Przebywający w ojczyźnie Harry śmieszkuje w wywiadzie z TRUDNYCH RELACJI z Williamem. Z wielkiego pojednania nici?
Książę Harry włożył wizytę w Wielkiej Brytanii przy okazji WellChild Awards. Przy okazji udzielił kilku wywiadów, a w jednym z nich żartobliwie nawiązał do relacji z Williamem. Wygląda na to, że jednak się nie zanosi na wielkie pojednanie.
Książę Harry śmieszkuje z napiętych relacji z Williamem
O tym, że relacje między Harrym i Meghan oraz royalsami są napięte, media donoszą już od wielu miesięcy. Obie strony zresztą mocno na to zapracowały, a głośne wyznania, wywiady i współpraca z Netflixem Sussexów raczej nie pomogły sprawie. Od niedawna pojawiają się natomiast plotki, jakoby Harry zabiegał o szansę na pojednanie z Williamem.
Zobacz: Książę Harry chce POGODZIĆ SIĘ z królem Karolem III i księciem Williamem! Ma już konkretny plan...
Harry śmieszkuje z relacji z Williamem w nowym wywiadzie
W poniedziałek Harry pojawił się w Wielkiej Brytanii po kilku miesiącach nieobecności. Choć William i Kate byli zaledwie kilkanaście kilometrów dalej, to do spotkania najwyraźniej nie doszło, a do ewentualnej zgody między braćmi wciąż daleka droga. Wskazuje na to także nowy wywiad Harry'ego, którego ten udzielił podczas tegorocznego WellChild Award.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Przetakiewicz o rodzinie królewskiej. Podziwia Meghan Markle i księżną Kate?
Pismo "Hello!" odnotowało w szczególności jego rozmowę z 17-letnim Declanem Bitmeadem, bo ta zeszła w pewnym momencie na temat relacji z bratem. Gdy nastolatek potwierdził, że ma rodzeństwo, Harry nagle zapytał, czy "brat czasem go wkurza". Bitmead odpowiedział, że raczej dobrze się dogadują, na co eksroyals rzucił tylko wymownie:
No wiesz co, rodzeństwo.
Podczas wywiadu Harry dowiedział się też, że 17-latek i jego brat chodzą do jednej szkoły. Tu ponownie wyraźnie nawiązał do relacji z Williamem, bo stwierdził, że "to czasem potrafi utrudnić sprawę". Zapewne wie, co mówi, bo jakiś czas temu w wywiadzie z Andersonem Cooperem sam przyznał, że tak było w jego przypadku.
Nic z tego nie rozumiałem. Powiedziałem: "O co ci chodzi? Jesteśmy teraz w jednej szkole. Ledwo się widujemy od lat, a teraz będziemy mogli spędzać razem więcej czasu". Odpowiedział: "Nie, nie, nie, jak jesteśmy w szkole, to się nie znamy". To bardzo zabolało.
Myślicie, że kiedyś się jednak pogodzą?
