Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Ekspert od mowy ciała podsumowuje wyjście royalsów w Windsorze: "Meghan Markle i książę Harry BYLI ZAGUBIENI"

307
Podziel się:

W rozmowie z Pudelkiem ekspert od mowy ciała dokładnie przeanalizował zachowanie książąt, Kate Middleton oraz Meghan Markle w trakcie spotkania z poddanymi. "William dominował, Harry nie czuł się komfortowo" - słyszymy.

TYLKO NA PUDELKU: Ekspert od mowy ciała podsumowuje wyjście royalsów w Windsorze: "Meghan Markle i książę Harry BYLI ZAGUBIENI"
Książę William, książę Harry, Kate Middleton i Meghan Markle zanalizowani przez eksperta od mowy ciała (fot. Forum)

Wspólne wyjście księcia Williama i Kate Middleton razem z księciem Harrym i Meghan Markle rozogniło w sobotni wieczór wyobraźnię Brytyjczyków. Ponoć to William w ostatniej chwili zaprosił brata i bratową do wyjścia ramię w ramię na spotkanie z poddanymi, którzy zebrali się pod Zamkiem w Windsorze na wieść o śmierci królowej Elżbiety.

Na zdjęciach i nagraniach z miejsca spotkania gołym okiem można było dostrzec dysonans, który wystąpił pomiędzy dwiema parami. Meghan szła blisko męża, prawie go nie odstępując. Odłączyła się od niego dopiero później, gdy była adorowana przez fanów monarchii, od których odbierała kwiaty przeznaczone dla królowej. Kate w międzyczasie szła przez cały czas samodzielnie. Co oznaczały te "towarzyskie roszady" między Williamem i Kate a byłą parą książęcą? Skontaktowaliśmy się z ekspertem od mowy ciała Maurycym Sewerynem, który specjalnie dla naszej redakcji wziął pod lupę zachowanie royalsów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karol III poradzi sobie jako król? "To będzie generowało konflikty"

Z jednej strony widać relacje między parami, a z drugiej strony każda para reagowała na siebie mową ciała odmiennie. W moim przekonaniu jest to efekt: odmiennej pozycji, którą zajmują książęta, czyli tego co popularnie nazywamy "hierarchią dziobania" i protokołu dyplomatycznego, który narzuca pewne zachowania - zaznacza na początek specjalista.

Rzecz jasna dyskusji nie podlega fakt, że "liderem" dyplomatycznego spaceru był William. Co ciekawe jednak, Maurycy Seweryn stwierdza, że dystans, który do reszty ekipy trzymała Kate Middleton, wcale nie wynikał z chęci zamanifestowania swej niechęci do Susseksów. Miała to być zwykła pomyłka.

Ewidentnie widać dominującą pozycję księcia Williama. To on w większości sekwencji zachowań (...) pierwszy wykonywał konkretne zachowania i zmierzał w konkretnym kierunku. Książę Harry podporządkował się temu. Idąc tym torem, odległości między księżną i księciem Walii oraz odległości między nimi a pozostałą dwójką nie wynikały z chłodu czy chęci pokazania dystansu. Wynikały z narzuconych reguł. Tę samą odległość widać między księciem Williamem i księciem Harrym. Jedyny moment oddalenia księżnej Walii od pozostałej trójki uchwycony przez reporterów, który inni eksperci od mowy ciała uznali za dystansowanie się, był wynikiem pomyłki w czasie przemieszczania się. Księżna Walii po prostu przez trzy sekundy szła w innym kierunku, wcześniej lekko gubiąc krok z mężem. Ten błąd jeszcze bardziej podkreśla dominująca rolę księcia Williama w całej celebrze.

Sporo uwagi ekspert poświęca rzecz jasna Meghan oraz księciu Harry'emu. Potwierdzają się domysły internautów, że Susseksowie byli kompletnie nie w swoim żywiole. Pociesza natomiast, że książę czuł się zobowiązany do stanięcia w obronie swojej małżonki, nawet jeśli tylko w formie gestu okazał swoje wsparcie.

Od pierwszych sekund aż do zakończenia spotkania z poddanymi i oglądania kwiatów, widać lekkie zagubienie Meghan oraz starania jej męża, aby czuła się bezpiecznie. Choć ciekawe jest to, że w przeciwieństwie do księżnej i księcia Walii, również on nie czuł się komfortowo. Widać to po klasycznym geście dotyku krawata, który jest atawistycznym gestem zastępującym dłoń rodziców. Niemniej mimo swojego lekkiego dyskomfortu, książę Harry prawie cały czas dbał o bezpieczeństwo partnerki.

