Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Ryzykantka Ania Wendzikowska zdobywa kolejny szczyt: "To był hardkor. TROCHĘ SCARY SH*T"

133
Podziel się:

Dziennikarka na nowozelandzkie wzgórze wspięła się w "sukience i tenisóweczkach". Odważna?

Ryzykantka Ania Wendzikowska zdobywa kolejny szczyt: "To był hardkor. TROCHĘ SCARY SH*T"
(East News)

W przerwach od relacjonowania kolejnych wydarzeń ze świata kina i muzyki Ania Wendzikowska oddaje się regularnym podróżom. Jak na prawdziwą celebrytkę przystało, wszystkie wyjazdy dziennikarka konsekwentnie relacjonuje za pośrednictwem instagramowego profilu.

W związku z tym, że jakiś czas temu 38-latka narzekała na urlop z dziećmi, twierdząc, że z córkami nie może w pełni wypocząć, wybrała się na wakacje z koleżanką. Ania i jej towarzyszka podróży za cel obrały sobie Nową Zelandię, skąd celebrytka raczy fanów zatrważającą ilością zdjęć i nagrań. Ostatnio udowodniła, że dla udanej fotografii jest nawet w stanie nieco zaryzykować i przeskoczyła barierki ochronne.

Zobacz także: Anna Wendzikowska miażdży podczas karaokę piosenkę Katy Perry

Okazuje się, że to nie koniec przygód Wendzikowskiej. We wtorek na jej InstaStories pojawiła się obszerna relacja ze wspinaczki na jedno z nowozelandzkich wzgórz.

Wspięłyśmy się na coś, co się nazywa Paritutu Rock - tłumaczyła już na szczycie wyraźnie zmęczona wspinaczką Ania.

Okazuje się, że choć dziennikarka jest zaprawioną podróżniczką, wspinanie się stanowiło nawet dla niej nie lada wyzwanie:

To był hardkor, ale zobaczcie, jakie widoki - słyszymy.

W związku z tym, że Wendzikowska zapomniała nagrać wchodzenie na szczyt, postanowiła zrelacjonować zejście:

Muszę wam pokazać, jak wyglądało to wspinanie się, myślę, że schodzenie też będzie hardkorem. Niełatwa sprawa to będzie, ale na razie jesteśmy na górze i cieszymy się tym, co jest tutaj - mówiła podekscytowana, by po chwili nagrać relację, jak wraz z koleżanką schodzą w dół:

Ja się nigdy nie wspinałam, ale czerpię z tego nieprawdopodobną przyjemność. Trochę scary sh*t! Strasznie stromo, a ja jestem w sukience i tenisóweczkach - mówiła rozemocjonowana prezenterka, trzymając się metalowego łańcucha.

Jak można się domyślać, mama Kornelii i Antoniny przed opuszczeniem zdobytego szczytu urządziła sobie na nim sesję zdjęciową.

Chcielibyście być jej kompanami podróży?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(133)
Jaon
4 lata temu
No super. W sukieneczce na szczyt. Dobrze ze szpilek nie miała. K r e t y n k a
Mimi
4 lata temu
Ona naprawdę nie ma rozumu... czego ona nauczy te swoje dzieci?😂😂😂
Bomba
4 lata temu
Kobieto!czy Ty się widziałaś na tych zdjęciach???????
K91
4 lata temu
Zjedz batata, nie gwiazdorz.
Pippi
4 lata temu
Ona jest obciachowa i tandetna. W dodatku jej twarz zaczyna wyglądać groteskowo... kolejna ofiara upiększania się.
Najnowsze komentarze (133)
Pytanie
4 lata temu
Otrzaśnij się kobieto. Jesteś aż tak pusta?
Sztuczne zęby
4 lata temu
Nienormalna kobieta.
Ggg
4 lata temu
A czemu ma ciągle otwarty dziób??
hhhhh
4 lata temu
oprócz tej dziury miedzy nogami to jej już nic nie zostało. Żałosna debilka i kto za to płaci
Anna
4 lata temu
Dobra dobra, tego Grotowskiego i tak Ci nie zapomnimy XD
Otrwarta japa
4 lata temu
Po co taki wysiłek, górki, pagórki,barierki? Dla udanej fotografii wystarczy otworzyć szeroko japę.
Scary shit
4 lata temu
to jej brwi. O intelekcie nie wspominam bo nie występuje.
Paritutu Rock
4 lata temu
Wys 100m, czas 'wspinaczki' 15 min. Normalnie ryzykantka, że weź.... :D A kim był Grotowski, że zapytam przy okazji?
No cóż!!!
4 lata temu
Wieniawa ma niedomknięcie, a ta ma pełne rozwarcie.
Gość
4 lata temu
O co chodzi z tym wietrzeniem migdałków?
Sigorney
4 lata temu
Od czasu impolzji papy między uszami nie jest już w stanie zamknąć japy.
Kobieta
4 lata temu
Ona używa wałek malarski do brwi?
'Scary shit'
4 lata temu
Jaka światowa hehehe. A nie ma pojęcia kim był Grotowski. Brwi sobie umalowala w "skrzydła JU-87 Stuka".
Hal
4 lata temu
A czy będąc w sukieneczce na szczycie dowiedziała się w końcu kto to był Grotowski? Czy dalej szuka swojego Pacanowa?
...
Następna strona