Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Tabloid dotarł do bloga Meghan Markle sprzed lat! Pisała o odrzuceniu i braku pieniędzy: "Miałam 40 dolarów na koncie"

89
Podziel się:

Zanim w życiu Meghan Markle pojawił się książę Harry, sprawdzała się w roli blogerki. Na "The Tig" księżna regularnie chwaliła się swoim prywatnym życiem. Niekiedy pisała i o tych mało przyjemnych zdarzeniach.

Tabloid dotarł do bloga Meghan Markle sprzed lat! Pisała o odrzuceniu i braku pieniędzy: "Miałam 40 dolarów na koncie"
Tabloid przypomina stare wpisy z bloga Meghan Markle (Getty Images, Instagram)

Choć dziś Megan Markle stara się chronić prywatność, raczej nie prezentując publice, jak wygląda jej codzienność i stroniąc od interakcji z paparazzi, nie zawsze tak było.

Zanim na jej drodze pojawił się książę Harry, marzyła o rozpoznawalności i chętnie pokazywała w sieci swoje życie prywatne. Do 2017 roku Meghan Markle prowadziła bloga, w którym poświęciła nawet nieco uwagi przyszłej szwagierce, Kate Middleton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Meghan Markle w przebraniu, koronacja Króla Karola III i mroczny kosiarz

Tabloid przypomina wpisy z bloga Meghan Markle

"Daily Mail" postanowił przypomnieć niektóre ze wpisów byłej aktorki. W dniu 33. urodzin napisała np., że odnalazła prawdziwe szczęście, stając się dla siebie samej życzliwą. Wyznała również, że zarówno czas, gdy miała dwadzieścia parę lat, jak i okres nastoletni były dla niej "brutalne". Czuła się bowiem jakby "nigdzie nie pasowała". Dlatego przerwy lunchowe, by uniknąć siedzenia samotnie w stołówce, wypełniała zajęciami dodatkowymi.

W mojej szkole średniej były paczki: czarne, białe dziewczyny, Filipinki i Latynoski. Będąc osobą dwurasową, znajdowałam się gdzieś pomiędzy. Tak więc każdego dnia podczas lunchu chodziłam do klubu francuskiego czy stowarzyszenia studenckiego. Cokolwiek można było robić między południem a 13:00 - byłam tam. Wszystko nie po to, żeby się bardziej zaangażować, ale po to, by nie musieć jeść samej - czytamy.

Markle opisuje także, że jako dwudziestoparolatka zmagała się z ciągłym ocenianiem swojej wagi, stylu oraz rozmyślaniem nad byciem wystarczająco fajną, modną czy inteligentną.

Meghan Markle dzieli się swoimi celami na nowy rok

1 stycznia 2016 roku przyszła księżna ujawniła swoje cele na nowy rok. Lista obejmowała m.in. przebiegnięcie maratonu, zaprzestanie przeklinania i obgryzania paznokci, a także wznowienie nauki francuskiego. Nie ukrywała jednak, że od kilku lat ma problemy z tym, by spełnić te postanowienia:

Maraton się nie odbył. Przeklinanie przychodzi w chwilach przepracowania lub po kilku drinkach... - ubolewała, dodając, że mimo to nie zamierza narzucać na siebie presji:

Jeśli nie mogę przebiec maratonu, to w porządku. Starzeję się - dokuczają mi kolana. Jeśli jeszcze kilka lat zajmie mi opanowanie francuskiego. Moje paznokcie będą w porządku, a jeśli rzucę niecenzuralne słowo raz od wielkiego dzwonu, to szczerze mówiąc, myślę, że to doda mi to charakteru - pisała wyrozumiale na blogu "The Tig".

Podkreśliła, że jej głównym celem jest "zabawne podejście do życia" i "pozostawienie miejsca na magię".

