Alice i Ellen Kessler nie żyją. Słynne bliźniaczki zdecydowały się na wspomagane samobójstwo
Alice i Ellen Kessler, znane na całym świecie niemieckie bliźniaczki, zdecydowały się na wspomagane samobójstwo. Artystki zmarły w wieku 89 lat w swoim domu w Grünwaldzie koło Monachium. Informację przekazał niemiecki dziennik "BILD".
Alice i Ellen Kessler urodziły się 20 sierpnia 1936 r. w Saksonii. Już od młodości wyróżniały się talentem artystycznym, który szybko zyskał uznanie międzynarodowe. Ich talent taneczny, wokalny i charakterystyczna, synchroniczna choreografia szybko przyciągnęły uwagę europejskich scen muzycznych. Występowały w prestiżowych programach telewizyjnych, takich jak "Perry Como Show", kabaretach i rewiach, m.in. w paryskiej Olimpii, a dzięki urokowi osobistemu i elegancji stały się ikonami rozrywki lat 50 i 60. XX wieku. Ich kariera trwała dekady.
Rok 1959 okazał się przełomowy dla ich kariery, kiedy to ich występy zapewniły im status światowych gwiazd. Wówczas siostry Kessler wystąpiły na Eurowizji, reprezentując Niemcy z utworem "Heute Abend wollen wir tanzen geh’n", który zajęą 8. miejsce. Prywatnie łączyła je niezwykła więź, która trwała przez całe życie i znalazła odzwierciedlenie w ich ostatniej decyzji.
Martyna Wojciechowska wspomina śmierć ojca swojej córki: "Obiecałam sobie, że nie będę mamą i tatą"
Alice i Ellen Kessler nie żyją. Zdecydowały się na wspomagane samobójstwo
W kwietniu 2024 r. Ellen Kessler w wywiadzie dla "BILD" wyznała, że wraz z siostrą chciały zostać pochowane w jednej urnie z prochami swojej matki Elsy i psa Yello. Tę wolę zawarły w testamencie, pokazując tym samym, jak ważna była dla nich więź rodzinna. Jak podaje wspomniany dziennik, siostry skorzystały z możliwości wspomaganego samobójstwa, które w Niemczech jest legalne pod ściśle określonymi warunkami.
W poniedziałkowe popołudnie policja otrzymała informację o ich śmierci bliźniaczek Kessler i po zbadaniu sprawy, wykluczono udział osób trzecich. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Śledczy po przeprowadzeniu oględzin potwierdzili, że bliźniaczki zmarły w sposób zgodny z obowiązującymi zasadami. Jeszcze pod koniec października brały udział w pokazie "ARTistART" w Werksviertel w Monachium.