Dyskusja o tabletce "dzień po" w TVN24. Rafał Wojda: "Prezydent mógłby uprawiać seks...". Konrad Piasecki musiał PRZERWAĆ
We wtorek w programie "Wstajesz i wiesz" doszło do kontrowersyjnej dyskusji. Rafał Wojda, wypowiadając się o zawetowanej przez Andrzeja Dudę ustawie o tabletce "dzień po", za bardzo puścił wodze fantazji. Przesadził?
Od paru dni wyjątkowo żywym tematem w polskich mediach znów jest kwestia tabletki "dzień po". Wszystko za sprawą ustawy dotyczącej pigułki, którą w piątek zawetował Andrzej Duda. Jak można się domyślić, decyzja prezydenta spotkała się ze skrajnymi reakcjami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roksana Węgiel obserwuje Andrzeja Dudę na Instagramie. Ujawnia, jaki jest prezydent. Poznała też Agatę
Rafał Wojda zagalopował się na wizji?
Głos w sprawie głośnego weta podczas wtorkowego wydania programu "Wstajesz i wiesz" zabrał Rafał Wojda. Prowadzący poruszył ten temat w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Konrad Piasecki, bo o 7:30 oczywiście rozmowa Piaseckiego - przedstawił kolegę.
Nie oczywiście, bo jesteśmy po świętach i właściwie mógłbym mieć dzień wolny. Jak dzieci w szkole - zareagował dziennikarz.
Wojda postanowił jednak uciąć "small talk", od razu przechodząc do kwestii pigułki "dzień po".
Jak dzieci w szkole. Do dzieci, jeśli pozwolisz, za chwilkę przejdziemy. Nie próżnował z kolei pan prezydent. Mimo świątecznego czasu zdołał zawetować ustawę o tabletce "dzień po" - przypomniał, następnie zaskakując ryzykownym przykładem:
Słuchając pani minister w Kancelarii Prezydenta i słuchając wcześniej pana prezydenta, można użyć takiego, brutalnego i być może przerysowanego przykładu. Otóż pan prezydent mógłby spokojnie uprawiać seks z 15-latką, natomiast ta sama 15-latka o zgodę na tabletkę "dzień po" musiałaby już prosić rodziców - padło z jego ust chwilę po siódmej na antenie TVN24.
Konrad Piasecki zmieszany słowami Rafała Wojdy
Widać było, że słowa Rafała Wojdy zszokowały Konrada Piaseckiego.
Nie szedłbym tak daleko w tego typu porównania. (...) I na tak niebezpiecznym gruncie... - upomniał go Piasecki.
Dlatego mówiłem, że to jest brutalny i przerysowany przykład - bronił się Wojda.
Po niezręcznej dyskusji będący gościem programu dziennikarz kontynuował temat:
Rzeczywiście, ze strony Andrzeja Dudy takie zapowiedzi od paru tygodni było słychać, że mu się ta ustawa nie podoba. Najbardziej nie podoba mu się to, że dziewczęta między 15. a 18. rokiem życia będą mogły kupić pigułkę "dzień po" z receptą, ale właściwie bez zgody rodziców. (...)
Co myślicie o słowach Wojdy na temat głowy państwa?
Zobacz też: Seria WPADEK w TVN24. Prowadzący obracali sytuację w żart, potem wkroczył "człowiek w mroku"...