Ujawniono, jak przedstawiały się głosy podczas preselekcji do Eurowizji 2024. Justyna Steczkowska DOSTAŁA 0 punktów od jurora z TVP
TVP ujawniła tabelę z wynikami krajowych preselekcji do Eurowizji 2024, w której brakowało 3 punktów. Ranking znikł z oficjalnej strony, a wieczorem pojawiła się poprawiona wersja. Jeden z jurorów nie przyznał Justynie Steczkowskiej żadnego punktu.
W środę około godziny 13.00 na oficjalnej polskiej stronie Konkursu Piosenki Eurowizji opublikowano szczegółowe wyniki krajowych preselekcji. Ranking nie uwzględniał jednak podziału na głosy poszczególnych jurorów, zawierał błędy w nazwiskach wykonawców oraz tytułach piosenek. Uwagę fanów konkursu zwrócił przede wszystkim fakt, iż brakowało trzech punktów z puli.
Wspomniany ranking szybko zniknął ze strony. Wieczorem opublikowano nową tabelę, w której tym razem uwzględniono podział na głosy jurorów, a także "odnaleziono" owe trzy punkty. Za sprawą poprawionej grafiki możemy dowiedzieć się, że spośród 34 punktów przyznanych Lunie, 10 dali Piotr Klatt i Łukasz Pieter, 9 Michał Hanczak, 5 Konrad Szczęsny. Z kolei Kasia Moś w ogóle nie głosowała na utwór "The Tower", o czym już wspominała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Popek przerywa milczenie po zwolnieniu z TVP: "W pierwszej fazie było mi smutno"
Juror z TVP nie przyznał Justynie Steczkowskiej ani jednego punktu
Warto zwrócić również uwagę na punktację Justyny Steczkowskiej. Piosenkę "WITCH-ER Tarohoro" jurorzy ocenili łącznie na 33 punkty. 10 przyznali Szczęsny i Hanczak, 9 Pieter, a Moś 4. Natomiast Piotr Klatt, pełniący funkcję zastępcy dyrektora Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP, nie przyznał Steczkowskiej ani jednego punktu.
Jak podaje Dziennik Eurowizyjny, wspomniane okoliczności wydają się podejrzane fanom, śledzącym losy Eurowizji i komentującym wyniki preselekcji. Wielokrotnie dywagowali oni bowiem nad tym, że TVP rzekomo nie chciała, aby Justyna reprezentowała Polskę podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. Nie zmienia to jednak faktu, że Klatt, kierując się osobistymi odczuciami, miał prawo nie przyznać Steczkowskiej punktów.
A wy co myślicie?