problemów, a wszystko z uwagi na to, że mieszkańcy wspomnianego budynku zarzucają mu unikanie płacenia opłat. Ich przedstawiciel, Tomasz Gołębiewski, poinformował, że na początku sierpnia br. dostawca odciął dostęp do ciepłej wody i ogrzewania z powodu zaległości finansowych.

Nic nie wskazuje na to, aby ich sytuacja w najbliższym czasie uległa poprawie. Winny jest deweloper, firma Landeskrone, należąca do księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, który już po raz kolejny zalega z opłatami na ponad 180 tys. zł - wskazał Gołębiewski w oświadczeniu przesłanym do Plejady.

Na początku sierpnia br. zadłużenie Landeskrone wobec Wspólnoty wynosiło blisko 280 tys. zł. Terminowe wpłaty właścicieli pozostałych mieszkań nie wystarczają na regulowanie stałych zobowiązań Wspólnoty wobec dostawców mediów i usług - dodał Gołębiewski.

Zobacz: Lubomirscy zezłościli mieszkańców. Chodzi o drogę nad jezioro: "HUMORY WŁAŚCICIELA powodują, że przejście jest zamknięte". Jest już odpowiedź

Spółka Landeskrone, należąca do księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego posiada 51,2 proc. udziałów w nieruchomości. Gołębiewski podkreślił, że brak wpłat od największego udziałowca spowodował zadłużenie za ogrzewanie i ciepłą wodę wobec firmy Veolia, które wyniosło 163 tys. zł.

Wspólnota nie ma środków finansowych na uregulowanie zaległych faktur za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę, ponieważ spółka Landeskrone nie płaci czynszu od stycznia 2024 r. - zaznaczył.

Wspólnota złożyła pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie o windykację należności. W październiku 2023 r. strony podpisały ugodę notarialną dotyczącą ratalnej spłaty zadłużenia w kwocie 197 tys. zł, jednak Landeskrone jednostronnie zerwała tę ugodę we wrześniu 2024 r.

Pozostałe zaległości zostały ściągnięte od Landeskrone przez komornika w styczniu 2025 r. - zakończył Gołębiewski.

Adwokat Mariusz Gaj, reprezentujący spółkę Landeskrone, wyjaśnił, że spółka posiada ok. 52 proc. udziałów we Wspólnocie Mieszkaniowej.

Wspólnota Mieszkaniowa Kazimierzowska 81 składa się z dwóch budynków, frontu i oficyny. Do spółki Landeskrone 2 należy w pełni cały budynek oficyny oraz parter w budynku frontowym - czytamy w oświadczeniu przesłanym Plejadzie.

Pełnomocnik dodał, że spółka zaakceptowała porozumienie, które miało zwiększyć jej wpływ na funkcjonowanie Wspólnoty. Ta jednak podjęła uchwałę podwyższającą czynsz o 50 proc.

Tym samym, wobec tych zapisów, spółka partycypuje w utrzymaniu Wspólnoty w dużo większym stopniu, niż to wynika z jej udziału - twierdzi Gaj.

Adwokat podkreśla, że Wspólnota nie „wyzerowała” salda, które miało zostać rozliczone na mocy zawartego porozumienia. Rozwiązaniem problemu może być podzielenie nieruchomości, co było planowane przed pandemią.

Wspólnota zakłamuje rzeczywistość – stwierdza Gaj, dodając, że celem spółki jest wydzielenie się od Wspólnoty i prowadzenie administracji własnego budynku.

Zobacz: Zwyczajny dzień u Lubomirskich: przejażdżka bryczką z córką i relaks przy pałacowym kominku. Fajnie żyją?