Poturbowana przez siostrę Kim Kardashian prezentuje RANY na ciele. Kourtney odejdzie z programu?! "NIE CHCĘ BYĆ OBOK TWOJEJ GRUBEJ D*PY" (WIDEO)

Podczas gdy ogromna większość programów rozrywkowych musiała przerwać produkcje ze względu na epidemię koronawirusa, rodzina Kardashianów zabarykadowała się w swoich luksusowych posiadłościach, skąd przygotowuje dla nas nowe odcinki wypełnione po brzegi potokami łez, głośnymi awanturami i, od niedawna, rękoczynami.

Mająca po dziurki w nosie bycia ofiarą ciągłej krytyki ze strony sióstr Kourtney eksplodowała i w ostatnim odcinku rzuciła się Kim, która zresztą nie pozostawała jej dłużna. Rozdzielona od swojej ofiary Kardashianka zaczęła następnie zarzucać swojemu młodszemu rodzeństwu, że kompletnie zniechęciło ją do pracy na planie rodzinnego show.

Zobacz: Kourtney Kardashian POLICZKUJE Kim i zapowiada: "Zniszczę cię, ty pi*do" (WIDEO)

Myślicie, że chcę przychodzić, do tego negatywnego otoczenia, które tworzycie, każdego dnia? (…) To twoje pop****olone nastawienie i twoje pop****olone nastawienie. Kiedy widzimy się poza planem zdjęciowym, jesteście zupełnie normalne, kiedy tylko nie przebywacie w tym środowisku. Nie chcę być obok twojej grubej d*py - rzuciła Kourtney, po czym opuściła zajmowany przez Kim, Khloe i Kendall pokój.

40-latka kilkakrotnie podchodziła już do odejścia z programu. Nie dziwi więc, że i tym razem zaznaczyła przed kamerami, że najchętniej zaprzestałaby upubliczniania przed światem całego swojego życia.

Nie rozumiem, dlaczego oceniają mnie na podstawie tego, co chcę robić z moim życiem. Każdy powinien robić to, co chce, a to nie jest pozytywne środowisko dla mnie, w którym mogłabym przebywać każdego dnia. Myślę, że mam już dość - przyznała zrezygnowana Kourtney w rozmowie z producentami.

Przypomnijmy: Kim Kardashian wspomina bójkę z siostrą: "Podrapała mnie tak mocno, że KRWAWIŁAM!"

Gdy emocje trochę już opadły Kendall i Khloe mogły nareszcie zająć się opatrzeniem krwawych obrażeń, które Kim poniosła w wyniku starcia z najstarszą z sióstr.

Zarówno ja jak i Kim jesteśmy zaskoczone, że tak szybko to eskalowało. Nie wiemy dokładnie, skąd to się wzięło. Ostatnio dochodziło między nami do spięć, ale nikt z nas się nie spodziewał, że sytuacja wygląda aż tak źle - wyznała zszokowana obrotem spraw Khloe.

Myślicie, że to zwykła reżyserka, czy "Kourt" faktycznie zdecyduje się na odejście z programu?