Córka Rafała Maślaka trafiła do SZPITALA! "Okropnie szybko bijące serce, stan septyczny..."
Ostatnio rodzina Maślaków ma dużo stresu. Wszystko za sprawą problemów zdrowotnych prawie czteroletniej córki Rafała i Kamili. Michalina od tygodnia przebywa z mamą w szpitalu. Co się stało?
Rafał Maślak dał się poznać za sprawą zdobycia tytułu Mistera Polski 2014. Dzięki wyróżnieniu reprezentował Polskę w konkursie piękności Mister International w Seulu. Jego kariera nabrała tempa, gdy zaczął pojawiać się w programach telewizyjnych i działać w social mediach. Dzięki swojej charyzmie i urokowi szybko zyskał szerokie grono fanów.
Prywatnie od 2018 roku jest mężem Kamili Nicpoń, z którą wychowuje dwójkę dzieci: sześcioletniego syna Maksymiliana i prawie czteroletnią córkę Michalinę. Maluchy są nieodłącznym elementem instagramowej działalności rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile kosztowało ich kupno domu? O kogo była zazdrosna Kamila? Co z 800+? Rafał Maślak z żoną w "Parometrze"
Rafał Maślak o nieobecności żony i córki
Nic dziwnego, że obserwatorzy Rafała zauważyli, że od kilku dni na jego profilu nie widać żony i ich młodszej pociechy. W niedzielę celebryta zabrał głos.
Kamili i Michaliny nie ma od jakiegoś czasu z nami, co niektórzy zauważyli. Myślę, że wkrótce wszystko wyjaśnię - zapowiedział.
Żona Rafała Maślaka jest z córką w szpitalu. Co się stało?
Chwilę później na Instagramie Kamili pojawił się nowy post, z którego wynika, że od tygodnia przebywa z Michaliną w szpitalu.
Dzisiaj mija 7 dni, odkąd tu jesteśmy... I tak naprawdę wyglądał mój Dzień Mamy, a dziś, tak wygląda Misi Dzień Dziecka... Najważniejsze jednak, że już z pełnym uśmiechem na twarzy - zaczęła.
Następnie kobieta wyjaśniła, co dolega jej córce.
Zaczęło się niby od zwykłej gorączki... Nie minęło 1,5 dnia, Misia przestała jeść i pić... Okropnie szybko bijące serce, CRP 200, prokalcytonina, stan septyczny... Nigdy nie myślałam, że to może nas dotknąć ot tak... Stres co niemiara... Zareagowaliśmy dość szybko. Następnego dnia mogłoby być tylko gorzej. Okazało się, że zaczęło się od płuc, co było widoczne tylko na USG. Misia nawet nie kaszlała! - opisała dolegliwości pociechy.
W dalszej części wpisu matka dzieci Rafała pochwaliła personel szpitala, w którym przebywa od kilku dni.
Na szczęście trafiliśmy w dobre ręce lekarzy i choć jesteśmy od domu jakieś 560 km, to cieszę się, że to stało się akurat tu. Rodzina, przyjaciele to wsparcie jest nieocenione, a lekarze i pielęgniarki w "Szpitalu na Wyspie" w Żarach - coś wspaniałego. Dziękuję za tak cudne podejście do Misi. Dziewczyna sama daje tym Paniom rękę do pobrania krwi! - opisuje oczarowana, na koniec informując z nadzieją:
Jutro kolejne badania, jeśli wyniki pozwolą, to może już niedługo wrócimy do domu. Jeszcze długa rekonwalescencja przed nami, m.in. unikanie dzieci przez minimum 3 tygodnie, ale jakoś damy radę! Każdemu dzieciaczkowi w tym pięknym dniu życzę ogromu zdrowia! Bo to ono jest najważniejsze! I tak wielkiej miłości i wsparcia rodziny i bliskich - skwitowała, odnosząc się do Dnia Dziecka.
Rafał Maślak o tęsknocie za żoną i córką
Do sytuacji po poście żony odniósł się także Maślak.
To był bardzo trudny tydzień, szczególnie dla Michaliny. Dziewczyny od tygodnia przebywają w szpitalu na drugim końcu Polski. Na szczęście wszystko jest już w normie i prawdopodobnie jutro opuszczą szpital. Misia, okazało się, miała stan septyczny. Dzięki Kamili szybkiej reakcji Michalina otrzymała natychmiastową pomoc oraz właściwe leki. Tęsknimy z Maksiem bardzo i nie możemy się doczekać, kiedy dziewczyny wrócą do nas - napisał.