Sara May, Gosia Andrzejewicz, Jola Rutowicz, Pikej. Przypominamy NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCYCH polskich celebrytów

Sara na bluzgach nie zajechała daleko. Jej kariera muzyczna skończyła się zanim się zaczęła. Szczołek próbowała jeszcze swych sił w polityce, startując wyborach samorządowych, w których dostała imponującą liczbę 25 głosów. Dziś Sara spełnia się jako matka. Jak sama twierdzi, jej życie zmieniło się o 360 stopni.

Swego czasu najbardziej rozpoznawalne piersi w polskim show biznesie (Przypomnijmy: Wielkie piersi prawie zadusiły Ewę Sonnet). Beata Kornelia Dąbrowska, bo tak naprawdę ma na imię, bezskutecznie próbowała podbić polska scenę muzyczną. Skończyło się jedną z najgorszych piosenek w historii polskiej muzyki rozrywkowej - "I RNB".

Jak udało nam się dowiedzieć, dziś Ewa realizuje się w branży soft-porno. Nie jesteśmy szczególnie zaskoczeni.

Jolanta zaistniała dzięki występowi w jednej z edycji Big Brothera, którą nawet wygrała. Zainteresowanie wzbudzał jej charakterystyczny wygląd: spalona na solarium twarz i groteskowo długie tipsy. Potem był medialny romans z Jarkiem Jakimowiczem, którego poznała w kolejnym Big Brotherze, tym razem edycji "vipowskiej". Pomimo ambitnych planów, Joli nie udało się na stałe zagościć w polskim show biznesie.

Dziś Jola mieszka w USA i próbuje swoich sił w modelingu. Jak na razie próżno jej szukać na wybiegać Victoria’s Secret. Pamiętacie jej różowego jednorożca?

Przyrodni brat Natalii Kukulskiej, do którego sama Natalia najchętniej by się nie przyznawała. Piotr Kukulski próbował zaistnieć w show biznesie jako "polski Jay-Z". Nakręcił nawet parę żenujących teledysków, na których szpanował apartamentem kupionym za pieniądze ojca. Świat pozostał jednakgłuchy na jego apele, więc Piotr musiał imać się innych sposobów, by zarobić na chleb.

Ostatnio Pikej próbował pogodzić się z siostrą. Oczywiście przed kamerami. Na szczęście Natalia dała do zrozumienia organizatorom The Voice, żeby go nie wpuszczali.

Katarzynę Gwizdałę wprowadził na salony Piotr Adamczyk, który pewnie do tej pory tego żałuje. Ekspresowy ślub i okładka w "Vivie", na której sprzedali swoje "szczęście" za 99 groszy - finał tej historii był łatwy do przewidzenia. Warto pamiętać, że nazwisko Gwiazdały pojawiło się w kontekście afery z Wojciechem Fibakiem, znanego z kojarzenia młodych dziewczyn z dużo starszymi, ale za to majętnymi mężczyznami. To właśnie dzięki byłemu tenisiście, Kate poznała swojego pierwszego męża Jeana Manuela Rozana, z którym *kontakty utrzymuje do dziś. *

Teraz wyraźnie napuchnięta Kate Rozz przypomina o sobie za pośrednictwem Instagrama.

Ela Zapendowska nazwała Gosię "największą pomyłką na scenie muzycznej" i trudno z tą opinią polemizować. Kariera Andrzejewicz nabrała tempa 10 lat temu w Opolu, gdzie Gosia odebrała dwie Superjedynki - za debiut roku i dla najlepszej wokalistki. Problem pojawił się, gdy okazało się, że na opolskiej gali trzeba zaśpiewać na żywo. Potem było już tylko lepiej: Gosia Andrzejewicz na koncercie w Tesco

Gosia dostąpiła nawet zaszczytu i wystąpiła w trzeciej edycji "Gwiazdy tańczą na lodzie", gdzie poniżała ją sama Doda, zasiadająca w jury. Mimo kiczowatego wizerunku i kiepskich piosenek wokalistka dorobiła się sporej liczby fanów, na których zarabiała sprzedając autografy po dwa złote.
Ku rozpaczy Zapendowskiej, Gosia nadal nagrywa i znajduje odbiorców. Wiedzieliście, że Artur Boruc jest gosiomaniakiem?

Znacie Ev'ry night? Wszystko zaczęło się od reality show "Jestem jaki jestem", w którym Mandaryna wystąpiła ze swoim narzeczonym, a potem mężem, Michałem Wiśniewskim. W finale pierwszego sezonu oglądaliśmy ich ślub i chrzest dwójki dzieci - Xaviera i Fabienne.

Kulminacją kariery Marty Mandrykiewicz był, kultowy dziś, występ w Sopocie. Z biegiem czasu kariera pozbawionej jakiegokolwiek talentu wokalnego Mandaryny wygasła. Dziś Marta skupia się na rozwijaniu szkoły tańca i śpiewa jedynie pod prysznicem. Uff.

