Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Królewscy doradcy chcieli pomóc Meghan Markle z kwiatami. Fani zarejestrowali NIEZRĘCZNĄ dyskusję żony Harry'ego z personelem (ZDJĘCIA)

279
Podziel się:

Meghan Markle nie cieszy się zbyt dobrą prasą w Wielkiej Brytanii. Po swoich wywiadach, a przede wszystkim zwierzeniach u Oprah, coraz mniejszą sympatią cieszy się również wśród Brytyjczyków. Tym razem po raz kolejny dopatrzyli się "wpadki" ukochanej Harry'ego.

Królewscy doradcy chcieli pomóc Meghan Markle z kwiatami. Fani zarejestrowali NIEZRĘCZNĄ dyskusję żony Harry'ego z personelem (ZDJĘCIA)
Królewscy doradcy chcieli pomóc Meghan Markle z kwiatami. Fani zarejestrowali NIEZRĘCZNĄ dyskusję żony Harry'ego z personelem (ZDJĘCIA) (GETTY)

Meghan Markle i książę Harry kilka dni temu przylecieli do Europy w związku ze swoją działalnością charytatywną. Para odwiedziła Wielką Brytanię i Niemcy. Niedługo przed zakończeniem ich wizyty zmarła królowa Elżbieta II, a pobyt wnuka monarchini i jego małżonki na starym kontynencie nieco się przedłużył. Harry, gdy okazało się, że babcia nie czuje się najlepiej, poleciał do Szkocji, a Meghan pozostała w Londynie. Po śmierci monarchini książę opuścił Balmoral i powrócił do ojczyzny, a media zastanawiały się, czy zostanie w kraju aż do pogrzebu królowej, czy wraz z Markle wrócą do Stanów Zjednoczonych.

W sobotę para nieoczekiwanie pojawiła się u boku księcia Williama i księżnej Kate, by porozmawiać z tłumem znajdującym się przed zamkiem w Windsorze. Na taki widok fani rodziny królewskiej musieli trochę poczekać, bo Harry i William ostatni raz ramię w ramię szli w zeszłym roku podczas odsłonięcia pomnika ich zmarłej marki. Prasa nieustannie zaś plotkuje o kiepskich relacjach pomiędzy braćmi. Ich spotkanie było więc niemałym zaskoczeniem dla poddanych.

Oczy niemalże wszystkich zwrócone były również ku Meghan Markle, która wyglądała na dość... zestresowaną. Żona księcia Harry'ego po kilku udzielonych wywiadach dotyczących rodziny królewskiej musiała skonfrontować się z bliskimi męża i wspólnie z nimi stanąć jeszcze przed fanami royalsów. Niektórzy uważali, że po tym wszystkim w ogóle nie powinna pojawić się w tak ważnych chwilach przed pałacem, inni zaś zauważyli, że przybycie do Windsoru może być ogromnym przełomem w ich relacjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

Meghan musiała jednak liczyć się z tym, że każdy jej krok był dokładnie śledzony nie tylko przez prasę, ale i przez "zwykłych" ludzi. Nietrudno było zauważyć, że Meghan nie czuła się zbyt komfortowo. Na opublikowanych z tego wydarzenia nagraniach można było dojrzeć, że była zestresowana, nerwowo rozglądała się wokół siebie i nie odstępowała Harry'ego na krok.

Mimo że jej pojawienie się zostało dobrze odebrane, a zgromadzeni ludzie opowiadali, że była niezwykle ciepła i serdeczna, to i tak ci nieco bardziej złośliwi dopatrzyli się drobnej "wpadki". Na jednym z nagrań widać bowiem, jak Meghan odbiera kwiaty od zgromadzonych, by następnie złożyć je pod bramami Windsoru. Fani zarejestrowali jednak dość niezręczną wymianę zdań z królewskimi doradcami, którzy chcieli odebrać kwiatki od aktorki.

Jeden z nich starał się jej pomóc, jednak Markle nie oddała mu kwiatów, mówiąc, że "obiecała im, że je tam położy". Po chwili do żony Harry'ego podszedł jednak kolejny pracownik, który zasugerował, że powinna je oddać. Meghan podziękowała i w rezultacie przekazała kwiaty. Złośliwi fani podkreślali jednak, że Markle znowu "pokazała pazura" i "chciała zaznaczyć swoją pozycję".

