Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Agnieszka Włodarczyk o trudach macierzyństwa: "Dużo płaczu, BEZRADNOŚĆ JEST NAJGORSZA"

181
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk podzieliła się na Instagramie krótką refleksją na temat macierzyństwa. Jak twierdzi, nie zawsze jest kolorowo. "Ta myśl, że nie wiesz jak pomóc, bo się na tym nie znasz" - wyznaje z bólem ukochana Roberta Karasia.

Agnieszka Włodarczyk o trudach macierzyństwa: "Dużo płaczu, BEZRADNOŚĆ JEST NAJGORSZA"
Agnieszka Włodarczyk szczerze o macierzyństwie (Instagram.com)

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś miesiąc temu zostali rodzicami. Wspólny potomek pary otrzymał imię Milan, a aktorka relacjonuje swoje zmagania w roli mamy równie skrupulatnie, jak wcześniej okres ciąży. Niedawno pochwaliła się nawet, że już nie ma problemów z laktacją, co udowodniła zdjęciem z karmienia.

Agnieszka Włodarczyk stara się uchodzić za jedną z tych instamam, które wprost mówią o trudach wychowania syna, a nie tylko o jasnych stronach rodzicielstwa. Aktorka przyznała, że nie chce zakłamywać rzeczywistości, a opieka nad pociechą bywa wyczerpująca. Jej podejście do kwestii "medialnego" macierzyństwa jest o tyle istotne, że internauci wielokrotnie narzekali na nadmierne idealizowanie tego okresu w życiu kobiet.

Zobacz także: Pokąsana Agnieszka Włodarczyk prezentuje bąble: "Mam na ciele smugi, to podobno wcale NIE SCHODZI"

Teraz Agnieszka ponownie daje wyraz temu, że raz spełnia się w roli matki lepiej, a raz gorzej. Na jej instagramowym koncie pojawił się nowy wpis, w którym poruszyła kwestię opieki nad synem. Jak podkreśla, czasem dopada ją bezsilność, jednak robi co może, aby zapewnić latorośli jak najlepszą opiekę.

Wczoraj był ciężki dzień, dużo płaczu i nerwów i ta myśl, że nie wiesz jak mu pomóc, bo się na tym nie znasz. Bezradność jest najgorsza - napisała.

Na szczęście najgorsze już minęło, a Agnieszka w trudnych chwilach mogła liczyć na zaprzyjaźnioną położną. Po uspokojeniu sytuacji znalazła też moment na chwilę relaksu.

Dziś jest lepiej. Odpoczywamy w ogródku, przy słoneczniku i obserwujemy, jak Bronek poluje na motyle... - wyznała.

Cieszycie się, że mówi, jak jest? Niestety nie wszyscy mają takie podejście...

