Kraśko odpowiada krytykom Mackiewicza: "Ludzie, którzy się wspinają, nie mogą bez tego żyć. Trudno nam zrozumieć ich emocje!"
"Bycie reporterem wojennym też jest niebezpiecznym zajęciem" - przypomina. "Jestem pełen szacunku dla osób, które ruszyły z pomocą Tomaszowi".