Złote Globy 2024. Tłum gwiazd pomknął na afterparty: niewyraźna Elle Fanning, uśmiechnięta Margot Robbie (ZDJĘCIA)

Niedzielny wieczór upłynął pod znakiem 81. ceremonii Złotych Globów, czyli jednej z ważniejszych amerykańskich nagród filmowych i telewizyjnych. Oczywiście ku uciesze wszystkich mediów w hotelu Beverly Hilton w Los Angeles stawiła się cała śmietanka towarzyska Hollywood, która na czerwonym dywanie dała upust swojej modowej wyobraźni.

ZOBACZ TAKŻE: Złote Globy 2024. NAJLEPSZE kreacje gali: niezawodna Meryl Streep, eteryczna Hunter Schafer, Brie Larson w sukni Kopciuszka (ZDJĘCIA)

Jeżeli chodzi o produkcje, to tegorocznym zwycięzcom został film "Oppenheimer", który zdeklasował konkurencję w tym m.in. "Barbie". Historia o ojcu bomby atomowej została doceniona aż w pięciu kategoriach. Nie mniejszym sukcesem może pochwalić się również serial "Sukcesja". Po oficjalnej części imprezy sporo gwiazd nie zamierzało jednak wracać do domu i tłumnie ruszyło na afterparty.

ZOBACZ TAKŻE: Timothee Chalamet zabrał Kylie Jenner na Złote Globy! "Przyłapano" ich na CZUŁYCH POCAŁUNKACH (WIDEO)

Chociaż większość znanych twarzy po szybkiej zmianie outfitów zdecydowanie poczuło luz, to jednak nie zabrakło również tych, którzy w obawie o niekorzystne zdjęcie wciąż starali się wyglądać perfekcyjnie. Co prawda nie wiemy, jak długo trwała impreza w gwiazdorskim gronie, ale sadząc po fotografiach, zabawa była przednia.

Zobaczcie, kto zdecydował się na "mały" afterek po Złotych Globach.

Zobaczcie tylko, ile znanych twarzy ustawiło się do jednego zdjęcia. Widać, że dobrze się bawią?

Kevin Costner, Jason Segel i aktorka Kayla Radomski na afterparty.

Amerykańska aktorka bawiła się u boku starszego o 34-lata męża.

Billie Eilish nie rozstawała się ze swoją statuetką, którą zdobyła za piosenkę "What Was I Made For?" pochodzącą z filmu "Barbie".

Zdecydowanie gwiazdy czuły się wyśmienicie w swoim towarzystwie.