Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Krzysztof Sadowski był podejrzewany o pedofilię. Prokuratura PODJĘŁA DECYZJĘ w tej sprawie

325
Podziel się:

W 2019 roku mediami wstrząsnęły oskarżenia Krzysztofa Sadowskiego o pedofilię. Dziennikarz śledczy Mariusz Zielke ujawnił, że ojciec Marii Sadowskiej miał dopuścić się skandalicznych czynów względem dzieci. Teraz okazuje się, że prokuratura podjęła decyzję w tej sprawie...

Krzysztof Sadowski był podejrzewany o pedofilię. Prokuratura PODJĘŁA DECYZJĘ w tej sprawie
Krzysztof Sadowski oskarżany był o pedofilię. Prokuratura PODJĘŁA DECYZJĘ w tej sprawie (AKPA)

Trzy lata temu do mediów trafiły informacje, że Krzysztof Sadowski miał wielokrotnie wykorzystywać seksualnie dziewczynki, które brały między innymi udział w produkcjach "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane". Mimo że początkowo dziennikarz śledczy Mariusz Zielke nie mógł potwierdzić tożsamości mężczyzny, to wkrótce stwierdził, że chodzi o ojca Marii Sadowskiej.

Nie mam żadnych wątpliwości. Krzysztof Sadowski, znany w Polsce i na świecie muzyk, krzywdził dziewczynki - mówił w rozmowie z WP.

Mężczyzna tłumaczył, że nie mógł ukrywać informacji, których dowiedział się o Sadowskim, bo "ofiary zasługują na współczucie i prawdę".

Relacji jest zbyt wiele, żeby były nieprawdziwe. Krzysztof Sadowski zniszczył życie wielu utalentowanym ludziom, wielu innym próbował. Po zebraniu materiału skieruję doniesienie do prokuratury - donosił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojenki WAGs i powrót Joli Rutowicz

Mariusz Zielke zebrał relacje kilkudziesięciu kobiet i mężczyzn, którzy utrzymywali, że byli krzywdzeni przez muzyka. Sprawą zajęła się prokuratura, a dziennikarce Izie Michalewicz również udało się dotrzeć do osób, które utrzymywały, że są ofiarami Sadowskiego. Kobieta spisała traumatyczne wspomnienia pokrzywdzonych w reportażu dla "Dużego Formatu".

5 listopada dziennikarka poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo z powodu przedawnienia. W swoim gorzkim wpisie nie kryła rozczarowania i w mocnych słowach podsumowała działania prokuratury.

Trzy lata przesłuchań ofiar pedofila w obecności psychologów, kamer i ponownego traumatyzowania ich poszło na marne. Czy nie istnieje już w tym kraju żadna siła, która sprawiłaby, że krzywdzone dzieci doczekają sprawiedliwości?! Jaki to jest sygnał dla ofiar molestowania?! Siedźcie cicho, bo i tak nic nie wskóracie. (...) Polska prokuraturo, jesteś kolejnym oprawcą - pisała.

Kobieta przytoczyła również zeznania jednej z pokrzywdzonych przed laty dziewczynek, która do dzisiaj musi borykać się z traumą, której doświadczyła w dzieciństwie.

Obwiniam się i karzę za nieudaną przeszłość i za całe zdarzenie molestowania seksualnego. Mam trudność z przyzwoleniem sobie na złość w stosunku do osób, które mnie skrzywdziły. Trudno mi funkcjonować w rolach dorosłej kobiety z powodu obecności w mojej świadomości tej małej dziewczynki z przeszłości, której nie miał kto obronić. W sytuacjach stresowych reaguję z pozycji dziecka. Nie lubię siebie, gardzę swoim życiem, nie akceptuję siebie takiej, jaka jestem. Szukam potwierdzenia własnej wartości w innych ludziach, a nawet tego, że mam prawo żyć. Sprawiam wrażenie pewnej siebie, bo czuję się bezwartościowa i niepotrzebna. Buntuję się przeciwko swojemu ciału, którego nie akceptuję i je krzywdzę. Jestem niezwykle surowa wobec samej siebie. Mam trudność z asertywnym proszeniem i odmawianiem w obawie przed odrzuceniem. Przez te wszystkie lata obwiniałam siebie o to całe molestowanie i było mi ciężko pochylić się nad krzywdą tej dziewczynki, którą byłam i nad nią zapłakać. Życie z taką tajemnicą wpędziło mnie w bolesną, niekończącą się samotność - czytamy na Facebooku.

