ludzie zrozumcie wreszcie, że ona nie jest żadną gwiazdą, tylko zwyczajną przedstawicielką MARGINESU SPOŁECZNEGO, która uosabia niemal wszystkie jego elementy – ostre puszczalstwo, chlanie, ćpanie, latanie za damskimi bokserami, różniącą się od reszty marginesu jedynie ilością mamony i wskaźnikami popularności. Tylko mało kto zauważa, jakim ona jest z***m na bakier z wszelkimi zasadami, bo światowa promocja jej osoby mydli oczy i sprawia, że jej niski poziom jako człowieka, kobiety i piosenkarki nie jest tak rażący i zauważalny. Po prostu wyciągnięto z barbadoskich slumsów i wypromowano wywłokę bez osobowości, mało rozgarniętą i niezbyt inteligentną, która wykonuje rozkazy menadżerów i wytwórni jak zombie, jak robot. Zwykły produkt bez charyzmy, talentu i uroku, jakimi wielcy mogli, mogą i będą mogli po śmierci się pochwalić. Nikomu nieznana Rihanna byłaby dla was jedną z wielu blachar, dziwek i idiotek, którym nic już nie pomoże. Znana Rihanna jest podziwiana, bo stoją za nią wielkie pieniądze i udany marketing, tak łatwo oślepić ludzi, tak powierzchownie oni myślą. To, że jest tak sławna świadczy jedynie o niskich wymaganiach mas, krótkowzroczności i że pieniądze potrafią przesłonić człowiekowi wszystko. A coraz więcej ludzi tylko na pieniądze leci.