Fani Meghan zauważyli z kolei, że małżonka księcia z całą pewnością nie zdawała sobie sprawy z tego, że musi przekazać kwiaty personelowi. "Daily Mail" wskazuje, że taka procedura związana jest z zachowaniem bezpieczeństwa, bowiem w roślinach mogły być ukryte niebezpieczne substancje lub materiały wybuchowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(279)
Marcia
2 lata temu
Robi co może by sprostać wygórowanym oczekiwaniom, każdy jej ruch jest omawiany, czy wy jesteście normalni? To jest hejt.
gosc
2 lata temu
Czepmy się nawet tego, że chciała położyć kwiaty, żeby ludziom było miło... Boże.
Kasia
2 lata temu
No ale przecież dobrze zrobiła, takie czepianie się na siłę. Co by nie zrobiła to jest analizowane.
Tak
2 lata temu
Normalna wymiana zdań. Była skupiona na spotkaniu więc szybkie "nie dziękuję" jak najbardziej na miejscu.
Sroi
2 lata temu
Wpadka roku..... żenada nie dziwię się ze wolala stamtąd odejść.
Najnowsze komentarze (279)
słaba aktorec...
2 lata temu
ania
Monika
2 lata temu
Megan robi co może i nie jest w tym nic dziwnego że jest zestresowana dla mnie ta kobieta jest spoko widać że Harry żonę bardzo kocha i tyle mam na ten temat do powiedzenia a co niektórzy niech się po prostu od Megan odwalą
Finn
2 lata temu
Dziwię się że w ogóle ona I ten cały Harry mieli czelność tam się pojawić. Oslodzili dziadkowi I babci ostatnie dni zycia że hej
Zoltan666
2 lata temu
Śliczna kobieta. Ciężko taką znaleźć w królestwie...
Zoltan666
2 lata temu
Śliczna kobieta. Ciężko taką znaleźć w królestwie...
Fruzia
2 lata temu
Harry z Balmoral wrócił do OJCZYZNY ?????????
koko
2 lata temu
tu nie chodzi o czepianie się "że tylko chciała odłożyć im te kwiaty"... tylko o to że oni do tej bramy już nie wracali!! auta, którymi przyjechali, w międzyczasie podjechały do przodu między ludzi. Dlatego to pracownicy zanosili tam te kwiaty. Cała czwórka witała się z ludźmi dopóki nie doszli do aut... Więc było to dziwne zachowanie Meghan, ponieważ: 1. mogła zapytać jak to będzie wyglądać, 2. mogła zauważyć, że reszta oddaje te kwiaty pracownikom, 3. mogła zauważyć że ich auta podjechały i nie wrócą do bramy - więc nie odłoży tych kwiatów sama.... na pewno teraz wykorzysta tą sytuację by mówić, ze nikt jej nic nie powiedział... a wystarczyło, aby wczesniej zapytała albo nie byla ślepa
Magda
2 lata temu
Odpowiedziała grzecznie, z uśmiechem... Obiecała, że je położy i chciała to zrobić, dotrzymać słowa. Co w tym dziwnego?
Nikodema
2 lata temu
Meghan podziękowała osobom które przekazały na jej ręce kwiaty w hołdzie dla zmarłej Królowej, i obiecała że je własnoręcznie złoży tam gdzie żałobnicy z tłumu nie mieli już dostępu. Piękny gest z jej strony. Mężczyźnie z personelu, który usiłował te kwiaty od niej przejąć, z uśmiechem powiedziała że "bardzo dziękuję, ale obiecała".
Aga
2 lata temu
Ona to sie nawet w przypadku smierci krolowej nie umie zachowac. Chociaz w takiej sytuacji mogla by sie trzymac protokolu. Ciekawe kiedy nastepny wywiad u Oprah pt. "Jak bylo u Royalsow".
Edyta
2 lata temu
Nawet nie o hejt chodzi, ona zupełnie zapomniała, ze jest niezłym celem dla terrorystów, zachowanie bardzo nieodpowiedzialne i nieprzemyślane
etam
2 lata temu
jak zwykle nawet na pogrzebie chciała być widoczna, w centrum zainteresowania.
Anka
2 lata temu
Ja się tak zachowuję jak mnie publicznie ktoś wq ó wi 😁 kulturalnie tonem nie znoszącym sprzeciwu, z prędkością karabynu maszynowego, mówię "Nie dziękuję, sama to zrobię, doceniam dobre chceci" to mniej więcej powiedziała m. Za zamkniętymi drzwiami koleś by dostał mega opr 😆
Gość
2 lata temu
Kolejny raz wykazała sie brakiem znajomości dworskiej etykiety.
...
Następna strona