Joanna Jędrzejczyk ubolewa nad sytuacją mediów: "Są nam ZABIERANE. A tutaj chodzi o naszą WOLNOŚĆ"
W weekend sportsmenka ogłosiła, że zostanie gwiazdą nowego programu TVP. Zaledwie kilkadziesiąt godzin wcześniej w rozmowie z reporterem Pudelka Joanna Jędrzejczyk nie szczędziła gorzkich słów pod adresem rządu. Rozumiecie coś z tego?
Joanna Jędrzejczyk w miniony weekend niespodziewanie ogłosiła, że zostanie gwiazdą nowego programu TVP. Po niezbyt ciepłym przyjęciu tej wiadomości przez fanów, sportsmenka usunęła wpis:
Aspirująca celebrytka Joanna zaledwie kilka dni wcześniej w rozmowie z reporterem Pudelka wyznała, że niepokoi ją sytuacja w kraju. Przy okazji rozmowy o zamknięciu siłowni, Jędrzejczyk zdobyła się na kilka gorzkich słów pod adresem rządzących.
Joanna Jędrzejczyk o zamknięciu siłowni: "Można zrobić dużo rzeczy w domu. Internetu nam nie zabiorą"
Obostrzenia mogły być inne, ale z tym się nie dyskutuje. Mówiąc kolokwialnie, jako społeczeństwo nie mamy "podjazdu" do naszego rządu. A szkoda, bo głos każdej Polki i Polaka powinien być wysłuchany. Teraz z  mediami jest bardzo duża burza. Choć jestem skrajna od jakichś protestów, ta wolność w XXI wieku powinna być silna - stwierdziła Jędrzejczyk.