Filip Chajzer zachęca do odwiedzenia jego LUKSUSOWEJ REZYDENCJI na Mazurach. Wiemy, ile trzeba zapłacić za nocleg. Skusicie się? (ZDJĘCIA)

Filip Chajzer nie może pochwalić się dobrą passą zawodową. Wraz z końcem wakacji pożegnał się z pracą w TVN po 4 latach antenowych wygłupów w programie śniadaniowym. Dziennikarz pracował również w  Radiu Zet, gdzie miał wprowadzać słuchaczy w dobry nastrój podczas cotygodniowych sobotnich spotkań. Prowadzona z Agnieszką Kołodziejską audycja pozostała w tegorocznej ramówce rozgłośni, lecz... bez jego udziału.

ZOBACZ: Filip Chajzer odchodzi z kolejnej pracy! Pracował w radiu zaledwie cztery miesiące

Borykający się z medialnym kryzysem prezenter postanowił w tej sytuacji mocniej skoncentrować się na swoich biznesach. Również i na tym polu nie obyło się bez porażki. Na przeszkodzie do otwarcia wymarzonej śniadaniowni w centrum Warszawy stanęła nagła konieczność zmiany jej lokalizacji. Nic nie wskazuje na to, żeby po kilku miesiącach poszukiwań udało mu się znaleźć nowe miejsce, w którym planował osobiście podawać gościom posiłki i napoje bezalkoholowe. Pomysłowy Filip znalazł jednak inne rozwiązanie.

ZOBACZ TEŻ: Filip Chajzer otwiera kolejny biznes! Będzie SPRZEDAWAĆ KEBABY: "Chcę, żeby Polacy nie musieli już jeździć do Berlina"

Chajzer junior nie musi jednak spieszyć się z próbami podbicia serc i podniebień amatorów bułek z mięsem. Cały czas bowiem inkasuje przychody z krótkoterminowego wynajmu swych dwóch mazurskich zakątków położonych w pięknych okolicznościach przyrody między Giżyckiem a Węgorzewem. Posiadają one bezpośredni dostęp do jeziora Pozezdrze.

Przenocowanie w niedawno udostępnionej przeszklonej rezydencji położonej nad jeziorem Pozezdrze oznacza wydatek rzędu 1200 złotych. Jeśli jednak potencjalny gość chciałby spędzić w niej weekend, będzie musiał zapłacić 300 złotych więcej za dobę. Właściciel domu zaznaczył, że do każdego pobytu doliczane jest sprzątanie wycenione na 300 zł. W jednym czasie może przebywać w nim maksymalnie 6 osób. Ponadto turyści muszą liczyć się z obowiązkiem rezerwacji na co najmniej 2 noce.

Chcielibyście zostać ugoszczeni przez Filipa Chajzera? Zobaczcie zdjęcia jego nowej posiadłości znajdującej się na Mazurach.

Mazurska inwestycja prezentera składa się z kompleksu dwóch domów. Wykończona i otwarta dla gości kilka miesięcy temu posiadłość utrzymana została w ciemnych barwach. Wyróżnia się ogromnymi przeszkleniami, przez które do środka wpada dużo naturalnego światła. Jednocześnie można przez nie podziwiać pobliskie jezioro.

W połowie sierpnia przyszły uczestnik (?) "Tańca z gwiazdami" pochwalił się pierwszymi kadrami wykonanymi na tle długo wyczekiwanego domu.

To był niezwykły dzień. Po ponad dwóch latach, od kiedy jestem przyszywanym Mazurem z Mazur, dziś pierwszy raz usiadłem ze spokojem na tarasie mojego domu i pomyślałem - jest mi świetnie - napisał z nieukrywaną radością na Instagramie.

Filip Chajzer wyjawił, że znalezienie "mazurskiego raju" zajęło mu ponad rok. Możliwość obserwowania niezwykłych krajobrazów zarówno z salonu, jak i przydomowego tarasu, niewątpliwie była tego warta. Spokojna okolica zapewnia komfortowy wypoczynek i możliwość skutecznego wyciszenia się.

Taras wyposażony jest w meble ogrodowe oraz wbudowane jacuzzi. Można z niego śmiało korzystać przez cały rok.

Z antresoli rozpościera się widok na najbliższą okolicę oraz przytulny salon, którego centralnym puntem są dwie beżowe kanapy, pomiędzy którymi ustawiony został stolik z motywem szachownicy. W pomieszczeniu wyodrębniona została część jadalniana z dużdym drewnianym stołem ustawionym przy kominku.

Bezpośrednio z salonu można przejść do kuchni, która przykuwa uwagę prostokątnym stołem z drewnianym lakierowanym blatem. Ustawione zostały przy nim krzesła wcześniej wykorzystywane jako... siedzenia do traktorów. Kolorystycznie uzpełniają się z podłogowym motywem czarno-białej mozaiki.

Podobnie jak w innych pomieszczeniach, ściany pokoi gościnnych pokryte zostały deskami z rozbiórek okolicznych stodół. Wszystkie trzy sypialnie wyposażone zostały w ustawione pod oknami podwójne łóżka oraz duże, pojemne szafy.

Drewno obecne jest również w łazienkach odddzielonych od sypialni szklanymi ściankami. Na zdjęciach widać wykorzystanie w nich kamiennych umywalek oraz wanien wolnostojących.

Wszystkie wnętrza są ze sobą spójne dzięki utrzymaniu ich w minimalistycznym, rustykalnym stylu. Zimą pomieszczenia nabierają jeszcze większego uroku.