Trwa ładowanie...
Przejdź na
jjan
|
aktualizacja

Mama Igi Świątek z dystansem o relacjach z córką: "Zawsze gratuluję jej wygranych tytułów, najczęściej DROGĄ MAILOWĄ"

367
Podziel się:

Dorota Świątek, mama Igi Świątek, opowiedziała w wywiadzie o relacjach z córką. "Kontakt jest mocno ograniczony" - wyznała. Zaskoczeni?

Mama Igi Świątek z dystansem o relacjach z córką: "Zawsze gratuluję jej wygranych tytułów, najczęściej DROGĄ MAILOWĄ"
Iga Świątek (East News)

Dzisiaj Iga Świątek wygrała finał Roland Garros. Polska tenisistka walczyła z Amerykanką Coco Gauff. Kciuki za "pierwszą rakietę" trzymali nie tylko "zwykli" Polacy: by wesprzeć Igę, na turniej tenisowy "dała się porwać" też reporterka bez granic, Kinga Rusin.

Od kiedy polska tenisistka znalazła się na okładkach pierwszych stron gazet, media zaczęły interesować się też jej rodziną. Ostatnio z mamą Igi Świątek wywiad przeprowadził dziennikarz WP Sportowe Fakty. Matka 20-latki wypowiedziała się o relacjach z córką dosyć chłodno.

Często ogląda pani Igę z trybun? - zapytał Dariusz Faron.

Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team - odpowiedziała Dorota Świątek.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

Siostra Igi, Agata, powiedziała kiedyś w wywiadzie dla TVN24, że "pozostaje pani w cieniu życia sportowego Igi, z którego sama się pani usunęła". Lepiej stać z boku? - dopytywał dziennikarz.

Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku... fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspakajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych - wyznała mama tenisistki.

Dziennikarz zapytał wobec tego o ich obecne relacje. Dorota Świątek odparła, że gratuluje Idze... mailem, bo rozumie, że córka ma dużo spraw na głowie. Mama tenisistki była dość powściągliwa w odpowiedzi.

Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę.

