Trwa ładowanie...
Przejdź na

Opiekunka znęcała się nad Villas

49
Podziel się:

W uzasadnieniu sąd potwierdził, że Elżbieta B. zmuszała swoją podopieczną do picia alkoholu i wpędzała w manię prześladowczą.

Opiekunka znęcała się nad Villas

W grudniu minęło siedem lat od śmierci Violetty Villas, która umierała samotnie w nędzy i prawdopodobnie ogromnych cierpieniach. Biegli odkryli na jej ciele tak liczne ślady chorób, przemocy i zagłodzenia, że początkowo trudno im było ustalić, co ostatecznie przyczyniło się do jej śmierci. Winną tych zaniedbań uznano "opiekunkę" gwiazdy Elżbietę B, która przez ostatnie lata jej życia broniła dostępu do niej synowi, lekarzom, policji i wszystkim, którzy mogli jakoś pomóc schorowanej artystce.

Od dawna nie było tajemnicą, że odseparowała Villas od świata po to, by przejąć jej majątek. Na szczęście sąd uznał ekspertyzę biegłych, że Villas, w chwili podpisywania podsuniętego jej przez "opiekunkę" była zbyt zmanipulowana by wiedzieć, co robi. Ostatecznie dom w Lewinie Kłodzkim przeszedł na własność syna Villas, Krzysztofa Gospodarka, a Elżbieta B trafiła do więzienia.

Od śmierci matki jej jedyny syn zabiega o to, by prawda o jej tragicznym życiu wreszcie wyszła na jaw.
Jak to się stało, że uwielbiana piosenkarka, oklaskiwana w Las Vegas przez najbogatszych ludzi świata, koleżanka Barbry Streisand, zmarła w nędzy, zagłodzona i zakatowana przez opiekunkę?

Jak sugerował krótko po śmierci matki Krzysztof Gospodarek, problemy Villas zapoczątkowali funkcjonariusze komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, którzy celowo wywołali u niej psychozę za pomocą specjalnie dobranych leków psychotropowych, a także uzależnili ją od narkotyków.

Elżbieta B. okazała się godną kontynuatorką ich perfidnych działań.

W kłodzkim sądzie zapadł właśnie wyrok uznający "opiekunkę" schorowanej gwiazdy winną znęcania się nad podopieczną. Z uzasadnienia, do którego dotarł Fakt, wynika, że Elżbieta B. zmuszała Villas do picia alkoholu, głodziła ją, zamykała w zimnym pokoju i wpędzała w manię prześladowczą.

Podsycała i utwierdzała w niej lęki, w tym zwłaszcza przed służbami specjalnymi i mediami - napisano w uzasadnieniu.

Elżbieta B. została skazana na 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Podobnie jak po pierwszym wyroku, który zapadł w 2015 roku za nieudzielenie pomocy umierającej gwieździe, nie ma sobie nic do zarzucenia.

Jestem zaskoczona - wyznała w rozmowie z Faktem. Czego oni ode mnie znowu chcą? Jestem niewinna i muszę się nad tym wszystkim zastanowić.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(49)
Gość
5 lata temu
W końcu coś postanowiono w tej sprawie
gość
5 lata temu
Za pieniądze nie kupisz sprzyjających ludzi...
gość
5 lata temu
Trzeba bylo nie wracac do Polski 😢😖😞
gość
5 lata temu
Straszne...
Gość
5 lata temu
Wiecie co? Tak mi szkoda wszystkich biednych ludzi,zwierząt,dzieci. Pomagajmy! Może zacznijmy jako wolontariusze? W wolnym czasie.
Najnowsze komentarze (49)
Gość
5 lata temu
Trzeba bylo pomoc kobiecie gdy żyla, teraz ma juz to w nosie
gość
5 lata temu
Biedna kobieta Pani Villas. Przykro, że taka indywidualność skończyła w taki sposób. Niech jej ziemia lekką będzie.
gość
5 lata temu
Znęcała się , a skąd to wiadomo ? Obie żyły razem tyle lat, rozumiały się,Willas przybyło lat to i zapewne wad, natomiast z synem się nie widywała.
Gość
5 lata temu
Gdzie był syn jak matka żyła, nie wierzę że niebyło możliwości odseperowania matki od opiekunki, teraz troszkę za późno. Wielka strata.
gość
5 lata temu
nie no szok
gość
5 lata temu
Miala zlamana nogę a opiekunka nawet nie zawiozła ją do szpitala ....Okropne
Gość
5 lata temu
Biedna Pani Violetta, bardzo mi jej żal. Opiekunka powinna zdrowo za to zapłacić!
gość
5 lata temu
Przypuszczam,że razem chlały.
gość
5 lata temu
to jest jakieś nienormalne, bo jak można tak być bezradnym wobec opiekunki ten syn i tak policja mnie zastanawiają ;/
gość
5 lata temu
Ale czego podsuniętego? Co jej podsunęli? - "w chwili podpisywania podsuniętego jej przez "opiekunkę" była zbyt zmanipulowana". Bunny, pisz po polsku. Nawet przepisac nie potrafisz?
Gość
5 lata temu
Ja nie rozumiem jak jedna kobieta zamknęła ja w domu i nie miał do niej dostępu syn czy policja .! Jakim cudem . Ja bym kominem wlazła gdybym miała jakieś podejrzenia , że mojej mamie może się coś dziać
gość
5 lata temu
za smierć Villasowej powinna odpowiedzieć i za znęcanie się nad zwierzetami. KONIEC KROPKA!
gość
5 lata temu
1,5 roku to i tak mało wiedźma powinna dostać minimum 5 lat
gość
5 lata temu
Kiedy syn widział swoją matkę pierwszy raz od porodu? Podobno w wieku 4 lat. Przyjechała, dała jakiś prezent i wyjechała. Jeśli to prawda, to nie dziwię się synowi.