Rozpoczął ten system zachowań już w pierwszych sekundach, kiedy ruszył w jej kierunku, widząc ją oddaloną od reszty rozmówców. Był dla niej tarczą, kiedy schowała się za niego, łapiąc go za dłoń (stała za nim, trzymając go za rękę - to pozycja obronna). Głaskał ją palcem po plecach w geście uspokajania. Zakończyło się odprowadzeniem partnerki do limuzyny, choć i otwarciem jej drzwi, kiedy obsługa tego wydarzenia troszkę nabałaganiła i nie zadbała o procedury dworskie (w pośpiechu obsługa otworzyła drzwi tylko księżnej Walii i księciu Harry’emu) - mówi Pudelkowi Maurycy Seweryn.

Myślicie, że takich publicznych wyjść braci z żonami będzie teraz jeszcze więcej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(307)
Nick
2 lata temu
Żeby to stwierdzić nie trzeba być ekspertem. Megan i Harry kurczowo przy sobie. Cały czas blisko siebie trzymając się za ręce, widać dystans między parami.
🤣🤣🤣
2 lata temu
Teraz Meghan musi dygać przed Księżna Walii
Gość
2 lata temu
Meg i Harry spięci bo bali się reakcji tłumu który przy każdej okazji buczy na ich widok....I tak powinni się cieszyć że odbyło się bez incydentu.....
Gość
2 lata temu
Już nie róbcie z M&H sierot. Oni dobrze wiedzą co robią. Niedługo udzielą łzawego wywiadu
Karolina
2 lata temu
Teraz do pogrzebu będziecie przeżywać i dziesięć artykułów o rodzinie królewskiej.
Najnowsze komentarze (307)
Ogóreksznurek
2 lata temu
Nie dziwota że Meghan i Harry czuli się nieswojo... to smierc kogos bliskiego... kto się wtedy czuje dobrze.. a William i Kate to zimne gesi... wycwiczone przez firmę i przez nią oplacane... Nic dziwnego, że *wiedzieli * jak sie zachowac. Super że Harry poszedł za głosem serca i nie dal się kupic za łatwą kaskę i pozycję.
bolo
2 lata temu
Już niedługo maraton Megan po stacjach i niezliczone wywiady jak to ona była zagubiona i zaniedbana w czasie pogrzebu.
xxx
2 lata temu
Może przestali by bawić się w bakę w króli,królowe,księżniczki i książęta na koszt poddanych. Tam też jest niezły cyrk
rozbój
2 lata temu
A William dystans- pan i władca
Gość
2 lata temu
Ale ta Kate wygląda jak kościotrup ,
gosc
2 lata temu
w takiej chwili powinni robic tak czy tak aby jacys tam ekspercic mogli sie wypowiedziec przestancie pisac bzdury kazdy przezywa na swoj sposob jak by pozowali to tez by byla krytyka poprostu zal mi was znawcy od wszystkiego i krytykanci
Gość
2 lata temu
Toto jest najlepszy przykład jak media mogą zniszczyć czlowieka.Takie portale jak Pudel powinno się natychmiast zamknąć.
MagdaN
2 lata temu
Rany! "ATAWISTYCZNY" gest dotykania krawata?! Ekspercie litości!!!!
szekspir
2 lata temu
patrzcie na ten tłum i na nich samych - smutku nie widze a u nas ? kilku znajomych placze w postach na fb za zmarłą? no tragedia
buuuuuuuuuuuu...
2 lata temu
straszne, zagubieni.... och ludzie współczujcie, serio obchodzi was to? tymczasem WHO szykuje ludziom na całym świecie traktat antypandemiczny i zniewolenie
Hhjj
2 lata temu
Wszystko wina Kate nie wspierała megan ...pewnie byla by zazdrosna jakby to ja bardziej lubiano jeszcze się doczekamy końca małżeństwa Kate i Williama. Nie dziwie się czemu odeszli jak do tronu im bardzo dlatego wiec po co się trzymać protokołu a potem uklaniac się przed Kate, gdyby Kate byla wyrozumiała innaczej traktowałaby megan wiec to musi być nie zła zołza jak rządziła się na weselu mehan.
aaa
2 lata temu
Kate szła z dala, bo może chciała, aby bracia byli bliżej, ale Megan to uniemożliwiała, bo kurczowo przy sobie trzymała Harrego. Co znaczyło _ nie oddam cię.
Ass
2 lata temu
Ta Meghan zawsze ma minę, jakby miała się rozpłakać.... Niestety, jedyną księżną, której to uchodziło - była Diana. A Meghan po prostu jest marną kopią teściowej i aktoreczką
Robert
2 lata temu
Nadinterpretacje....
...
Następna strona