Sydney Sweeney oznajmia, że nie stresuje się nagrywaniem NAGICH SCEN. "Kobiece ciało ma w sobie POTĘGĘ"

Sydney Sweeney zdobyła popularność dzięki z roli Cassie w serialu "Euphoria". Rosnąca rozpoznawalność otworzyła przed nią drzwi do rozwijania światowej kariery i od tego czasu miała okazję zagrać między innymi w "Tylko nie ty" u boku Glena Powella.

Sydney Sweeney obecnie uchodzi za jedną z najbardziej atrakcyjnych celebrytek, która każdorazowo zachwyca na ściankach w stylizacjach podkreślających jej zgrabną sylwetkę. Poza długimi godzinami na planie filmowym gwiazda "Euforii" od czasu do czasu bierze udział w sesjach zdjęciowych i wywiadach. Ostatnio miała okazję się pojawić na okładce "W Magazine".

Zobacz: Huczy od plotek o romansie Glena Powella i Sydney Sweeney. Jego eks ujawnia: "Miałam NIE POJAWIAĆ się u niego na planie"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sydney Sweeney przy okazji sesji okładkowej dla "W Magazine" miała okazję udzielić wywiadu, w którym otworzyła się na temat swojej kariery. Podczas rozmowy aktorka wyznała, że nigdy nie czuła stresu w związku z nagrywaniem nagich scen. Uważa, że są nieodłącznym elementem jej pracy.

Nie denerwuję się... Uważam, że kobiece ciało jest potęgą. Opowiadam historię mojej postaci, więc czuję się zobowiązana, by zrobić to dobrze, w taki sposób, jaki jest konieczny - powiedziała Sydney Sweeney w rozmowie z "W Magazine".

Zobacz: Sydney Sweeney sprzedaje mydło z wodą ze swojej kąpieli. Nowy biznes wzbudził mieszane reakcje: "To jest tak dziwne"