Pochodzący z Rosji piosenkarz wyśpiewał sobie popularność przebojem "Czarne oczy", który wylansował wraz z kolegą Delfinem. Ku rozpaczy Ivana kolejne nagrania nie zdobyły już takiej popularności i piosenkarz musiał imać się innych sposobów by utrzymać zainteresowanie. Wybrał najprostszą drogę, czyli pokazywanie nagich pośladków. Najpierwparadował goły na balkonie, oczywiście pod czujnym okiem paparazzich, potem zmieniał spodnie na środku na ulicy.

Dziś Ivan nie ma lekko. Najpierw został obrzucony psem na koncercie, potemwataha psów zaatakowała go w Egipcie. Połówce duetu Ivan i Delfin zostało już tylko udzielanie żenujących wywiadów w śniadaniówkach i ruskiej bani.

"Polska Angelina" wybrała sprawdzoną drogę do sławy: operacje plastyczne i wymyślony konflikt z Dodą. Modelka CKM oskarżała Dodę o to, że ta wyrzuciła ją z sesji z Nargelem. Okazało się, że Agnieszki nawet tam nie było. Kolejnym krokiem był związek z Radosławem Majdanem. Mimo starań Orzechowskiej związek nie przetrwał próby czasu.

Rok 2014 był dla Amandy Mrowiec, bo tak naprawdę się nazywa, nieciekawy. Celebrytka upiła się i wypadła z okna. Skończyło się złamaniami w 10 miejscach. Nawet tak dramatyczne wydarzenie stało się dla Orzechowskiej okazją do autopromocji. Ostatnio Agnieszka powróciła w hicie TTV "Damy i wieśniaczki". Wystąpiła jako… dama.

Pierwszy raz o Patrycji usłyszeliśmy cztery lata temu, gdy silikonowa celebrytka ogłosiła w "Super Expressie", że ma lepsze piersi od Natalii Siwiec. Niewątpliwym sukcesem Pająk było pokazanie swoich walorów w teledysku Pitbulla, ale największy atut celebrytki szybko obrócił się przeciwko niej. Okazało się bowiem, że implanty ufundował jej ówczesny chłopak-policjant. Po rozstaniu zażądał zwrotu zainwestowanych pieniędzy. Jakby tego było mało, za sztuczne piersi zapłacił pieniędzmi z łapówek.

Patrycja ostatecznie wyjęła implanty, a były kochanek prawie poszedł siedzieć. Celebrytka próbowała niedawno powrócić jako "sexymama", na szczęście nie znalazła odbiorców. Ostatnia publikacja na jej blogu powstała rok temu. Czekacie na powrót Patrycji?

Była Jola, musi być i Chomik. Pojawienie się Joli Rutowicz w show biznesie miało jeszcze jedną przerażającą konsekwencję - związek ze Sławkiem Oborskim zwanym pieszczotliwie Chomikiem. Swoją relację traktowali poważnie, planowali nawet dzieci. Na szczęście nic z tego nie wyszło.

Po rozpadzie "związku" Chomik próbował romansować z Frytką, skończyło się jak w przypadku Rutowicz. Dziś Sławek nie utrzymuje kontaktu z byłymi "partnerkami". Oborski powrócił ostatnio na ścianki i od razu wzbudził sensację swoją napuchniętą twarzą. Tęskniliście?

Trzeba powiedzieć, że Patrycja Wojnarowska miała mocne wejście. W końcu pojawienie się na imprezie Playboya w charakterze dziewczyny Pikeja i pokazanie gołych pośladków to nie byle co. Szybko okazało się, że z bratem Natalii nie łączą jej żadne uczucia. A Patrycja to tak naprawdę "erotyczna hostessa" do wynajęcia, cokolwiek to znaczy. Wojnarowska prawie rok wycierała warszawskie ścianki, zaprzyjaźniła się nawet z inną Patrycją z naszego zestawienia - Pająk. Kariery nie zrobiły i obie muszą dorabiać sobie w inny sposób.

Ostatecznie jednak nikt nie poznał się na jego talencie i "vloger" wycofał się z show biznesu. Rozłąka nie wpłynęła na niego dobrze, bo popadł w alkoholizm. Pierwszy polski youtuber długo kazał na siebie czekać, ale w końcu powrócił. Tym razem jako zadeklarowany fan Popka. Powinni nagrać duet?

To ona przecierała szlaki wszystkim współczesnym gwiazdkom reality show. Dziś uprawienie seksu przed kamerami nie jest niczym szczególnym, ale w 2002 roku, Frytka wywoła skandal. Cała Polska widziała jej harce w jacuzzi z innym uczestnikiem Big Brothera, Łukaszem "Kenem" Wiewiórskim. Co prawda oboje potem zaprzeczali, że doszło do penetracji, ale niesmak pozostał. Frykowska konsekwentnie kontynuowała funkcjonowanie w show biznesie jako "kobieta wyzwolona". Wystąpiła nawet w programie Wojciecha Cejrowskiego. Ten, jak na gorliwego katolika przystało, upokorzył ją i przyrównał… do "portowej dziwki". Przez prawie 10 lat próbowała zaistnieć jako aktorka. Skończyło się epizodami w "Pierwszej Miłości" i "Świecie według Kiepskich" oraz filmem, którego tytułu nikt nie pamięta. W 2010 roku Frykowska zmieniła imię, bo jak sama stwierdziła "zawsze czuła się Mają".