Meghan Markle publikuje nagranie z przejazdu limuzyną nieopodal miejsca, gdzie ZGINĘŁA księżna Diana. Fala OBURZENIA w sieci
Meghan Markle pojawiła się w Paryżu na Tygodniu Mody. Ukochana księcia Harry'ego opublikowała w social mediach nagranie, na którym pokazała, jak wypoczywa w limuzynie. Internauci zwrócili uwagę na fakt, że pojazd akurat przejeżdżał obok miejsca, gdzie przed laty zginęła księżna Diana.
Paryski Tydzień Mody trwa w najlepsze. Oczywiście prestiżowe wydarzenie wywołuje wielkie emocje nie tylko za sprawą designerskich fatałaszków prezentowanych przez słynne domy mody, ale także przez zaproszone osobistości. Jedną z nich jest między innymi Meghan Markle.
Nie ulega wątpliwości, że żona księcia Harry'ego jest jedną z najbardziej polaryzujących figur w świecie show-biznesu. Dla Markle obecność na Tygodniu Mody w stolicy Francji to wielki debiut, dlatego też media uważnie śledzą niemal każdy jej krok. Oczywiście nawet tam nie brakuje wpadek czy niefortunnych incydentów z jej udziałem.
ZOBACZ TAKŻE: NIEZRĘCZNE przywitanie Meghan Markle i włoskiego projektanta. Internauci: "Omg, co to było?!" (WIDEO)
Osobliwe nagranie Meghan Markle rozpętało burzę w sieci
44-latka chętnie dzieli się relacjami z modowego wydarzenia w mediach społecznościowych. Jedna z publikacji zdecydowanie nie przejdzie bez echa. Na udostępnionej w sobotę instagramowej relacji Markle zaprezentowała, jak relaksuje się w ekskluzywnej limuzynie. Co istotne, z nagrania wynika, że w tym czasie pojazd jechał nieopodal tunelu, w którym w 1997 roku księżna Diana zginęła w śmiertelnym wypadku samochodowym.
Meghan nonszalancko kładąca nogi na siedzeniu rozpętała prawdziwą burzę. W sieci natychmiast pojawiła się cała masa krytycznych komentarzy pod adresem ukochanej księcia Harry'ego.
Jeśli jazda w kierunku miejsca śmierci księżnej Diany jest przesłaniem dla księcia Williama, to Meghan Markle jest diabłem; Zamiast unikać miejsc, do których udawała się zmarła księżna, ona to odtwarzała. Jakie to okropne; Filmuje się w samochodzie w miejscu, gdzie zginęła matka jej męża, nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ta kobieta jest bezpośrednim dziełem szatana - można przeczytać na X.
Nagranie Meghan Markle w ocenie eksperta
Głos w sprawie nagrania Meghan Markle zdecydował się zabrać ekspert do spraw rodziny królewskiej, Richard Fitzwilliams. Podczas rozmowy z "Daily Mail" nie gryzł się w język.
Nie rozumiem, co ona sobie myślała – cóż, na pewno nie myślała. Żaden doradca nie doradziłby zrobienia czegoś tak dziwnego. Ma pełne prawo uczestniczyć w wydarzeniach modowych, ale dzielenie się filmem, który w jakikolwiek sposób wiąże się z tragiczną śmiercią księżnej Walii, jest nie do uwierzenia. (...) Niemożliwe, żeby jej celem było okazanie braku szacunku, ale to kolejny przykład Sussexów robiących coś, co nie ma żadnego sensu - stwierdza Richard Fitzwilliams.
Widzieliście nagranie? Myślicie, że to tylko zbieg okoliczności?