Jennifer Aniston "przyłapana" przed nowojorskim hotelem z nowym partnerem! Przystojnego hipnoterapeutę miała "ukraść" Joannie Krupie
Jennifer Aniston sfotografowano, jak opuszczała hotel w Nowym Jorku. Chwilę później z budynku wyszedł Jim Curtis z czworonogiem. Pasują do siebie?
Życie uczuciowe Jennifer Aniston od lat cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Nic dziwnego, aktorka ma bowiem na swoim koncie szereg związków z gwiazdorami. Spotykała się m.in. z Bradem Pittem, Justinem Theroux czy Vince’em Vaughnem. Choć jeszcze parę miesięcy temu łączono ją z Pedro Pascalem, wszystko wskazuje na to, że jednak układa sobie życie u boku Jima Curtisa.
To właśnie z nim na początku lipca 56-latka wypoczywała na Majorce. Zakochanych "przyłapano" też już na kilku randkach. Co ciekawe, chrapkę na przystojnego coacha i hipnoterapeutę, miała także Joanna Krupa. Modelka miała ponoć przez jakiś czas kręcić z mężczyzną. Niestety, ostatecznie Aniston jej go "ukradła".
Zobacz też: Joanna Krupa twierdzi, że Jennifer Aniston UKRADŁA JEJ FACETA! "Jedyny, który mi się podobał"
Parę dni temu Jennifer i jej nową sympatię znów przyuważono razem. Sfotografowano ich, jak opuszczali Hotel Tribeca w Nowym Jorku. Nie wyszli jednak z budynku wspólnie, a po kolei, najpierw Jennifer, a po chwili poruszający się o lasce Jim wraz z czworonogiem. Tego dnia aktorka miała na sobie beżowe spodnie, czarną koszulkę, kapelusz i japonki. Do sieci trafiły także nagrania ze schadzki świeżo upieczonej pary.
Zobaczcie. Myślicie, że "Dżoana" kipi z zazdrości?