Meghan Markle wspomina czas, gdy dostała rolę w popularnym serialu

W poście z początku 2015 roku żona Harry'ego wspomina moment, w którym ​​jej życie "na zawsze się zmieniło". Miała no myśli moment, w którym udało się jej dostać rolę w serialu "Suits". Początkowo Markle była przekonana, że na castingu nie poradziła sobie najlepiej:

Ciągle zapominałam o moich kwestiach, byłam rozproszona. Spie*rzyłam to, co jest do bani, bo naprawdę tego chciałam. Naprawdę lubię Rachel - martwiła się lata temu, ostatecznie miło się zaskakując:

Nie miałam pojęcia, że ​​ten późny sierpniowy poranek 2011 roku zmieni moje życie. Że dostanę tę rolę, że zamieszkam w małym mieszkanku na Manhattanie, żeby nakręcić zwiastun, że podczas lunchu złożonego z sałatki z soczewicy i muhammary na Beverly Drive, dostanę telefon, że się spodobałam i że nakręcę serial w Kanadzie.

Meghan Markle zachwyca się znanymi przyjaciółkami

W swoich wpisach mama Archiego i Lilibet zachwycała się również swoimi koleżankami i kolegami z planu.

Nie wiedziałam, że skończy się na tym, że królewsko wyglądająca Gina Torres będzie karmić mnie picadillo i białym winem z Burgundii. Albo, że Sarah Rafferty zostanie nie tylko moją siostrą-żoną w "Suits", ale także moją bratnią duszą, z którą wędruję i śmieję się do bólu. Nie wiedziałam, że obsada stanie się moją rodziną, i że tak wiele osób powita nas w swoich domach.

W 2014 roku opowiedziała też o pierwszym spotkaniu i przyjaźni z Sereną Williams:

Od razu się polubiłyśmy, robiłyśmy zdjęcia, śmiałyśmy się podczas meczu futbolu, w którym obie uczestniczyłyśmy. Nie rozmawiałyśmy o tenisie czy aktorstwie, ale o wszystkich dobrych, staroświeckich dziewczyńskich rzeczach. Tak zaczęła się nasza przyjaźń. Szybko stała się powiernicą, do której wysyłałam SMS-y podczas podróży, przyjaciółką, którą wspierałam podczas jej meczów tenisowych i twardo stąpającą po ziemi laską, z którą mogłam zjeść lunch zaledwie kilka tygodni temu w Toronto - opisywała.

Wpisy Meghan Markle w okresie, w którym zaczynała spotykać się z księciem Harrym

Świętując zaś swoje urodziny w sierpniu 2016 roku, mniej więcej w czasie, gdy po raz pierwszy spotkała Harry'ego, życzyła sobie "wielkiej, starej, szczęśliwej pustki wypełnionej większą liczbą niespodzianek, przygód, możliwości rozwoju, dni wypełnionych chichotami i bezczelnymi żartami, smacznych posiłków oraz inspiracji".

W jednym z późniejszych wpisów na blogu, kilka miesięcy po spotkaniu z księciem, Meghan opisywała, jak spędziła lato jako główna bohaterka powieści Elizabeth Gilbert - "Jedz, módl się, kochaj". Zaznaczyła jednak, że nie zawsze prowadziła tak luksusowe życie, jakie pokazała, wypoczywając z paczką znajomych:

Nie tak dawno miałam tylko 40 dolarów na koncie, ledwo mogłam umówić się na przesłuchanie, a krąg moich przyjaciół był mniejszy. Ale nawet wtedy, bez całej tej pompy, znajdowałam czas na celebrowanie życia. Wtedy to była pizza i butelka z Trader Joe's w towarzystwie kilku dziewczyn spędzających noc na podłodze w moim salonie. A może to była impreza taneczna w moim malutkim mieszkanku albo sesja szlochania, żeby oczyścić się z tych wszystkich uczuć...

