Marianna Schreiber stara się w pełni wykorzystać szansę, jaką dał jej show-biznes. Celebrytka co rusz zaskakuje kolejnymi kontrowersyjnymi ruchami, które dają jej medialny rozgłos. Dzięki niemu miała okazję zawalczyć na galach freak-fightowych oraz wziąć udział w "Królowej przetrwania". Swego czasu sama zainteresowana zdradziła, że za pieniądze zarobione podczas pobytu w dżungli mogłaby kupić "dobry samochód".
Podczas Pink Party Eliza i Paweł Trybałowie ostro skomentowali wypowiedź Marianny Schreiber. Zasugerowali, że mocno przerysowała rzeczywistość i za zarobione pieniądze mogłaby kupić jedynie rower. Teraz sama zainteresowana odniosła się do przytyków ze strony kolegów z branży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle Marianna Schreiber zarobiła w "Królowej przetrwania"
Marianna Schreiber szybko odniosła się do wywiadu Trybałów i przetrzepała szafki ze swoimi dokumentami. Na Instagramie pokazała fakturę, na której widnieje kwota, jaka została przelana na jej konto za udział w "Królowej przetrwania". Wynosi ona łącznie 55 350 zł. Celebrytka zaapelowała, aby następnym razem weryfikować takie informacje bezpośrednio u źródła.
Kupiłam ostatnio mojej córce na komunię rower za 1200 zł. Uważam, że to dobra cena i jesteśmy bardzo zadowolone z jego jakości. A to kwota, jaką dostałam za udział w programie. Nie wierzcie we wszystko, co mówią inni. Zawsze warto weryfikować u źródła - pisała Marianna Schreiber na Instagramie.