Victoria Beckham już od ponad 10 lat próbuje przekuć status "ikony" stylu w komercyjny sukces za pośrednictwem autorskiej marki. Brytyjka zdaje się być największą fanką swojej modowej działalności i rzadko pokazuje się w ubraniach, których sama nie zaprojektowała. Jeszcze kilka miesięcy temu umawiała się na "spontaniczne" sesje na chodniku nawet kilka razy w tygodniu, zapewniając sobie i swojej twórczości stałe miejsce w mediach. Po krótkiej przerwie od ustawek najwyraźniej poczuła potrzebę podpromować nową kolekcję, na co wskazuje imponująca dokumentacja jej ostatniego wyjścia z domu.
Zobacz też: Victoria Beckham szoruje nogawkami po chodniku
Jako projektantka mody, 44-latka wykazuje się konsekwencją i cierpliwie lansuje mało zrozumiałe trendy. Do jej znaków rozpoznawczych od kilkunastu miesięcy należą przydługie nogawki i rękawy, które, jak się okazuje, nie były hitami jednego sezonu. Wskazuje na to codzienna stylizacja, w której Beckham w środę wyszła ze swojego nowojorskiego apartamentu. Była Posh Spice tym razem pochwaliła się obcisłym sweterkiem z rękawami do kolan za ponad 3 tysiące złotych, do którego dobrała czerwoną torebeczkę za drugie tyle i dopasowane kolorystycznie, szerokie spodnie za kolejne 4 tysiące. Jedyne, czego sama nie zaprojektowała, to botki na masywnych platformach, które pochodzą z kolekcji Azzedine Alaia i kosztują prawie 4 tysiące złotych.
Zobaczcie Beckham w stylizacji za ponad 14 tysięcy złotych. Ładnie wyglądała?
