Dawid Woliński zamierza SKROMNIEJ obchodzić Halloween. Zahaczył o temat wiary: "Tego unikam"
Zagorzali fani Halloween już przygotowują upiorne kreacje mające na celu wywołanie przerażenia, a w konsekwencji zebranie jak największej ilości łakoci. Corocznym orędownikiem tej zabawy był Dawid Woliński. Projektant zdradził, czy obchodzenie tego święta nie jest sprzeczne z wyznawaną przez niego wiarą.
Amerykańska popkultura sukcesywnie rozpanoszyła się również i u nas. Zachodnie wpływy widać m.in. po coraz częściej uwzględnianych w kalendarzach świętach, do których jeszcze kilkanaście lat temu mało kto przywiązywał wagę. Dziś kina, restauracje i kawiarnie pękają w szwach podczas Święta Zakochanych, a ostatniego dnia października coraz częściej otwieramy drzwi dzieciom przebranym za zombie, kościotrupy i inne upiorne postaci. Nie wszyscy jednak uznają celebrowanie Halloween, nie ukrywając swej irytacji z powodu masowych wizyt małoletnich domokrążców szantażujących nas psikusem w przypadku nieobdarowania ich słodkościami. W tej materii liczymy na kreatywność najbardziej zatwardziałych przeciwników dnia duchów spośród całego celebryckiego grona.
ZOBACZ: Blanka Lipińska ZAGRODZIŁA dzieciom dojście do drzwi mieszkania. "Może im to trochę utrudni życie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dawid Woliński o Halloween i Bogu. Jest wierzący, ale nie chodzi do kościoła: "Tego UNIKAM..."
Dawid Woliński zadeklarował się jako osoba wierząca
Juror programu "Top Model" w wywiadzie dla Pudelka przyznał, że w przeciwieństwie do lat ubiegłych, w tym roku nie zamierza specjalnie świętować z okazji Halloween. Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z zabawy.
Nie mam planów w tym roku na Halloween, bo przygotowuję się do pokazu, więc wszystkie sprawy spadają na drugi plan. Myślę, że zrobię coś spontanicznego. Mam nadzieję, że będzie to fajne i na pewno będzie dobra energia - powiedział przed kamerami Dawid Woliński.
Nasza reporterka postanowiła wgłębić się w ten temat, dopytując projektanta o coraz liczniej pojawiające się głosy ze strony gorliwych katolików, którzy przypisują temu dniu "czczenie zła i szatana". Jak przyznał, celebracja tego dnia z umiarem nie powinna u nikogo wywoływać oburzenia. W naturalny sposób rozmowa zahaczyła o kwestię wiary.
Jestem ochrzczony i wychowany w wierze katolickiej. Moi rodzice absolutnie tego dopilnowali. W dzisiejszych czasach może nie jest to popularne, też nie jest to w pewnym sensie łatwe, ale zawsze fajnie mieć coś w głowie, co pozwala ci wracać do kręgosłupa, który wszyscy mamy, bądź staramy się utrzymać w pionie. Dla mnie to ważny aspekt życiowy - zaznaczył.
Na koniec rozmowy dziennikarka Pudelka wprost zapytała Wolińskiego o jego uczęszczanie na msze święte.
Nie, tego unikam - odparł kreator mody.
47-latek podkreślił też, że uczestnictwo w halloweenowych imprezach w jego przypadku nie wyklucza odwiedzania grobów najbliższych. Wręcz przeciwnie, podczas wywiadu wrócił wspomnieniami do czasów dzieciństwa spędzonych z nieżyjącymi już obiema babciami i dziadkiem.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Socha zapytana o celebrację Halloween: "To weszło w nasz kalendarz i kanon kolejnych świąt"