Meghan Markle WPROSIŁA się na Paryski Tydzień Mody. "Odezwała się i powiedziała, że chętnie by przyszła"
Meghan Markle zaskoczyła wszystkich swoją obecnością na pokazie Balenciagi podczas Paryskiego Tygodnia Mody. Jak się teraz okazało, żona księcia Harry'ego nie otrzymała zaproszenia na wydarzenie. Wzięła w nim udział dzięki swojemu znajomemu.
Meghan Markle przyciągnęła uwagę mediów, gdy niespodziewanie pojawiła się na pokazie Balenciagi podczas Paryskiego Tygodnia Mody. Księżna Sussexu w trakcie swojego pobytu w stolicy Francji wywołała kilka małych skandali, bowiem sporo mówiło się m.in. o tym, że nagrywała przejażdżkę limuzyną nieopodal miejsca, gdzie zginęła księżna Diana. Oprócz tego szeroko komentowano sytuację w trakcie wspomnianego pokazu, bo internauci zarzucili Markle, że ta ponoć naśmiewała się z modelki, która przewróciła się na wybiegu.
Teraz wyszły na jaw ciekawe szczegóły dotyczące udziału Meghan w Paryskim Tygodniu Mody. Okazuje się, że nie otrzymała indywidualnego zaproszenia na wydarzenie. Wejściówkę na event miał jej załatwić znajomy.
Magda Gessler o owocowej desce Meghan Markle: "Nienawidzę, jak ktoś drobi mi na kawałki"
Meghan Markle nie dostała zaproszenia na Paryski Tydzień Mody
Pierre Paolo Piccioli jest dyrektorem kreatywnym Balenciagi i jednym z licznych znajomych żony księcia Harry'ego. Projektant w najnowszym wywiadzie zdradził, że Meghan sama odezwała się do niego z zapytaniem, czy może wziąć udział w pokazie organizowanym przez jego markę.
Meghan i ja poznaliśmy się kilka lat temu i od tamtej pory wymieniamy SMS-y. Odezwała się do mnie i powiedziała, że chętnie przyszłaby na pokaz. Nie było żadnej strategii ani wielkiej organizacji - powiedział.
Zobacz także: NIEZRĘCZNE przywitanie Meghan Markle i włoskiego projektanta. Internauci: "Omg, co to było?!" (WIDEO)
Decyzja o tym, że Markle pojawi się we Francji, zapadła niespodziewanie. Piccioli pomógł też utrzymać wizytę księżnej Sussexu w tajemnicy aż do momentu, gdy sama pokazała się fotoreporterom.
Dobrze jest mieć takie znajomości?