Chcielibyście, by Marke wróciła do blogowania?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(89)
Renata
11 miesięcy temu
Teraz ma więcej niż 40dolcow , ale nadal jest odrzucana …. Problem siedzi głębiej niż tylko w portfelu
Jsjsj
11 miesięcy temu
Te 40 dolarów to jakas symboliczna kwota… Madonna, a po niej tysiące gwiazdek opowiadały, ze miały na początku $40. Śmieszne 😁
Moim zdaniem
11 miesięcy temu
Moim zdaniem wyrachowana dziewczyna, która obiecała sama sobie, że będzie "kimś" a wszyscy będą się jej kłaniać. Dąży do tego wszelkimi sposobami. Taki typowy obraz niedowartościowanego, niedocenianego człowieka, który za wszelką cenę chce wszystkim udowodnić swoją wielkość.
🤮🤮🤮
11 miesięcy temu
Chciała być w rodzinie kròlewskiej na swoich zasadach, ale się przeliczyła
Rot
11 miesięcy temu
Samo życie, ja też miałam słabe momenty. Kto nie miał? Tylko różnica polega na tym, że teraz ma kupę kasy za nic a i tak jej źle.
Najnowsze komentarze (89)
Szkoda
11 miesięcy temu
PRowcy chcą ja zniszczyć i zaszczuć i doprowadzić do ich rozwodu jak będzie miała dość. Poszukają mu szarej cichej mysi co się dostosuje i będzie posłuszna, a przede wszystkim będzie siedzieć cicho. Pytanie tylko, która tak wytrzyma całe życie. I czy nie pizgnie wszystkiego po roku i nie ucieknie gdzieś na inny kontynent z wielkim rabanem i skandalem w tle. To wtedy będzie już koniec wizerunkowy dla nich. Ewentualnie zostanie singlem rozwodnikiem z kolejnymi skandalami w tle. Więc ja bym się od niej odpierniczyła i dala im spokój.
Żal
11 miesięcy temu
Starym mizoginom nie zależy na tym, aby Harry był szczęśliwy. Tylko, żeby znalazł sobie potulną gęś, milczącą na każdy temat i dającą się ustawiać po kątach. Diana też miała taka być. Cicha, skromna, potulna i zahukana. Diana jak dorosła, pomyślała w końcu o sobie, dojrzała i zaczęła mówić własne zdanie to już stanowiła problem. Brytyjki są wyzwolone, imprezowiczki i głośno mówiące co myślą, a już na pewno nie dadzą po sobie jechać brukowcom. Tutaj jasno widać w komentarzach, że każda kobieta co powie co myśli jest nazywana niestabilną emocjonalnie i wysyłana na leczenie. Bo stabilna to taka co jest niema obsługa hotelowa. Harry pisał o byłych, dając do zrozumienia, że ułożyć sobie życie z nowoczesną młodą kobietą pod presją dziennikarzy i etykiety to jest niemożliwe. Skompromitują mu żonę, rozwiodą ich i znajdą jakaś potulną myszkę. Aby po kilku latach znowu było to samo. Jak mysza pozostanie myszą to będzie latał na boki z nudów. A jak się wyrobi to będą afery i rozwód. Na tym portalu kobieta co mówi o.problemach to pierze brudy. A facet przerywa milczenie i ujawnia prawdę.
Gosc2
11 miesięcy temu
Chciała prywatności, a teraz sama swoim zachowaniem wlazi dziennikarzom przed obiektyw
gisc
11 miesięcy temu
jej cel to widac ze bylo upolowac ksiecia i sie udalo,cwana jest
Gość
11 miesięcy temu
Może zwyczajnie inne dzieci nie lubiły jej ze względu na jej zachowanie? Kalifornia jest mocno zróżnicowanym pod względem etniczności obywateli stanem. Trudno uwierzyć, że w szkole nie było innej dziewczynki o identycznym pochodzeniu etnicznym jak ona.
gosc
11 miesięcy temu