Krzysztof Sadowski niedługo po tym, jak dziennikarz śledczy wyjawił, że to artysta miał dopuścić się barbarzyńskich czynów, sam wydał oświadczenie, w którym poinformował, że nie przyznaje się do zarzuconych mu czynów. Poprosił również media o spokój, tłumacząc, że oszczerstwa pogarszają jego i tak zły już stan zdrowia.

W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi moich relacji z uczestniczkami programów telewizyjnych "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?" oraz podopiecznymi fundacji "Tęcza", stanowczo zaprzeczam stawianym mi zarzutom. Wszystkie pojawiające się na mój temat "rewelacje" oparte są na pomówieniach jednej osoby, której personaliów nie ujawnię, nie chcąc jej zaszkodzić. Jest to osoba znana mi i mojej rodzinie od przeszło 20 lat i przez większość tego czasu pozostająca z nami w bliskich stosunkach. Niestety, w ubiegłym roku osoba ta poprosiła mnie o przekazanie jej dużej kwoty pieniędzy, które miały posłużyć jej ułożeniu sobie życia. Nie będąc w stanie spełnić tej prośby, ale też mając poczucie nadużycia naszej przyjaźni - odmówiłem. Wówczas, było to w czerwcu ubiegłego roku, zerwała kontakty z nami i skierowała przeciwko mnie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - tłumaczył.

W sprawie wypowiedziała się również Maria Sadowska, która mówiła wówczas, że "nikomu nie życzy, bo ktoś musiał przechodzić przez takie piekło".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(325)
WYRÓŻNIONE
GDZIEsprawied...
2 lata temu
Żądał od prokuratury, żeby mu dała spokój ze względu na jego wiek. Ale nie zważał na wiek dzieci, które krzywdził!
NIka
2 lata temu
są sprawy, które nie powinny się przedawniać. czy to, że minęło 10-20 lat oznacza, że sprawy nie było? absurd.
Kkk
2 lata temu
Skandal, przed śmiercią powinien zostać osadzony za swoje czyny
Ofiara
2 lata temu
Marysiu zrób o tym film.
Aha
2 lata temu
A co z truskawkowym studio? tam ktoś też lubił dzieci..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (325)
Majka
rok temu
Sadowska wypłynęła dzieki ojcu. Tatuś krzywdził inne dzieci a ona na pewno o tym wiedziała
o. Misjonarz
rok temu
Przyjaciel Jana Pawła 2 ...(?)
Karolinka
rok temu
Wobec osób winnych czynów lubieżnych wobec małoletnich powinna być kara kastracji i publiczny wykaz takich osób umieszczony na stronie ministerstwa sprawiedliwości i we wszystkich placówkach publicznych
Anka
rok temu
Minister wczoraj zapowiedział, że nie będzie przedawnienia czynów pedofilskich. Sadowkiego czeka 200 lat więzienia i odebranie wszystkich nagród. Oby!
Piotr MMA
rok temu
Raczej nie chciał by żebym go spotkał na ulicy.
Kasia
rok temu
Sprawa wróciła. Powstał film na jego temat bagno na yt.
Zbulwersowany...
2 lata temu
Tak za papieża się biorą,a za Sadowskiego nie ohyda- przedawnienia.
Zbulwersowany...
2 lata temu
Tak za papieża się biorą,a za Sadowskiego nie ohyda- przedawnienia.
Agnieszka
2 lata temu
Nazistów czy morderców chcą po tylu latach sądzić ale już gwałcicieli dzieci nie bo to przedawnienie bo dorosły do momentu że wreszcie są w stanie mówić .Straszne bo to pozwala na ten proceder.Dziecko łatwo zastraszyć na wiele lat
KOD
2 lata temu
No tak, nie ma to jak schować akta do szafeczki i poczekać na przedawnienie. Wąlne sądy, kąstątącja!
to relacja of...
2 lata temu
Relacji jest zbyt wiele, żeby były nieprawdziwe. Krzysztof Sadowski zniszczył życie wielu utalentowanym ludziom, wielu innym próbował.
Beatrice
2 lata temu
Do pudła z tobą tam się tobą zajmą
Ziobro
2 lata temu
Żadnych przedawnień ! Skórować ! Spławiać pod lodem ! Stosy wznosić ! Na pal nadziewać !
Panie
2 lata temu
Ministrze Sprawiedliwości tym razem przedawnie nie jest z winy Sądów Tuska ,tylko z winy Prokuratury,która jest pod szczególnym pańskim nadzorem.
...
Następna strona