Klaudia Halejcio pozuje na Seszelach z kokosem W KSZTAŁCIE PUPY i wyznaje miłość bogatemu ukochanemu: "Uwielbiam nasze wspólne chwile" (ZDJĘCIA)
Dumna rezydentka posiadłości za 9 milionów zachwyciła się zastaną na rajskiej wyspie roślinnością, przy okazji prezentując też do kamery szeroki wachlarz zabawnych (?) min. Fajnego ma kokosa?
Podczas gdy dla większości Polaków szczytem majówkowych marzeń jest smaczna kiełbaska z grilla ustawionego w przydomowym ogródku, Klaudia Halejcio postanowiła spędzić długi weekend w wydaniu deluxe. Razem z bajecznie zamożnym partnerem - tajemniczym Oskarem - wskoczyła na pokład samolotu i ruszyła grzać zgrabne ciało na Seszelach.
Po wstępnym zapuszczeniu korzeni w tropikach Halejcio wzięła się za podziwianie miejscowej flory. Zdecydowanie najskuteczniej uwagę urlopowiczki przykuły okazałe kokosy pewnej odmiany palmy. Zachwyciła ją niestandardowa forma orzecha, która, jak wynika z samodzielnej obserwacji Klaudii, przybrała formę... kobiecych pośladków.
Wyciek rozmów Cichopek i Kurzajewskiego i kontrowersyjna premiera „365 dni: Ten dzień”
Znalazła się też oczywiście chwila na prezentowanie do aparatu szerokiego uśmiechu podczas pobytu na plaży i podzielenie się widokami z uroczej zatoki.
Na zwieńczenie fotorelacji z dnia pełnego wrażeń Halejcio opublikowała zdjęcie z ukochanym przedstawiające uroczą scenkę przy stercie głazów.
Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy to się stało, narodziło się coś pięknego i wyjątkowego. Uwielbiam nasze wspólne chwile - czytamy pod starannie wyprodukowanym ujęciem.
Wy też czekacie, aż ktoś zrobi Wam majówkowe zdjęcie na tle głazów?