Jola Rutowicz zatęskniła za życiem celebrytki? Powróciła na czerwony dywan w dopasowanej mini (FOTO)
Przed laty Jola Rutowicz podbijała rodzime salony dzięki kontrowersyjnemu wizerunkowi. Dziś wiedzie światowe życie w USA, którego urywkami dzieli się w sieci. Wygląda na to, że zatęskniła za celebryckimi aktywnościami, bo właśnie pojawiła się na czerwonym dywanie.
Jola Rutowicz wróciła na czerwony dywan. Zatęskniła za życiem celebrytki?
Jola Rutowicz była przed laty jedną z barwniejszych celebrytek w kraju. Sławę zyskała m.in. dzięki wygranej w 4. edycji "Big Brothera", udawaniu związku z Jarkiem Jakimowiczem i popisach łyżwiarskich w pamiętnym formacie "Gwiazdy tańczą na lodzie". Niestety długo w rodzimym show biznesie nie zabawiła, a dziś wiedzie dużo mniej medialne życie w Stanach Zjednoczonych.
Jola Rutowicz zniknęła z salonów. Teraz układa sobie życie w Stanach
Kilka lat temu Jola Rutowicz podjęła decyzję, aby spakować walizki i spróbować swojego szczęścia za oceanem. Aktualnie niegdysiejsza celebrytka rezyduje w Miami i wciąż zachwala to, jak wygląda teraz jej życie. Media w międzyczasie informowały już, że Jola chce wyjść za mąż za aktualnego ukochanego, jednak nie pochwaliła się jeszcze, czy udało jej się ten plan zrealizować.
Przypomnijmy: Jola Rutowicz WYCHODZI ZA MĄŻ! Pokazała się w sukni ślubnej, z ŻÓŁTYM LAMBORGHINI za plecami... (ZDJĘCIA)
Faktem jest natomiast, że rodzimy show biznes nieco tęskni za Jolą, która dodawała mu swego czasu wiele kolorytu. Na szczęście niegdysiejsza celebrytka daje czasem znać światu, co u niej słychać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strefa Wolnych Myśli: Jolanta Rutowicz
Jola Rutowicz powraca na czerwony dywan. Zatęskniła za celebryckim życiem?
Okazuje się też, że być może ona także tęskni za show biznesem równie mocno. Jola poinformowała niedawno, że ponownie zmieniła wizerunek i jest teraz blondynką. Odświeżoną aparycją pochwaliła się teraz na salonach, na co dowodem jest krótkie nagranie, które udostępniła na Instastories. Widzimy na nim, jak przechadza się po czerwonym dywanie w białej mini.
Niestety Jola nie pochwaliła się internautom, gdzie dokładnie udała się na podbój salonów, jednak widać, że czuła się tam jak ryba w wodzie. Przez cały czas miała na nosie okulary przeciwsłoneczne i poprawiała włosy, jak na prawdziwą gwiazdę przystało.
Myślicie, że jeszcze kiedyś wróci na polskie ścianki?
