Awantura w samolocie z udziałem Martyniuka. Chwilę przed wejściem na pokład opublikował zdjęcie ZGNIECIONEJ OBRĄCZKI!
Daniel Martyniuk spowodował awaryjne lądowanie samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Powodem zamieszania była kłótnia o alkohol na pokładzie. Na chwilę przed incydentem syn discopolowca zamieścił w sieci zdjęcie zniszczonej orbączki.
Daniel Martyniuk znów nabroił. Lecąc liniami Wizz Air z Malagi do Warszawy, syn Zenka został wyrzucony z samolotu. Jak opisywał "Fakt", incydent był na tyle poważny, że samolot musiał awaryjnie lądować w Nicei. Martyniuk został wyprowadzony z maszyny przez wezwaną na miejsce policję i zatrzymany.
Czytelnicy Pudelka, który mieli tę nieprzyjemność znaleźć się w jednym samolocie razem z Danielem, opisali, jak przebiegało całe zdarzenie. Według ich relacji, młody Martyniuk miał się awanturować i kłócić z obsługą samolotu. Poszło o alkohol...
Ostatnie miesiące Martyniuk spędził w Hiszpanii, gdzie podjął pracę. Pomimo tego jego aktywność w mediach społecznościowych tylko przybrała na sile, budząc niepokój otoczenia. Przypomnijmy, że niespełna trzy tygodnie temu 36-latek obwieścił światu, że związek z matką jego dziecka, Faustyną, dobiegł już końca.
Znane dzieci gwiazd, które przysparzają im problemów
Pożalił się też, że nie może być obecny na chrzcinach małego Floriana, które zbliżają się wielkimi krokami. Zenek z kolei w rozmowie z Glam Press zapewnił, że syn weźmie udział w uroczystości i Faustyna już wszystko organizuje. W odpowiedzi Daniel przypuścił kolejny atak na ojca.
Zniszczona obrączka Martyniuka
Na chwilę przed awanturą na pokładzie celebryta zamieścił na swoim profilu niepokojące zdjęcie. Na jego InstaStories można było zobaczyć zniszczoną obrączkę leżącą na szklanym stole wśród zagranicznych monet.
Daniel tym samym dotrzymał słowa danego 24 września podczas serii emocjonalnych wpisów, gdzie pod fotografią obrączki napisał: Zniszczyć i zapomnieć natychmiast za to wszystko. Martyniuk napisał też wówczas, że uważa się za ofiarę działań osób z najbliższego otoczenia. Twierdzi, iż doprowadziły go one do "totalnej destrukcji".
Przerażające?