Izie Miko wprawdzie nie udało się, póki co, zrobić oszałamiającej kariery w Hollywood, być może dlatego, że nie ma szczęścia do montażystów, jednak nie straciła wiary, że aktorstwo jest jej powołaniem. Wyznaje, że ponieważ większość dzieciństwa spędziła w garderobie aktorskiej, uznała, że jest skazana na wybór tej drogi życiowej.
Rodzice byli aktorami, wychowywałam się po części w teatralnych garderobach - wspomina w jednym z wywiadów. Pamiętam zapach makijażu scenicznego i starych desek.
Było więc dla niej jasne, że pójdzie w ślady rodziców, choć rozważała także karierę baletową. Obecnie 32-letnia aktorka nadal czeka na rolę swojego życia w amerykańskiej produkcji. Na razie pamiętamy ją głównie z tej:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.