Thierry Henry podpisał w lipcu kontrakt z nowojorską drużyną Red Bulls. Francuz od kilku miesięcy szukał więc odpowiedniego dla siebie mieszkania i, jak donoszą amerykańskie media, w końcu znalazł wymarzoną nieruchomość. Kupił w apartament, który znajduje się na dwóch ostatnich piętrach w kamienicy w SoHo. Jednak to dla niego za mało. Dokupił jeszcze mieszkanie znajdujące się na drugim piętrze bloku. Planuje wybudowanie schodów, które połączą je z górnymi piętrami.
Cała przyjemność kosztowała sportowca nieco ponad 15 milionów dolarów. Oprócz mieszkań Thierry będzie miał do swojej dyspozycji także ponad 400-metrowy taras, który znajduje się na dachu budynku. Znajduje się tam ogród bambusowy.
Kamienica ma też pewną, dość ponurą historię. Dwa lata temu z powodu przedawkowania leków zmarł w niej Heath Ledger. Swoje mieszkania mieli w niej również Lenny Kravitz, Courtney Love i Nicole Kidman. Tej ostatniej brakowało jednak windy na samochód (zobacz: *Kidman kupiła apartament Z WINDĄ NA SAMOCHÓD! ZDJĘCIA)
*
