Choć wielu osobom wydawało się, że Blanka będzie triumfować w trwającej jeszcze edycji "Tańca z Gwiazdami", celebrytka niespodziewanie musiała pożegnać się z show, odpadając tuż przed półfinałem. Jak można się spodziewać, werdykt zaskoczył i ją, bowiem wiedziała, że na parkiecie po prostu dobrze sobie radzi. Kilka dni później zaczęła lajkować wpisy o ustawce...
Celebrytkę najwyraźniej zabolał fakt, że widzom nie spodobały się jej ostatnie tańce, bo pognała nawet do "Dzień dobry TVN", gdzie opowiadała, jak się wówczas poczuła.
Oczywiście, że mnie to zabolało. Jeśli wkłada się w to całe swoje serduszko, naprawdę masę, masę pracy, ciężkich treningów i z każdym odcinkiem próbowaliśmy te swoje granice wytrzymałości fizycznej i psychicznej oddalać i poszerzać. Najgorsze jest to, że zabolało też to moich fanów bardzo. Jak ja widziałam ich łezki po odcinku, po odpadnięciu i musiałam je ocierać. I widziałam masę tych wiadomości, że moi fani po prostu byli zawiedzeni. To mnie najbardziej szczerze zabolało - mówiła.
I jeśli ktoś myślał, że celebrytka zamierza się załamać, zamknąć w pokoju i płakać, był w błędzie. Stajkow ruszyła z promocją nowego singla, śpiewając go (medley z "Asereje") podczas sobotniego finału "The Voice Kids". I wszystko pewnie przeszłoby bez echa, gdyby nie jej fikuśny strój.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka wróciła do TVP
Blanka zamierza podbić listy przebojów letnim przebojem "Guilty". Podczas finału "The Voice Kids" wykonała go, paradując na scenie w czarno-pomarańczowym kostiumie, który ozdobiła łańcuszkami. Niektórzy pewnie stwierdzą, że taka stylizacja była niezbyt odpowiednia do show dla dzieci. Czy kogoś jednak dziwi wybór Blanki? Już raz wzbudziła kontrowersje, gdy występowała w jednej z polskich szkół, twerkując.
Fajny ma styl?