Zaskoczeni takim podejściem? Myślicie, że Dorota Świątek kiedykolwiek powie coś więcej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(367)
Kaja
2 lata temu
Czyli mama jako dentystka pracowała od rana do wieczora i mało czasu poświęcała dzieciom. Ale za to były w domu pieniążki na wszelkie zajęcia dodatkowe i wakacje kilka razy w roku. Rozumiem. Nie oceniam.
żałosne
2 lata temu
Wielki tirumf Igi a Pudel już sieje ferment i wywleka jakieś sprawy rodzinne. Kogo to obchodzi? Nie róbcie ze Świątek celebrytki, to sportowiec.
MatkiSpódnica
2 lata temu
Czasem ludzie mają słabe relację z rodzicami, dlatego nie lubię słuchać matek kilkulatów jakie to największe szczęście mieć dziecko.
Hej
2 lata temu
Tenis to bardzo kosztowny sport.Obie z siostra trenowaly,nic dziwnego ,ze mama ciagle pracowala.Ich relacje ,ich sprawa.Szkoda tylko,ze nigdy mamie nie dziekuje bo przez to sa komentarze o kiepskich relacjach.A tak naprawde to ...wspolczuje jej mamie,to przykre,choc nie znam sytuacji
Fan Realu
2 lata temu
Wartościowa Kobieta Normalna Pracowita Ideał
Najnowsze komentarze (367)
antycep
rok temu
Ja mysle ,ze była byc moze jakas kłotnia w ktorej mame poniosło i powiedziała o jedno słowo za duzo...np.,ze chiała uzunac ciążę albo cos w tym rodzaju....tylko takie wydarzenie mogło u Igi spowodowac az taka niepamieć o mamie,ktora wg mnie zrobiła o wiele wiekszą pracę niz hołubiony przez Ige tata. To ona stała zamiast oecnych sponsorów za Igą. Iga powinna ja przeprosić za okzywany brak szacunku...mam nadzieje ,ze ksiazki ktore czyta i muzyka ktorej słucha sa chocby w części romantyczne ,bo czeste łzy u Igi sa dowodem wzruszenia mam nadzieje a nie tylko złosci i tego jestem pewny,ze Iga potrafi odblokowac strumień wdziecznosci dla matki nie patrzac na stosunek mamy do uwielbianego przez Igę ojca. Dziwi mnie jednak bardzo to ,ze nawet on,męzczyzna na schwał w tej sprawie milczy....nie wie ,ze było zona zastepowała w finasowaniu Igi w poczatkowym ,najwazniejszym etapie wszelkich oecnych sponsorów ,ktorzy teraz ,majac juz oszlifowany niemal brylant łatwo chcą spijac śmietankę...ale gdzie oni wszyscy byli wczesniej???...przez lata mam Igi dała ze swojego serca, głowy i zdrowia wiecej niż obecni "przyjaciele" biznesowi wyłacznie . Tych przyjaciół równiez by przy Idze nie było gdyby nie mama Igi i Agaty.Iga ,uwielbiam cie jako sportsmenke i niepospolitą osobę. Wiesz co ?...spróbuj cos wygrac i dedykuj to własnie Mamie...bo łzy mi sie cisna do oczu jak widzę taka rodzinną tragedię....bo to cie zablokowało z pewnoscia i blokuje w dalszym rozwoju....i nie o sporcie w tym momencie myslę bo tam jesteś na szczycie. a w zyciu róznie bywa ...mam z pewnoscia nie załowała swojego wysiłku i zdrowia dla Ciebie i jesli w czymś zawiniła to jej to po prostu wybacz i zacznij sie nia chwalić....zasługuje na takie dowartosciowanie z pewnościa cokolwiek sie wydarzyło w jej zyciu z waszym ojcem ,ktorego tak wywyzszasz. Nawet gdyby niechiała cie urodzić to urodzióła i wychowała....znakomicie cie wychowano....i to z pewnoscią nie jest tylkozasługa ojca ....widac jak na dłoni ,ze traktujesz mamę zbyt obcesowo.Nie jest osobą ,ktorą ty powinnaś lekceważyc.
czyj bład ?
rok temu
w zyciu tak bywa ...u nie jest tak dwie córki wspaniale sie uczyły i obie osiagneły stopnie naukowe a ich brat ,najmłodszy ,wg nauczycieli najzdolniejszy z całej trójki ...powtarzał klasę w liceum.Potem dostał sie na studia w cuglach zrobił dwa lata i przez covidowe historie poszedł do pracy ,niezle zarabia ale studia na razie leżą a brakuje mu jednego egzaminu podobno bo tak mi mówi od ponad roku....rece mi opadaja jak mozna tak głupkowato traktowac zdobycie zawodu inzyniera ktory wyznaczone ma przeze mnie jako akceptowalne minimum. Wie ,ze go kocham ale otwartosci w dyskusji z nim i prawdy od niego nie mam od lat bo zawsze go ochrzaniałem za wybryki w szkołach dotyczace lekkiego traktowania samych studiów a wczesniej matury w liceum ...duzo by pisać ...jest pracowity i kochany ale to podejscie do nauki mnie denerwuje bo chłopak zamyka sobie sam furtke a jest zdolny i inteligentny ....pomozecie zanalizowac takie podejscie....?
Tez iga
2 lata temu
Pani Doroto gratuluje taktu,kultury.Szkoda,ze byly maz tego nie ma i ciagle pcha sie na afisz.Pani jest matka on ojcem.
lola
2 lata temu
Gdyby nie mama Igi by nie bylo
p0lka
2 lata temu
Mamusia wybrała karierę. Przecież w tej wypowiedzi ewidentnie widać, że nie zależy jej na kontakcie jakoś specjalnie.
kort
2 lata temu
Wydaje mi się,że mama Igi tyrała i na tatusia!!!
Domino
2 lata temu
Mama ma jakiś problem ze sobą. Nawet jak są konflikty,to właśnie rodzic ich nie wywleka. A tu matka ma pretensje, że musiała zarabiać na pasje dzieci, a teraz jak jest sukces to zamiast cieszyć się,że się opłacało tyrać,to wypomina rodzinne waśnie. Jeszcze brakowało, żeby powiedziała jakie to szczęście,że starsza rozwaliła kolano i może tylko studiować medycynę.
Erem
2 lata temu
Ojciec Igi jest mega dziwny. Jakby chciał nią zwalczyć swoje kompleksy.
zulus
2 lata temu
Paskudne te fermenty!!! Niech każdy przyjrzy się swoim relacjom rodzinnym. Mama stała przy fotelu stomatologicznym a ojciec od początku szukał sponsorów, budował strategię kariery córki. Też wysłuchałam wywiadu z panią Świątek, dla dobra córki mogła sobie darować, nawet jeśli nosi w sobie żale. Wyraźnie pojawia się wątek, że była przeciwna karierze tenisistki. 1Ga ma swoje powody i nie nam je oceniać. daje wszystkim tyle radości!!!!
Kobietka
2 lata temu
Mama Igi ma konkretny zawód.Aby zarobić na przyjemności córek a przede wszystkim zajęcia sportowe musiała bardzo dużo pracować.Nie znam i to nie jest najważniejsze jak ojciec dziewczyn pomagał finansowo w zaspokojeniu potrzeb.Wiem,ze tenis to bardzo kosztowny sport.Wszystko to przerobiłam w mojej rodzinie i wraz z mężem rezygnowaliśmy z wielu przyjemności by zapewnić rakiety, obuwie i opłacić korty.Skoro dużo pracujesz to niestety w zyciu tak jest …ze cos za cos.Ale moja corka bardzo docenia wysiłek rodziców i dzięki temu jest wysportowana dziewczyna i czyni to samo wobec własnych dzieci.Polubiłam Pania Igę za pracowitosc i niewątpliwie jest to inteligentna dziewczyna.Imponuje mnie, ale gdy zwraca sie tylko do ojca to czuje nutę żalu……..oby sie to powiodło naprawić.😍
Dyzio
2 lata temu
Tenis to bardzo drogi sport.
Jolka
2 lata temu
Właśnie w takim żyjemy społeczeństwie gdzie kobietą nawet jeżeli pracuje więcej od mężczyzny to i tak jest niedoceniana. Zobaczcie na kobiety które prowadzą własne firmy bo to one najlepiej wiedza ile muszą poświęcić aby coś osiągnąć. Widać że Iga jest zapatrzona w ojca a to mocno niesprawiedliwe.
Maniek Łysak
2 lata temu
Samo życie! Zapewnila pieniadze i być moze dzieki temu mozemy Ige ogladac ale jak to w zyciu - coś kosztem czegos. Nikt nie ma prawa oceniac ale każdy powinien zrozumiec i zaakceptowac.
Inka
2 lata temu
Stojąc z pucharem dziękowała ojcu,matki nawet nie pozdrowiła nie mówiąc o zwykłym" mamie też dziękuję".Dziwne to...
...
Następna strona