Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Britney Spears rozlicza ojca w nowej książce. Wytyka mu alkoholizm i wmawianie jej, że jest "za gruba": "Byłam CIENIEM SAMEJ SIEBIE"

35
Podziel się:

Britney Spears już wkrótce ujawni sekrety z życia w nowej książce. Do mediów już trafiają pierwsze fragmenty, w których gwiazda kolejny raz rozlicza się z ojcem. Jak twierdzi, ten miał regularnie nadużywać alkoholu i wmawiać jej, że jest "za gruba".

Britney Spears rozlicza ojca w nowej książce. Wytyka mu alkoholizm i wmawianie jej, że jest "za gruba": "Byłam CIENIEM SAMEJ SIEBIE"
Britney Spears nie odpuszcza ojcu. Tak obsmarowała go w książce (Getty Images)

Jeszcze jakiś czas temu wszystkie media żyły sprawą wieloletniej kurateli Britney Spears. Dziś, gdy gwiazda wyzwoliła się już spod "ojcowskich skrzydeł", przyszedł czas na rozliczenie go z tego, jak przez ponad dekadę wyglądało jej życie. Piosenkarka zabierała już głos w tej sprawie, a wkrótce o tym znów będzie głośno z racji premiery jej szumnie zapowiadanej książki.

Britney Spears demaskuje ojca w książce. Miał ją regularnie poniżać

Publikacja "The Woman in Me" ma trafić na sklepowe półki już za tydzień, a media powoli docierają do pierwszych fragmentów literackiej spowiedzi Brit. To, co ujawniła, jest tylko kolejną cegiełką do opisywanego przez nią koszmaru związanego z wieloletnią kuratelą. Jak donosi "The Sun", piosenkarka zarzuca ojcu nadużywanie alkoholu, co miało z kolei prowadzić do ciągłego poniżania i wytykania jej wagi.

Wciąż mi powtarzał, że wyglądam grubo i muszę coś z tym zrobić - wspomina w książce. Ojciec pił tak długo, aż przestawał trzeźwo myśleć. Znikał z domu na kilka dni, a gdy był pijany, potrafił być wyjątkowo okrutny. Bałam się wsiadać z nim do samochodu, bo często mówił do siebie podczas jazdy. Nie rozumiałam nawet, o czym. Był we własnym świecie.

Jednocześnie gwiazda przyznaje, że nigdy nie dostała od ojca ciepła czy wsparcia, na które mogły liczyć inne dzieci. Jak twierdzi, Jamie miewał wyjątkowo chwiejne nastroje, a jego temperament miała określić między wersami jako "nieprzyjemny, apatyczny i chłodny". To, jak ją traktował, było zaprzeczeniem tego, o czym zawsze marzyła.

Nie wiedziałam, czemu był dla nas tak surowy i czemu nigdy nic, co robiliśmy, nie było dla niego wystarczająco dobre. Dla mnie najsmutniejsze było to, że chciałam po prostu ojca, który kochałby mnie niezależnie od wszystkiego. Poczucie, że nigdy nie jesteśmy dość dobrzy, jest trucizną dla duszy dziecka. Zaszczepił we mnie te wszystkie rzeczy i nawet gdy osiągnęłam tak wiele, wciąż robił to samo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sądowe zwycięstwo Britney Spears. Przełom w sprawie ściągnięcia kurateli

Britney Spears o ojcowskiej kurateli. Już tego nie ukrywa: "Czułam się jak robot"

Piosenkarka twierdzi, że ogolenie głowy czy zaatakowanie samochodu paparazzi parasolką były jej sposobami na asertywność. Niestety niedługo potem "zaopiekował się" nią ojciec i zrozumiała, że to koniec.

Kuratela uświadomiła mi, że te dni już się skończyły. Musiałam zapuścić włosy i wrócić do formy, kłaść się wcześnie i brać leki, które mi dawano. Czytanie o sobie tych wszystkich rzeczy w prasie było bolesne, ale usłyszenie tego samego od własnego ojca bolało jeszcze bardziej. Stałam się robotem. Dzieckiem-robotem, bo byłam tak infantylizowana, że straciłam wszystko to, co sprawiało, że byłam sobą.

Gdy kuratela dobiegała końca, piosenkarka, jak sama twierdzi, była już tylko cieniem dawnej siebie.

Minęło 13 lat i czułam się jak cień samej siebie. Jak pomyślę o tym, że ojciec i jego współpracownicy kontrolowali moje ciało i pieniądze tak długo, to aż mnie mdli. Nie zasługiwałam na to, co zrobiła mi własna rodzina.

Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(35)
Ona
6 miesięcy temu
Znam to z autopsji, nie ważne na jaka ocene napiszesz sprawdzian, co osiągniesz, ze dostaniesz sie na studia czy znajdziesz dobra pracę. Dla matki zawsse bylam niewystarczająca. Teraz jako dorosla osoba mierze sie z okropna nerwica i depresja. Nie jestem w stanie uwierzyć w siebie i swoje umiejętności. Kochajcie swoje dzieci, przytulacie je, nawet jak nie sa geniuszami. Najważniejsze, zeby były dobrymi ludźmi
Alus88
6 miesięcy temu
Przykre, jak najbliższe osoby potrafią zniszczyc
Dorotka
6 miesięcy temu
ona powinna odciac sie od wszystkich dzieci, bylego meza , ojca, caler rodziny, ...poszukac sobie dobrego psychologa i zyc spokojnie nie ladowac sie w toksyczne zwiazki
Joan
6 miesięcy temu
Biedaczka :( mam nadzieję, że jednak wyjdzie na prostą!
olo
6 miesięcy temu
chore to wszystko,serio ludzie sa tak podli ona nie ma nikogo kto by sie nia zajałl serio wszysycy sa tal zli...,tylko brit biedna , jak tak to niech ten swiat sie konczy,bo to mnie przeraza
Najnowsze komentarze (35)
Gość
6 miesięcy temu
U mnie tez tak było wszystko źle całe życie niezadowoleni co by człowiek nie zrobił A potem czemu dzieci nie odwiedzają , takie podłe Właśnie dlatego Pamiętamy !!!
Ada
6 miesięcy temu
Bardzo MI szkoda Britney ❤️
Noi???
6 miesięcy temu
Mama tez mi mowila jak bylam nastolatka ze jestem za gruba i bylam . Schudlam, dbam o siebie , mam 42 lata i wygladam lepiej niz moje 20paro letnie kolezanki.
Tegh
6 miesięcy temu
Hmm Brit ma śpiew na 3 oktawy i np Michale Jackson na 3,5; a Adee na 2,5 a jakoś tym dwóm nie odbiera się talentu. Chyba nie wiesz co piszesz, ona jest lepsza od 99% śpiewaków na świecie, tylko ze to pop to traktują to jak traktują…
Nnj
6 miesięcy temu
Tutaj pojawia się jedno ważne zdanie: "Ubezwłasnowolnienie mnie przez 13 lat i traktowanie jak dziecka spowodowało że stałam się infantylnym dzieckiem i już nigdy nie byłam sobą." Kiedy na drugi raz będziecie ja wyśmiewać że gada jak dziecko, jest infantylna i zachowuje się dziwnie typu śmiesznie tańczy przypomnijcie sobie te słowa. To jak teraz się zachowuje to jest efekt że przez 13 lat nie miała nad niczym kontroli, inni mówili jej co może a czego nie, kiedy ma iść spać, czy może jechać na wakacje itd. Była traktowana jak dziecko i trochę nim się stała. Potrzebuje teraz wielu lat terapii i życia aby wrócić do siebie. Jeśli w ogóle jest to możliwe.
Gosc
6 miesięcy temu
Ona wytyka ojcu alkoholizm, ale jej dzieci powinny zrozumiec jej choroby psychiczne....ta dziewczyna to jeden wielki narcyz
Adja
6 miesięcy temu
tych super ocen.....dlaczego nauczyciele ucza tylko jednego przedmiotu..Niech polonistka rozwiaze zadanie z chemii o spinach, itd..,a nie saAK ROBIE,przytulam,obojetnie,co narysuje,jest cudowne,jezyk z gliny......cudowny.mimo,ze jezyka nie pzypomina.Rodzice wymagali najwyzsz genialni we wszystkich?:Dzieciom,ucz sie tego,co bedzie ci potrzebne,reszte olej....
Anna
6 miesięcy temu
Tacy ludzie jak jej ojciec będą się w piekle smażyć. Marzę by były sensowne egzaminy na rodzica, może 10% by zdało? (moi rodzice też by nie zdali, dlatego ja nie mam dzieci by nie powielać swojej traumy).
Droździk Zbo...
6 miesięcy temu
Ja Olcie tak wyszkoliłem, że nie podskoczy .
Magi
6 miesięcy temu
Jezeli bedzie chodzila regularnie spac i bedzie pod kontrola lekarza krzywda jej sie nie stanie i bedzie mogla normalnie zyc. Jezeli wpadnie w pijanstwo ,narkotyki ,zle towarzystwo moze miec problemy emocjonalne. Z kolejnym malzenstwem tez powinna poczekac, zajac sie synami ,i muzyka to w czym jest najlepsza i z czego zyje.
Ludzie ludzio...
6 miesięcy temu
Tu jej się dostało od rodziny,a ile osób przechodzi nerwice,depresję, bo W pracy taki kierownik czy kolezanka z pracy mówi,że stać Cię na więcej,szybciej wykonuj swoją prace,sami robią sobie po parę przerw,a innym kaza zmieścić się w 15 min.na 8h itp.a mimo starań ponad siły,potem zwalniaja, bo mówię,że nie styknelo.
chmurka
6 miesięcy temu
Jakbym czytała o swoim ojcu. Dodatkowo u nas w domu dochodziło różnicowanie dzieci względem płci oraz obsesja seksualna na moim punkcie. Po latach swoją nienawiść, za to że nigdy nie dałam mu się wykorzystać, że broniłam rodzeństwa, swoją nienawiść i obsesję próbował skierować na moje dziecko. Matka z tym nigdy nic nie zrobiła. Odcięłam się. Żyje mi się lepiej. Od toksycznych osób trzeba się izolować. Taki z tego wniosek. Najlepiej nie mieć z nimi nic wspólnego.
KOCHANI
6 miesięcy temu
Polecam kanał na Youtube pedagog psycholog pani Kasi Sawickiej
Adler
6 miesięcy temu
Jak się skończyło śpiewanie i nie ma za bardzo czego pokazywać to zostaje napisać książkę tzn zlecić do napisania i jeszcze molestowanie zostało ale za 20 lat o tym opowie