Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żona Martyniuka próbuje ratować małżeństwo syna. "Zenek ciągle koncertuje"

118
Podziel się:

Chrzciny małej Laury miały odbyć się na Wielkanoc. Chyba wystąpią problemy...

Żona Martyniuka próbuje ratować małżeństwo syna. "Zenek ciągle koncertuje"

Dwa miesiące temu Ewelina Martyniuk, dziedziczka kaczej fortuny z Russocic, urodziła dziecko, które po burzliwej dyskusji otrzymało imię Laura. Dziewczynka przyszła na świat w szpitalu w Kole, nieopodal rodzinnego domu Eweliny, dokąd uciekła w przeddzień sylwestra przed agresywnym mężem.

Ojciec Laury, Daniel M. pofatygował się wprawdzie do szpitala, ale na swoim profilu na Instagramie zaznaczył, że wybacza żonie tylko "częściowo".
Asystował także, z papierosem w zębach, w opuszczeniu przez córkę szpitala pod opieką Eweliny, mamy i teściowej, której po prostu nie znosi. Daniel M. nie ukrywa bowiem, że podejrzewa ją o manipulacje, mające na celu zmuszenie go do ślubu.

Rzeczywiście, ślub odbył się 6 października, celebrowany przez kilku księży. Były łzy wzruszonych rodziców i prezenty ślubne za blisko milion złotych. Niestety, małżeństwo Daniela i Eweliny przetrwało niecałe trzy miesiące i zakończyło się awanturą domową, podczas której agresywny Daniel nie chciał wpuścić do domu ciężarnej małżonki, miotając pogróżkami pod adresem jej i sąsiadów. Jak potem ujawnił na Instagramie, dla niego ich miłość wypaliła się w chwili, gdy Ewelina rozczarowała go, zachodząc z nim w ciążę.

Jak ujawnili sąsiedzi młodego M., ich krótkie małżeńskie życie od początku było wypełnione awanturami. Ewelina miała założoną na policji niebieską kartę dla ofiar przemocy domowej.

W ucieczce przed agresywnym mężem pomogła jej teściowa, Danuta Martyniuk, która zawiadomiła także w tej sprawie policję. Podobno mama Eweliny do tej pory jest jej wdzięczna za troskę, jaką okazała jej córce.

I, zdaniem osób z otoczenia rodziny, tylko ona może pogodzić zwaśnione rodziny, przynajmniej na tyle, by mogły się odbyć zaplanowane na Wielkanoc chrzciny małej Laury.

Osobą, która może wszystkich pogodzić, jest Danuta, bo Zenek ciągle koncertuje, nawet wnuczki dobrze nie poznał - komentują sąsiedzi Martyniuków w rozmowie z Super Expressem.

Tymczasem pojawiły się informacje, jakoby Daniel całkowicie zrezygnował już z prób ratowania małżeństwa i złożył pozew rozwodowy. Kościelny z parafii św. Michała Archanioła w Russocicach przestrzega, że w takiej sytuacji do chrztu w ogóle może nie dojść, bo ksiądz nie da karteczki.

W naszym kościele przed sakramentem chrztu wymagana jest spowiedź rodziców dziecka i rodziców chrzestnych - tłumaczy w tabloidzie. Ksiądz poświadcza to na specjalnej kartce. To ważny moment dla rodziny i dobrze jest, kiedy panuje zgoda.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(118)
As
5 lata temu
Karteczka dowodem prawdziwej wiary... hahaha
Gość
5 lata temu
ten synek to jakaś porazka
gość
5 lata temu
Lepiej się rozstać i mieć spokój,a nie męczyć z kimś niegodnym naszych starań. Nic na siłę.
Gość
5 lata temu
Ja pier... Dajcie już spokój z tym maminsynkiem.
Gość
5 lata temu
Czy tylko ja nie cierpię rozkrzyczanych, sztucznie wyluzowanych osób, które chcą skupić na sobie całą uwagę?
Najnowsze komentarze (118)
usa
4 lata temu
nie wiem,ale pudelek przekracza swoje granice,tak mysle....ingeruja,pouczaja jak ktos ma wychowywac dzieci,udzielaja rad....tego nie da sie sluchac
usa
4 lata temu
pani przesadza,kobieta po porodzie jest piekna,a nie wstretna
wiocha
4 lata temu
ewelina- dziedziczka kaczej fortuny!
AZAAZA
4 lata temu
KIECKA RACZEJ DO BURDELU NIŻ DO ŚLUBU
Gość
5 lata temu
Ksiądz nie da karteczki:) niech se w d... wsadzi karteczke:)
gość
5 lata temu
każde małżeństwo trzeba ratować ,jeśli tylko się da.
gość
5 lata temu
Ale bzdury pudel piszesz,
gość
5 lata temu
Co za wsioki
Gość
5 lata temu
Ta dziewczyna powinna wziąć rozwód i postarać się o uznanie małżeństwa za nieważne, bo patrząc na to co się dzieje nie będzie miała z tym problemu. I postarać się o ograniczenie praw rodzicielskich młodego. I koniec. Odciąć się dla siebie i dla dziecka.
gość
5 lata temu
Zenek koncertował,ale Danuta siedziala w domu i syna nie potrafiła wychowac to jej wielka klęska wychowawcza
e..
5 lata temu
biedna dziewczyna ... Szkoda dziecka, ono najbardzej ucierpi,,,A syn zenka niedojrzaly emocjonalnie!!Nie dorosł do roli ojca i meza...
Ddd
5 lata temu
Ona młodziutka, w ciąży, przemoc, niebieska karta - czemu by miała do tego wracać?
Gość
5 lata temu
Posmarują księdzu to i karteczka się znajdzie.
gość
5 lata temu
Po jakiego ch... o tym ciągle piszecie, ratuje bo jest normalną matką. Pudel zachowujesz się jak ostatnia k...a, tak ciągle wchodzić komuś w życie.
...
Następna strona