Kobieta, która zaśpiewała "Shallow" na stacji metra, wystąpiła u Ellen: "Jechałam po prostu odwiedzić przyjaciółkę"
Charlotte Awbery "przypadkowo" z dnia na dzień stała się gwiazdą. Internauci podejrzewają, że wszystko było ustawione.
Od tygodnia media rozpisują się o Charlotte Awbery, która zrobiła furorę, śpiewając utwór Shallow z filmu Narodziny gwiazdy na stacji londyńskiego metra.
Kobieta została "odkryta" przez komika, Kevina Freshwatera, który zaczepiał przechodniów w ramach zabawy "Finish the lyrics". W pewnym momencie na schodach pojawiła się Charlotte. Gdy Kevin podsunął jej pod nos mikrofon i poprosił o dokończenie hitu Lady Gagi i Bradleya Coopera, Awbery zaskoczyła go pięknym, czystym głosem.
Freshwater umieścił nagranie w sieci, a Brytyjka natychmiast stała się gwiazdą internetu. Okazało się, że Charlotte jest profesjonalną piosenkarką oraz autorką tekstów. W sieci od dawna zamieszcza śpiewane przez siebie covery hitów Celine Dion, Prince'a, Sii czy właśnie Lady Gagi. Internauci podejrzewają, że cała sytuacja została zaaranżowana.
"Niesamowity głos, ale to było ustawione", "Dobra jest, ale też uważam, że to była ustawka" - piszą w komentarzach.
Gwiazda zaskoczyła wszystkich. Zobacz nagranie z czerwonego dywanu
Tymczasem Charlotte kuje żelazo, póki gorące i próbuje jak najlepiej wykorzystać pięć minut popularności. W środę wystąpiła w programie Ellen DeGeneres, gdzie prowadząca przekonywała, że nagła kariera Brytyjki to zupełny przypadek.
Próbowała jedynie złapać pociąg w londyńskim metrze, a teraz jest bohaterką jednego z najgorętszych filmów w internecie - powiedziała Ellen.
W programie Charlotte wykonała Shallow w akustycznej aranżacji. Po występie zarzekała się, że akcja w metrze nie była wyreżyserowana.
Jechałam po prostu odwiedzić przyjaciółkę. Jestem absolutnie obezwładniona tym wszystkim, co się teraz dzieje - powiedziała. Tata zawsze mi powtarzał: "Gdziekolwiek jesteś, śpiewaj. Nigdy się nie poddawaj".
Wokalistka dodała, że od 15 lat śpiewa na weselach i różnego rodzaju imprezach. Na widowni pojawił się też Kevin Freshwater, który stwierdził, że Charlotte zasługuje na popularność, jaką zdobyła dzięki jego filmikowi.
W ciągu tygodnia konto piosenkarki na Instagramie zyskało grubo ponad 500 tysięcy obserwatorów, którzy domagają się, aby jakaś wytwórnia podpisała kontrakt z Awbery.
Myślicie, że czeka ją wielka kariera?
Zobacz też: Mel B krytykuje Lady Gagę za zmysłowy występ z Cooperem na gali Oscarów: "Złamała babski kodeks!"