Te problemy o ktorych pisala, odrzucenie, samotnosc, ocenianie czy brak przynaleznosci sa problemami z ktorymi boryka sie kazdy, bez wzgledu na plec, rase, wiek, narodowosc, etc. Wszyscy w tym siedzimy, pytanie tylko jak sobie z tym poradzisz?
GOŚĆ
11 miesięcy temu
Już wtedy użalała się nad sobą i kłamała notorycznie
Szuchen
11 miesięcy temu
A ja myślę, że to jest bardzo fajna dziewczyna, niezła aktywistka (poczytajcie sobie), niestety baaaardzo zaszczuta przez media
Ble
11 miesięcy temu
Nie cierpie takiej usilnej romantyzacji wszystkiego. Kreowanie sie na dziewczyne z sasiedztwa, falszywa skromnosc, proby wzbudzenia wspolczucia i udowodnienia swojej pseudoblyskotliwej dojrzalosci. Rzy-gam
🤣🤣🤣
11 miesięcy temu
MEGHAN: "Nie tak dawno miałam tylko 40 dolarów na koncie, ledwo mogłam umówić się na przesłuchanie, a krąg moich przyjaciół był mniejszy. Ale nawet wtedy, bez całej tej pompy, znajdowałam czas na celebrowanie życia. Wtedy to była pizza i butelka z Trader Joe's w towarzystwie kilku dziewczyn spędzających noc na podłodze w moim salonie. A może to była impreza taneczna w moim malutkim mieszkanku " ONA PIĘKNIE PISZE O CELEBROWANIU ŻYCIA Z PRZYJACIÓLM, a ćwier inteligentki z pudla uja dają : zła Meg narzeka, użala się nad sobą, zła kobieta z niej 🤣🤣🤣 CZY WY WOGÓLE UMIECE CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM????
Elzbieta
11 miesięcy temu
Filip za to mial dziurawe kieszenie.
dsfkldjgf;lk
11 miesięcy temu
ja nie wiem jak na jedną kobietę może wylać się tyle hejtu, to jest przerażające. a najlepsi są polacy któzy nigdy z kraju nie wyjechali, a komentują osobę, która jest mieszanej rasy i to jeszcze z innego kraju i podważają jej doświadczenia, odczucia i to co pisała O SAMEJ SOBIE, jakby znali ją lepiej od niej samej - wszystko dlatego, że naczytali się bzdur w mediach i nie potrafią zaakceptować, że kobieta może dojść do sukcesu sama. jakoś nie widzę, żeby bezosa czy muska nazywali narcyzami, kiedy oni wypisują rzeczy na swój temat, czy jak latają rakietami w kosmos, albo kiedy znani aktorzy gwałcą, biją, to lecicie na ich ratunek no bo to dobry chłopak przecież on nic nie zrobił, bo JEST PRZYSTOJNY! tylko kobiety zawsze są obwiniane za to, że możemy być kilkoma rzeczami naraz, kiedy nie wpasowujemy się w role grzecznych dziewczynek wg norm. socjalnych. znacie tą kobietę, wiecie jaka ona jest naprawdę, oprócz tego czego naczytaliście się w mediach od osób które miały PŁACONE za to, żeby te rzeczy o niej mówili, żeby sterować narratywem? to jest chore, jak można zniszczyć osobę hejtem - przykład Caroline Flack mówi sam w sobie mnóstwo, Diany też. to powinno być karane prawnie, takie bezczelne niszczenie kogoś. powinniście się wstydzić, bo to jest chore. kto z nas NIE MIAŁ bloga kiedy byliśmy młodsi, i jakie głupoty tam się wypisywało?
mama
11 miesięcy temu
zaburzona laska; harry był takim fajnym chłopakiem, a dał się omotać takiej modliszcze, szkoda chłopaka
jol 23
11 miesięcy temu
chciala byc ksiezna to zostala a teraz niech nie narzeka ze niema prywatnego zycia jak chce sie miec kase to trzeba byc w centrum jak sie jest niewidzialnym to jak mozna zarobic
...
Następna strona