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(181)
Ada
3 lata temu
Ona ma typowe rozterki młodej mamy. A kto się zna na wychowaniu dzieci, zanim sam nie ma swoich? Z czasem będzie łatwiej, po prostu
Bilu a
3 lata temu
Takie wlasnie jest macierzystwo , kiedy nie ma sie czasu nawet wlasnego tylka podetrzec!
Lili
3 lata temu
Pierwsze 5 lat życia dziecka to pikuś przy tym ile stresów i strachu jest później. Litości.
Ada
3 lata temu
Zadzwoń do Bożenki ona na pewno coś doradzi.
Wera
3 lata temu
Ale ten czas leci...jeszcze wczoraj oglądałam ją w 13 posterunku. Ona ma rodzinę a ja dalej sama
Najnowsze komentarze (181)
Majka
3 lata temu
Pierwsze miesiące przy pierwszym dziecku to jak wędrówka przez mgłę :) Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że to minie. U nas dużym problemem były kolki, ale pomogły kropelki benelife acolic o działaniu rozkurczowym. Mniej płaczu, więcej uśmiechu na małej twarzyczce i spokojniejsza mamuśka :)
Magda
3 lata temu
Serio staram się zrozumieć te wylewy instamatek w internecie i nie rozumiem. Przecież dziecko samo nie pcha się na ten świat. Z moich prywatnych obserwacji najwięcej płaczą matki z wpadki lub matki które rodziły dzieci "bo co inni powiedzą jak będę bezdzietna". Ludzie, macierzyństwo nie jest dla każdego. Jak się boisz, nie jesteś pewna, nie lubisz dzieci, nie masz partnera lub co gorsza masz za faceta ofiarę lusu który robił tylko za dawcę nasienia, ale wiesz ze przy dziecku ci nie pomoże, jeśli nie masz dziadków skorych do pomocy ani kasy na opiekunkę, to na miły Bóg odposc sobie macierzyństwo. Skończysz, jak instamadki wylewające zale w internecie o byle co. Niemowlę jest najprostsze w obsłudze. Karmić przewinac i spać. To później zaczynają się schody. Wychowanie, nauka, dyscyplina. Jak wiesz ze przerasta cie niemowlak który jedynie co robi to leży, jak wiesz ze nie umiesz w życiu się zorganizować i nie umiesz robić przynajmniej 5 rzeczy na raz to odposc sobie dzieci. To nie jest obowiązek ani przymus dla kobiet żeby rodzic i wychowywać. Kup sobie lepiej zwierzaka. Zaoszczędzisz sobie cierpienia, depresji i przy okazji dziecku też.
Xxx
3 lata temu
Ja mam to samo. Mój brzdąc ma dwa i pół tygodnia i ta bezradność faktycznie czasami jest najgorsza.
Grazka
3 lata temu
Ona wnuki powinna mieć a nie dzieci .Pamiętam Anete z bliźniakami jeżdżąca z dziećmi na rehabilitację,a ich ojciec pieprzył Wlodarę.Nie mam dla niej nawet cienia współczucia.Mam nadzieję,że KARMA DO NIEJ WRÓCI!!!
Aga
3 lata temu
Stare pudło pisze o bezradności!Masakra.Moja synowa i syn 2 tygodnie po szpitalu radzili sobie świetnie .Teraz mała ma 3 miesiące i mają idealne dziecko .Nie było babć,ani nikogo innego Ja mam do nich 400 km.Codziennie dostaje filmiki od synowej i widzę jak cudnie się rozwija .Synowa pisze że każdy dzień to nowa radość.To ich 1 dziecko ,wyczekane i kochane.A Włodara pisze takie bzdury,że wiadomo że sprzedaje się za kasé
wkurzona
3 lata temu
Wstydu nie masz za grosz Włodaro!!! Pomyśl teraz o Anecie i o tym co ona przeszła przez ciebie .....wychowując sama bliźniaki od samego porodu!! BYŁA WTEDY SAMA I MIAŁA NIE JEDNO, A DWÓJKE DZIECI JEDNOCZESNIE, CZYLI 4 X GORZEJ OD CIEBIE!! WIĘC ZAMKNIJ SIE WRESZCZIE I ZNIKNIJ LUDZIOM Z OCZU ZAKŁAMANY .......!
gość
3 lata temu
w tym wieku już się nie ma tyle siły na dzieci
Qwe
3 lata temu
Najgorsze są pierwsze 3 miesiące, później z każdym tygodniem jest coraz lepiej
biedny łoś
3 lata temu
modlishka ze swoją zdobyczą, .... i jaka jeszcze dumna z tego
czarna
3 lata temu
jesli to kolki to współczuję, ale na to nie ma rady trzeba przejsc przez to.
foxi
3 lata temu
no zle wyglada, ale coz - 40 na karku, urok mlodosci odlecial, a prawdziwej urody nigdy nie miala. musi teraz pilnowac faceta zeby nie odszedl do mlodszej.
Zastanawiając...
3 lata temu
Czyli uwodzenie zajętych facetów i sypianie z nimi było znacznie mniej trudne i skomplikowane? Bo jakoś nie przypominam sobie by ta kobieta kiedykolwiek wyglądała równie źle i by wcześniej czuła się tak słaba i bezradna oraz by żaliła się do tego stopnia.
fun
3 lata temu
Nachalność tej kobiety przeraża!!
Ciekawska
3 lata temu
Czy ktokolwiek z Was zastanawiał się dlaczego jedne dzieci są płaczliwe i niespokojne, a inne uśmiechnięte i tzw. bezproblemowe?
...
Następna strona