W środę, 25 czerwca o godzinie 8:31, z Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego wystartowała rakieta Falcon 9. Na jej pokładzie, obok Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, znajdowali się również Peggy Whitson, Shubhanshu Shukla i Tibor Kapu. Załoga zmierza na Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie będzie prowadzić badania naukowe.
W chwili startu na miejscu była obecna Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, żona astronauty, która nie ukrywała zarówno podekscytowania, jak i niepokoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartkowy poranek cała załoga połączyła się z centrum dowodzenia, Podczas lotu polski astronauta opowiedział o pierwszych chwilach w stanie nieważkości. Pokazał także maskotkę, która mu towarzyszy.
Nie jesteśmy tu tylko we czwórkę, ale towarzyszy nam również nasz Joy. Zaczął unosić się wraz z nami w momencie, gdy weszliśmy na orbitę. Joy unosi się wraz z nami po całej kapsule, więc czasami musimy go szukać tutaj, wśród nas - powiedział.
Ale to niesamowite uczucie być po raz pierwszy na orbicie. Kiedy odpiąłem pasy, kiedy po raz pierwszy odpiąłem pasy, nie czułem się w pełni dobrze, ale potem wszystko się uspokoiło. Kiedy po raz pierwszy wyjrzałem przez okno, widok był po prostu oszałamiający - dodał.
Załoga przekazała, że w momencie połączenia z Ziemią przelatywała nad Europą, mijając Włochy, Grecję i Bałkany. Kurs skierowany był w stronę Węgier i Polski. Astronauta zaznaczył, że to wyjątkowa okazja, by spojrzeć na Europę z kosmosu.
Teraz przelatujemy nad Europą. To wspaniała chwila, możemy patrzeć na dom (...) Wszystko to dzięki wam. Tutaj, w kosmosie, reprezentujemy was wszystkich. Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, ustaliliśmy motto naszej misji: "kosmos dla wszystkich". I naprawdę czuję, że teraz stało się to jeszcze bardziej prawdziwe. Ale dla mnie stało się to prawdą już wtedy, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. Od samego początku czuliśmy się jak zespół i staliśmy się jeszcze lepsi - mogliśmy usłyszeć.
Sławosz Uznański-Wiśniewski zwrócił się do Polaków
Sławosz Uznański-Wiśniewski zwrócił się także do rodaków. W poruszającym przemówieniu podkreślił, że reprezentuje cały naród, a jego misja stanowi nie tylko naukowe przedsięwzięcie, lecz także symbol dynamicznego rozwoju technologicznego Polski i inspirację dla przyszłych pokoleń.
Drogie Polki, drodzy Polacy. Mówię do was z niskiej orbity okołoziemskiej. (...) Jestem reprezentantem was wszystkich i lecimy na Międzynarodową Stację Kosmiczną po to, żeby wykonywać nasze eksperymenty technologiczne, pokazywać naszą technologię, jednocześnie przygotowywać przyszłość technologiczną Polski. Nie tylko dla nas, ale dla całego sektora kosmicznego, dla nowej generacji inżynierów, którzy będą wkraczać na rynek. Natomiast misja z jednej strony jest ogromnym symbolem, jak Polska bardzo mocno poszła do przodu technologicznie i możemy dzisiaj to zademonstrować bezpośrednio na orbicie. (...) Pozdrawiam was wszystkich. Reprezentuje was wszystkich, 40 milionów Polaków. Zabieram wasze serca, waszą nadzieję ze sobą i czuję, że wszyscy mi tutaj towarzyszycie. Pozdrawiam Was i do zobaczenia już na stacji kosmicznej.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs