Od kiedy rok temu na rynku pojawiła się śniadaniówka Polsatu, walka o widzów w paśmie porannym stała się jeszcze bardziej zacięta. Konkurencja, czyli "Dzień dobry TVN" oraz "Pytanie na śniadanie", nie może sobie pozwolić na pozostawanie w tyle.
Stacja TVN stara się na bieżąco reagować na to, co dzieję się na rynku. Po tym, jak w 2023 roku dyrektor programowa Lidia Kazen zwolniła ze swojej śniadaniówki grono gwiazd - w tym Małgorzatę Rozenek-Majdan, Annę Kalczyńską czy Agnieszkę Woźniak-Starak - co spotkało się z mieszanymi uczuciami, jest bardziej ostrożna. Stwierdziła, że pójdzie śladami konkurencji i po wakacjach rozszerzy grono prowadzących "Dzień dobry TVN" o kolejną parę. W ostatnim roku poranne pasmo prowadziły następujące duety: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Sandra Hajduk i Maciej Dowbor oraz Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek dowiedział się, że ich szeregi może m.in. zasilić Izabella Krzan, którą dyrektor programowa jest oczarowana.
Widzowie ją kochają, a ona świetnie spełnia się w swojej roli. W TVN przez ostatni rok pięła się powoli do góry i to się jej opłacało. Została reporterką w "Dzień Dobry TVN", prowadziła program w TVN Style, aż wreszcie niedawno powierzono jej flagowy program, czyli "Afrykę Express". Przecieki z planu mówią, że to był strzał w dziesiątkę. Śniadaniówka byłaby więc ukoronowaniem jej dotychczasowych osiągnięć i przypieczętowaniem statusu gwiazdy - opowiada Pudelkowi informator z TVN.
Gdyby to właśnie Krzan została nową prowadzącą porannego pasma, stacji bardzo zależałoby na tym, by jej partnerem na wizji był nikt inny jak Tomasz Kammel. Prezenter miał już przyjemność pracować z nią przez kilka lat w "Pytaniu na śniadanie", a później w Kanale Zero. Pierwsze rozmowy się już odbyły.
Pozyskanie takiego nazwiska jak Tomasz Kammel to byłoby wielkie wydarzenie dla stacji. W końcu ostatnio straciliśmy np. Agnieszkę Woźniak-Starak czy Huberta Urbańskiego, Małgorzata Rozenek się wymyka, więc TVN potrzebuje nazwiska z najwyższej półki. Taką osobą jest niewątpliwie Tomasz Kammel - komentuje nasze źródło.
Jego angaż nie jest jednak oczywisty.
Usłyszał, że gdyby zgodził się na "DDTVN", musiałby odejść z Kanału Zero. W przeszłości taka sama sytuacja spotkała właśnie Izę Krzan. Jemu się to nie do końca podoba, bo tam ma dużą swobodę i wolność, a wiadomo, że telewizja rządzi się swoimi prawami i musiałby być bardziej powściągliwy i trzymać się ściśle określonych ram programu. Poza tym w Kanale Zero ma lepsze finansowo warunki pracy. Rozmowy więc trwają. On też po cichu liczy, że jeszcze zgłoszą się do niego z TVP. To tam by chciał nadal najbardziej pracować, bo publicznemu nadawcy oddał całe serce. Powtarza to na każdym kroku. Jakby ktoś go znowu chciał na Woronicza, to poszedłby tam w podskokach - słyszymy.
Jak udało nam się dowiedzieć, na liście nazwisk branych pod uwagę do prowadzenia śniadaniówki są też: Małgorzata Tomaszewska, Daria Ładocha czy Wojciech Łozowski. Poza nimi w stacji coraz mocniejszym nazwiskiem staje się Jan Pirowski, który, podobnie jak Iza Krzan, jest oczkiem w głowie dyrektor programowej i też ma szansę na prowadzenie porannego show.
A wy kogo widzielibyście najchętniej w "Dzień dobry TVN"?