Pogodna Katarzyna Cichopek cierpliwie fotografuje się z fanami po porannym programie (ZDJĘCIA)
Katarzynę Cichopek tradycyjnie sfotografowano przed studiem "Pytania na śniadanie". Celebrytka, która tego dnia miała na sobie żółty komplet z lekkim efektem tie dye, z radością poświęciła nieco czasu napotkanym po drodze fanom. Kwitnie po rozstaniu z Marcinem Hakielem?
Katarzyna Cichopek nigdy nie cieszyła się tak dużym zainteresowaniem mediów, jak od momentu, gdy wraz z Marcinem Hakielem ogłosili rozstanie. Celebrytka nie jest zbyt wylewna na temat zakończonej relacji, w przeciwieństwie do ojca swoich dzieci. Tancerz jest aktywny jak nigdy dotąd i to za sprawą jego wynurzeń wiemy co nieco o powodach rozpadu ich małżeństwa.
W związku z regularnie podsycanym przez Hakiela zamieszaniem wokół jego rozwodu z Cichopek, oboje (jeszcze) małżonkowie od kilku tygodni nie są przez warszawskich paparazzi odstępowani nawet na krok.
Kasię najczęściej udaje się sfotografować po pracy. Podobnie było w środę. Po tym, jak wyszła ze studia "Pytania na śniadanie", które poprowadziła z Maciejem Kurzajewskim, fotoreporterzy urządzili jej sesję zdjęciową. Ubrana w żółty jeansowy komplet z delikatnym efektem tie dye, biały T-shirt i wysokie platformy Cichopek sprawiała wrażenie radosnej. Celebrytka miała na tyle dobry humor, że postanowiła poświęcić nieco czasu fanom, których uraczyła krótką rozmową oraz zapozowała z nimi do kilku wspólnych zdjęć.
Zobaczcie. Rozstanie z Marcinem jej służy?
Środowa wizyta Cichopek w "Pytaniu na śniadanie" nie umknęła uwadze czujnych fotoreporterów.
W związku z tym Kasia po raz kolejny mogła liczyć na "sesję zdjęciową" przed miejscem pracy.
Przed budynkiem śniadaniówki została zagadnięta przez fanów.
Serdeczna 39-latka nie omieszkała poświęcić wielbicielom kilku minut, robiąc sobie z nimi zdjęcia i ucinając krótką pogawędkę. Sympatycznie?
Tym razem Katarzyna miała na sobie jeansowy komplet tie dye, do którego dobrała białą koszulkę, beżową torebkę i sandałki na platformie w tym samym kolorze. "Look" na plus?
Przechadzkę w towarzystwie skierowanych w jej stronę obiektywów tradycyjnie zakończyła przed drzwiami samochodu.
