Wayne i Coleen Rooneyowie przeszli niejeden kryzys na przestrzeni ponad 20 lat tworzenia związku. Były piłkarz przestał wreszcie szukać uciech na boku. Dziś kreuje się na przykładnego męża i ojca. Wspólnie z kobietą swojego życia postanowili spędzić trochę czasu wyłącznie we własnym towarzytwie.
Niektórzy czekają przez długie lata na poznanie osoby, która wywróciłaby ich świat do góry nogami. W odróżnieniu od nich Wayne Rooney spotkał miłość swojego życia już w dzieciństwie. Los splótł drogi sportowca i jego przyszłej żony, Coleen McLoughlin jeszcze w czasach szkolnych. Znany ze swej śmiałości adept piłki nożnej już wtedy zapowiedział jej, że jest im pisana wspólna przyszłość.
Myślę, że kiedy miałem 11 czy 12 lat, wiedziałem, że chcę się z nią ożenić, i wtedy jej to powiedziałem. Stwierdziłem: Kiedy dorośniemy, pobierzemy się, a ty będziesz nosiła moje dzieci - zdradził w poświęconym mu dokumencie.
Ostatecznie dobrzy znajomi zdecydowali się pójść o krok dalej na etapie szkoły średniej. Wydawałoby się, że tworzenie związku z tą samą kobietą od prawie 25 lat i wychowywanie z nią czterech synów są wystarczającymi dowodami stabilizacji w relacji. Tymczasem głodny przygód legendarny zawodnik Manchesteru United dopuszczał się licznych zdrad, nawet wtedy, kiedy jego żona nosiła pod sercem ich dziecko. Zraniona kobieta opisała na kartach biografii jego skoki w bok, w tym najszerzej komentowaną przygodę ze starszą o ponad trzy dekady przedstawicielką najstarszego zawodu świata.
Wayne Rooney wyskoczył z żoną na zasłużony urlop
Ukochana byłego kapitana Anglii zawsze przymykała oko na jego nieobyczajne występki. Trudno nazwać to receptą na stały związek, lecz zdaje się, że mężczyzna skupia się obecnie na rodzinnym szczęściu. Postanowił udowodnić to, zapraszając żonę na romantyczne wakacje tylko we dwoje.
Wayne Rooney i jego żona Coleen od kilku dni wygrzewają się na słońcu podczas rajskich wczasów na Ibizie. Fotoreporterom udało się uwiecznić na fotkach ich wypad do jednej z tamtejszych knajp serwujących dania kuchni śródziemnomorskiej. Jeden z najlepszych brytyjskich piłkarzy w historii, który po ostatecznym zejściu z boiska z dumą zaczął prezentować gęstą brodę, raczył się orzeźwiającą sangrią, popularnym w tamtych rejonach napojem procentowym.
W tym samym czasie odziana w niebieskie bikini żona sportowca eksponowała zgrabne ciało tuż po zakończonej kąpieli w Morzu Śródziemnym. Małżonkowie wydawali się być całkowicie zrelaksowani, w pełni korzystając z chwili wolnego i pięknej pogody.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs