Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Kim Kardashian staje w obronie Kanye Westa i w obszernym oświadczeniu UDERZA w Taylor Swift: "ONA KŁAMIE!"

74
Podziel się:

Celebrytka odpowiedziała na wpis Swift, która po raz pierwszy odniosła się do wycieku nagrania rozmowy z raperem. "Zafundowali mi czteroletnie piekło" - podsumowała wokalistka.

Kim Kardashian staje w obronie Kanye Westa i w obszernym oświadczeniu UDERZA w Taylor Swift: "ONA KŁAMIE!"
(East News)

Od kilku dni ponownie jest głośno o konflikcie między Taylor Swift i Kanye Westem. Wzajemna niechęć tej dwójki względem siebie trwa od 2009 roku, gdy to raper podczas gali VMA wbiegł na scenę, wyrwał 19-letniej wówczas artystce mikrofon i stwierdził, że statuetka za najlepszy teledysk powinna trafić w ręce Beyonce. Oliwy do ognia dolał utwór ukochanego Kim Kardashian, w którym stwierdził między innymi, że "on i Taylor wciąż mogą uprawiać seks" oraz że "uczynił tę dz*wkę sławną".

W sobotę donosiliśmy o nagraniu telefonicznej konwersacji gwiazdorów, które ujrzało światło dzienne. Z przeprowadzonej przed laty rozmowy wynika, że Swift rzeczywiście nigdy nie była świadoma tego, jak ostatecznie będzie brzmiał singiel rapera.

Zobacz także: <h2>Lewandowska: "Konturing w stylu Kim Kardashian nie jest dla mnie"</h2>

Sytuację zwięźle skomentowała sama Swift. Artystka zdecydowała się zamieścić na InstaStories krótkie oświadczenie:

Zamiast odpowiadać na pytania tych, którzy pytają, co sądzę o materiale, który udowodnił, że cały czas mówiłam prawdę o naszej rozmowie (chodzi o to wideo, które zostało nielegalnie nagrane, które ktoś edytował i które ktoś zmanipulował, fundując czteroletnie piekło mi i mojej rodzinie) - pisze Taylor, zachęcając przy okazji do kliknięcia w zamieszczony przez nią link w celu sprawdzenia, "co naprawdę się liczy".

Wpis 30-latka skwitowała wezwaniem do działania. Zachęciła do wsparcia Światowej Organizacji Zdrowia i organizacji Feeding America, na które sama regularnie wpłaca datki:

Jeśli masz taką możliwość, proszę, dołącz do mnie i wesprzyj je podczas kryzysu - czytamy.

Na odpowiedź Kim nie trzeba było długo czekać. Kardashianka zamieściła także za pośrednictwem InstaStories znacznie obszerniejsze oświadczenie, w którym staje w obronie męża:

Taylor Swift postanowiła ponownie wrócić do dawnego tematu, co w tej chwili wydaje się być bardzo samolubne, biorąc pod uwagę miliony cierpiących w tym momencie ludzi - zaczęła, odnosząc się do pandemii. Jeszcze kilka dni temu nie czułam potrzeby komentowania sytuacji i jestem naprawdę bardzo zawstydzona tym, że robię to teraz, jednak w związku z tym, że ona nadal o tym mówi, czuję, że nie mam wyboru, bo ona tak naprawdę kłamie - czytamy w udostępnionej przez celebrytkę relacji.

Dla jasności, jedyną kwestią, o którą kiedykolwiek się zanosiło, było, to że Taylor skłamała w rozmowie z publicystą, twierdząc, że "Kanye nigdy nie dzwonił, by prosić o zgodę". Kanye i Taylor rozmawiali, co wszyscy mogliście usłyszeć - drążyła wierna żona.

Nikt nigdy nie zaprzeczył, że słowo "dz*wka" zostało użyte bez jej zgody. W czasie, gdy przeprowadzali rozmowę, piosenka nie została jeszcze w pełni napisana. Jak wszyscy słyszą na filmie, manipulowała prawdą na temat ich rozmowy w swoim oświadczeniu, w którym powiedziała, że "odmówiła i ostrzegła" go przed wydaniem piosenki z tak kontrowersyjnym przekazem - rozpisuje się partnerka rapera.

Nigdy nie chodziło o słowo "dz*wka". Zawsze chodziło o to, czy doszło do rozmowy, czy nie - twierdzi Kardashian i zapewnia, że nagranie nigdy nie było przerabiane:

Nigdy nie edytowałam nagrania (kolejne kłamstwo). Opublikowałam kilka filmów na Snapchacie, by o tym wspomnieć, a pełny film, który ostatnio wyciekł, nie zmienia sensu rozmowy - zapewnia.

Następnie 39-latka opisała, do czego jej ukochany jako artysta ma prawo:

Kanye jako artysta ma pełne prawo dokumentować swoją muzyczną podróż i proces tworzenia, tak samo, jak niedawno ona zrobiła to poprzez swój dokument. Kanye udokumentował wykonywanie wszystkich swoich albumów jedynie w osobistym archiwum, nigdy nie wydając żadnego z nich do publicznego użytku. Treść ich rozmowy pozostałaby prywatna, gdyby nie kłamała i nie zmuszała do tego, bym musiała stanąć w jego obronie - ubolewała.

Na koniec zapewniła, że to jej ostatnie oświadczenie w sprawie:

To będzie ostatni raz, kiedy o tym mówię, bo szczerze mówiąc, nikogo to nie obchodzi. Przepraszam, że Was tym zanudzam. Wiem, że wszyscy macie obecnie do czynienia z poważniejszymi i ważniejszymi sprawami

-Taylor Swift

Myślicie, że swój wywód konsultowała z Westem?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(74)
Lola
4 lata temu
Gdzie my żyjemy? Kobieta słynąca z nagrankrae sekstasmy "wydaje oświadczenia", nagrywa reality show i ma więcej pieniędzy-w sumie nie wiem z czego- niz kazdy uczciwie zarabiajacy człowiek.
Gosc
4 lata temu
To Kim kłamie i to nieudolnie :)
the end
4 lata temu
Teoretycznie obie mówią prawdę (a Kanye kłamie), tylko że każda odnosi się do INNEJ KWESTII. Kim - czy W OGÓLE była rozmowa na temat tej piosenki pomiędzy Taylor i Kanye (tak, była - Kim mówi prawdę). Taylor - czy była rozmowa O WYRAŻENIU ZGODY na nazwanie ją dz*** (nie, nie było takiej rozmowy - Taylor mówi prawdę). Kłamie tylko Kanye, który twierdzi, że była rozmowa i Taylor wyraziła zgodę (w domyśle na nazwanie jej dz*** - takiej rozmowy nie było). Ważniejsze jest jednak to, że Kanye dzwonił, pytał się o bzdury i o dość łagodną wersję tekstu, na co Taylor powiedziała (parafrazując) "ok, tylko nie nazwij mnie dz***, bo to nie będzie ok", a on potem dokładnie tak ją nazwał w finalnej wersji piosenki i tłumaczył się, że ona się na to zgodziła. Jeśli Kim dawno temu oburzyła się tylko o to, że Taylor gdzieś tam powiedziała, że rozmowy W OGÓLE nie było świadczy to o jej (ich) małostkowości. Wiadomo, że nie samo istnienie rozmowy, lecz jej TREŚĆ ma tu istotne znaczenie. Ukłony dla wszystkich którzy dotrwali do końca mojej wypowiedzi :)
WIŚLANA P-KÓW
4 lata temu
Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 jest, a na ulicy przekładają jakąś rurę od wody i nie mam ciepłej wody nawet do umycia. Zaraz zadzwonię do Sanepidu, bo to są jakieś jaja.
Nie, dziękuje
4 lata temu
PROBLEMY PIERWSZEGO ŚWIATA
Najnowsze komentarze (74)
dcd
4 lata temu
świetnie, na świecie szaleje koronawirus a te celebryty z usa już się kłócą o byle g**no
gssc
4 lata temu
Obie są siebie warte.
ewa
4 lata temu
to siostra Kim wypuściła to nagranie hahahaha
Xdd
4 lata temu
Polecam dokument na netflixie o talyor nazywa sie miss americana . A tak wogule to kim kłamie i to widac a kanye to zaczol.
Mjut
4 lata temu
Jest mi z tego powodu niezmiernie wszystko jedno.
eme
4 lata temu
Kto jeszcze uwaza, ze to Kourtney wypuscila to nagranie?
Antmen
4 lata temu
Prostytutka prawi o moralności, hehehe piękne czasy
Gość
4 lata temu
Nie przepadam za nimi wszystkimi, ale Kanye i kim to takie szuje, że jakoś jakbym miała wybrać, to uwierzylabym prędzej Taylor
Ja121
4 lata temu
Taylor odbiła sława i uderzyła jej woda do głowy. Wygląda jak sztuczna lala i rozpieszczona dziewczynka która uwielbia jak się wszyscy patrzą na nią ( Jestem najpiękniejsza i najlepsza. Patrzcie na mnie) Boże! Jak ja jej nie cierpię. Tylko patrzeć jak wymyśli coś jeszcze,żeby tylko zwrócić na siebie uwagę
???
4 lata temu
ciekawe ile Kardaszianki przeznaczyly na walke z wirusem ?
1234
4 lata temu
niezla sucza z tej Kim
Gosc
4 lata temu
Taki z niego artystka jak z niej cnotka
Ewe
4 lata temu
Naprawdę kogoś to obchodzi?
MartaS
4 lata temu
Taylor jak zwykle klasa. Kim sorki ale nie dorastasz jej do pięt.
...
Następna strona